iswinoujscie.pl • Wtorek [08.07.2014, 12:51:00] • Świnoujście
Czytelnik: Jak to jest w Parku Zdrojowym z porządkami?

fot. Czytelnik
Z takim pytaniem zwrócił się do nas Czytelnik. - Kosi się trawę i nie robi porządku we wszystkich częściach Parku Zdrojowego, czy Park Zdrojowy jest jakoś podzielony, a może są inny zarządcy tych terenów jeszcze? - pyta nasz Czytelnik. Zauważa, że bardzo źle to wszystko wygląda.
- Alejki i za ławkami dwa metry wykoszonej trawy, a w dalszej części pokrzywy i zielsko rośnie aż do pasa. Do rowu melioracyjnego jest ładnie wykoszone, a za rowem busz i śmietnik, oraz powyrywane drzewa z korzeniami, które leżą od dłuższego czasu i szpecą cały porządek- alarmuje Czytelnik. Zauważa też, że przy wejściu do parku od strony ulicy Beniowskiego od dłuższego czasu stoi drzewo, które jest puste w środku i uschnięte, nie ma liści, tylko są suche gałęzie. Zastanawiając się jednocześnie nad tym, czy zarządcy parku są ślepi i tego nie widzą? - pyta.

fot. Czytelnik
Nasz Czytelnik uważa, że absurdem jest by Park Zdrojowy sprzątały aż cztery firmy. - Chodnik i ulicę na pewno sprząta jakaś firma, a już po drugiej stronie stronie ulicy od strony ulicy od chodnika, mały pas zieleni sprząta całkiem inna firma, a za chodnikiem do budynku sprząta spółdzielnia mieszkaniowa- pisze w wiadomości e-mail Czytelnik, który naliczył aż cztery firmy sprzątające jedną ulice i zieleń. - W myśl powiedzenia- gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść i tak to wygląda. Część została posprzątana, część zaniedbana i zarośnięta, albo na odwrót, to zależy, która firma w jakim czasie się zorganizuje ze sprzątaniem- informuje redakcję Czytelnik.

fot. Czytelnik
Rzecznik prezydenta Robert Karelus zwraca uwagę, że anonimowy Czytelnik wykazał się wyjątkowym zmysłem obserwacji i informuje, że jest to działanie planowe, które było uzgadnianie przy rozpoczęciu rewitalizacji Parku Zdrojowego z odpowiednimi służbami zajmującymi się konserwacją zabytków i ochroną przyrody. Park został podzielony na strefy. Na te bardziej uczęszczane przez mieszkańców i gości miasta, reprezentacyjne,gdzie często strzyże się trawę, gdzie możemy spotkać piękne nasadzenia ,dywany kwiatowe oraz te, które mają dość wysoką trawę, różnorodną roślinność, a w zamyśle mają być siedliskiem flory i fauny, która gwarantuje zachowanie w parku ekosystemu. Zdarzają się nawet w tych miejscach spróchniałe pnie drzew, które są siedliskiem wielu gatunków owadów. Drzewa , które były zwalone po ostatnich wichurach zostały już uprzątnięte. Inne są monitorowane. Każda ingerencja w zieleń parku musi być uzgadniana z konserwatorem zabytków. Jeżeli Czytelnik widział kilka firm zajmujących się parkiem i chociażby porządkami wzdłuż ulicy Chrobrego, musi zdawać sobie sprawę z tego, że czym innym jest sprzątanie pasa drogowego - tym w mieście zajmuje się firma sprzątająca wszystkie ulice i nie ma powodu, aby wyłączać z tego systemu ulicę Chrobrego - czym innym pielęgnacja samego parku, a czym innym oczyszczanie i utrzymanie w drożności systemu melioracji - to również wykonuje firma specjalistyczna, posiadająca ku temu odpowiednie uprawnienia. Park Zdrojowy nie miał być w swym zamyśle komercyjnym polem golfowym, po którym co drugi dzień jeździć będzie mechaniczna kosiarka, niszcząc to, co jest w nim najcenniejsze: wiele gatunków roślin i zwierząt dla których
jest on domem i miejscem znajdowania pożywienia. Park ma łączyć funkcję rekreacyjną z wręcz edukacyjną, pokazując jak bogata
jest przyroda naszych wysp.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Bioróżnorodność to słowo trudne, ale bardzo na czasie. Brawa dla włodarzy miasta za ekologiczne podejście do tematu parku i brawa dla firmy, która sprawnie wykonuje plan opieki nad parkiem.
Jadę co dzień przez park do pracy, trzy dni pod rząd mijałam przy tej samej ławce butelki po piwie. nic dziwnego gdyby nie to ze to były te same butelki. Poprzednia firma dbała o park obecna robi sobie jaja, co drugi dzień widzę dwie niezbyt trzezwe kobiety udające że sprzątają i za nimi pan z kolegą opróżnią śmietniczki gdzie wystarczyłby jeden.Za poprzedniej firmy było widać ludzi z dmuchawami i kosiarkami, alejki były czyse i zadbane nie mówiąc juz o fontannachi kwietnikach
Powinni ten cały park wykarczować i teren oddać deweloperom, żeby bardzo dokładnie zalali go betonem.
ostatnim razem park zdrojowy widziałem ok 2lata temu i nie bardzo mi sie podobało, teraz byłem w nim pare dni temu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, jest czysciutko, trawka scieta, break wysypujacych sie smieci z kubłów. naprawde super. pogratulowac nalezy firmie ktora sie tym zajmuje pozdrawiam jb
A jednak coś dał ten artykuł. Dziś rano jacyś ludzie, być może z Urzędu, chodzili po Parku.Pani miała kajet w ręku i pisała, a Pan oglądał drzewa i coś tam dyktował. W końcu ruszyli się na oględziny, a jest tam sporo suchych gałęzi i tylko patrzeć jak komuś spadną na głowę i będzie tragedia !!.
A mnie się tam bardziej podobało jak była" DZICZ". Można było odpocząć. Obserwować koziołki, wiewiórki, nornice. Moim zdaniem można było tylko wyrównać drogę i zostawiać tak jak było. ZOSTAWCIE STARĄ CZĘŚĆ PARKU ! ! ! To my jesteśmy tam niemile widziani!
Do Gość Wtorek [08.07.2014, 23:19:19] [IP: 92.42.115.***] Każdy ma prawo tu powiedzieć swoje zdanie-ale nikt nie ma prawa nikogo obrażać. To kim Wy jesteście ?? tak Wy, co tak obrażacie - to świadczy o Was, o waszej kulturze, a nie o czytelniku.
Czytelnik pół-mózg chodzi robi zdjęcia i kręci aferki. Boże widzisz a nie grzmisz, choć dzisiaj może ta burza z gromami to na głupotę owego czytelnika-detektywa za dychę.
Nie rozumiem w czym problem. Np. zdjęcie nr. 1 jest z części, która raczej powinna być dzika, a samo przewrócone drzewo robi za fajne miejsce żeby sobie przysiąść w" dziczy" i odpocząć ;)
park jest piękny, są rejony zagospodarowane i są dzikie, i tak jest dobrze, trochę dla ludzi trochę dla przyrody. Czytelniku, wyzluzuj, może wybetonować jeszcze?
muszą być trawy bo koło jachtowej żyją sarenki i koziołki, ale koło stawka często przyjeżdza pan małym zielonym samochodem osobowym, wyciąga kosę elektryczną zakłada strój do koszenia i kładzie się w trawę i leży i tak codziennie
Pewno że jest piękny -tylko widać gołym okiem że nie ma tej solidnej firmy co sprzątała, tą część bardziej uczęszczającą. Tamta firma się bardzo starała i dbała o czystość Parku.
TAK POPIERAM NASTEPNY BETON, , , POLOZYLO DRZEWO I CO NA CZOLE CI BARANIE LEZY TO NATURA I TAK MA BYC, JAK SARNA ALBO ZAJAC SIE WYSRA TO IDZ POZBIERAJ, JAK PO PSIE BO TO PARK. WIECEJ W NIM ZYCIA ZWIERZECEGO JAK LUDZKIEGO BETONIE PAMIETAJ WSZYSTKO BYS USUWAL, DZREWO NALEZY DO PARKU I TAM NIECH POZOSTANIE MASZ SWOJE SCIEZKI TO DBAJ O NIE ZBIERAJ PAPIERKI PETY PO MALOTATACH CO NA LAWKACH TRZYMAJA BUTY ZAMIAST SIEDZIEC, NAPRAWIAJ SMIETNICZKI, A W OGOLE TO TAM ZAMIESZKAJ I ROB PORZADEK
a jak to jest w parku zdrojowym z kundlami? jest ich tysiąc na jedno dziecko?
Kiedyś w tym parku widziałem Ytiego jak pił nachliwkę owocową..
Nastepny Beton tym razem od parku!! NO Szok Liscie w Parku no prosze pana chyba pan nie masz innych problemow. Beton!
W TYCH WYSOKICH TRAWACH ZWIERZETA MAJA SCHRONIENIE !! I TAK MUSI BYĆ
Ludzie, jak najmniej ingerujcie w ten piękny park.Przed rewitalizacją, to była mini puszcza, piękno, zagajniki gdzie sarna, dziki, lis.Piękne zdjęcie z przewróconym drzewem.
Park to jeden brud, pelno smieci, wiekszosza jg czesc to niekoszona trawa i chwasty.Do tego drzewa usychajace ktorymi nikt sie nie zajmuje.Jak tylko mieszkm w S-ciu tj.10 lat to tak zle jeszcze nie bylo.
Właśnie ta część parku jest najciekawsza, można tam zaobserwować wiele ciekawostek, zarówno wśród roślin jak i wśród zwierząt. Ale jeśli ktoś idzie do parku z nałożonymi słuchawkami albo cały czas nawija przez tę swoją jedyną komórkę, to takiemu osobnikowi wszystko oprócz asfaltu będzie przeszkadzać. Park zdecydowanie zyskałby na nieśmieceniu przez tzw. spacerowiczów, wszędzie pełno petów, puszek, butelek i wszelkiego innego śmiecia. Zdecydowanie bardziej wolę wykroty jak na zdjęciu aniżeli cywilizacyjne śmietnisko. To jest jakieś dziwne, idzie sobie taki palant z flaszką, ale odnieść jej z powrotem już nie potrafi.
Konserwator zabytków opiekuje się Parkiem Zdrojowym. Tam mamy ekosystem. Powalone drzewa, jak w Puszczy Białowieskiej. Rzadkie rośliny i owady, które mają służyć edukacji. Wszystko bardzo pięknie brzmi w złotych ustach Rzecznika Karelusa. Jeżeli tak, to ten park powinien być, a przynajmniej jego" dzika" część, objęty ochroną jako NATURA 2000. Wracam jednak do tematu edukacji w parku. W związku z tym niepotrzebne są puste słowa. Gdzie są tablice informacyjne o tym parku? Dlaczego nie ma oznakowania ciekawych roślin, drzew, miejsc występowania owadów i zwierząt zamieszkujących ten park? Przyznam, że ze względu na drzewa, które zostały posadzone jeszcze za czasów niemieckich, edukacja aktualnych mieszkańców o tym bogactwie przyrody miałaby głęboki sens. Park jest piękny i sama jego wielkość jest już ewenementem w proporcji do wielkości miasta, jakim jest Świnoujście. Warto, by wnioski mieszkańców, przy okazji tego krytycznego artykułu, dotarły do świadomości nie tylko Rzecznika, ale do władz miasta.
ta czść parku podoba mi się bardziej niż druga część usztuczniona za grube pieniądze.
Prawie 50 lat mieszkam w Świnoujściu i tak dobrze zagospodarowanego Parku Zdrojowego, jak od 2-3 lat.jeszcze nie było.Chyba tylko było lepiej, gdy opiekował się nim niemiecki batalion.Niech" Czytelnik"poszuka bardziej prawdziwych tematów.
Mimo wszystko park był ładniejszy przed rewitalizacją. Mroczny klimat z jak jakiejś baśni był. teraz, to jakaś masowa komercja, którą można znaleźć w każdym mieście, gdzie są parki.
No właśnie - natura byle naturą, te drzewa mają służyć do rozmnażania czynników przyrodniczych, chociaż tak za bardzo aż się nie znam na przyrodzie. Drzewa te muszą dzielić poezję klimatu, nadawać naturze. A niczym Czytelniku nie możesz się zająć czy iść na plażę, a nie dawać takie przyrodnicze artykuły?!