Ciekaw jestem czy gazoport jest przygotowany na takie warunki atmosferyczne. To nie pierwszy i nie ostatni raz Albo ruscy bawią się pogodą. Temat do przemyślenia

Chyba trąbka ?

Zawsze były takie widoki tylko nie mieliśmy pod ręką aparatów i tym p. TO JEST NORMALKA.

Jeśli coś się zmienia to właśnie więcej chemii, jak słusznie napisałeś. Wahnięcia temperatury jak podają meteorologowie nie są ponad normę, mamy wciąż taki klimat jak 100, 300 lat temu, na podstawie obecności owadów nie można wyrokować (samą tę nieobecność trzeba by zbadać - czy dzieje się to w tym samym okresie roku, co się stało w pobliżu - jakie są opylania itd.). Rozmawiałem z nauczycielem geografii ze szkoły średniej, też jest przeciwnikiem tezy o ociepleniu, ale w mediach mamy zorganizowane pranie mózgu, bo takie są interesy lobbies.

Klimat się zmienia. To widać wszędzie i prof. Jaworowski moze sobie mówić co chce. Ostatnio jechałem długą trasę samochodem i jedna ciekawa rzecz - przednia szyba była prawie czysta. Pamiętam jak 20 lat temu trzeba było co pół godziny zatrzymywać się i czyścić szyby z porozbijanych owadów. Było tego mnóstwo. Teraz nie ma owadów. Dlaczego ? Czy to tylko pestycydy ? Myślę, że to też zmiana klimatu wybija kolejne gatunki owadów, które muszą przenosić się w inne rejony. Na ich miejsce przyjdzie szarańcza i inne afrykańskie robactwo. Ale. ... profesorowie wiedzą lepiej. ..

11;13---Wybitni profesorzy zadają kłam legendzie o globalnym ociepleniu (rzadko się ich zaprasza do mediów i do owej wspomnianej przez ciebie TV). Oczywiście wahnięcia pogody są, ale ta twoja obserwacja obejmuje krótki wycinek wieku, a procesy pogodowe rozciągają się na wieki całe i jeszcze pozostają wahnięciami, a nie jakimiś apokaliptycznymi zmianami. Wiadomo, że spory okres kilkaset lat temu w Europie był zimny, ale to też nie była jakaś zasadnicza zmiana.--Znanym przeciwnikiem tezy o globalnym ociepleniu był prof.Z.Jaworowski, są też liczni inni niknący wobec nawały propagandy i interesów lobbies.

niezły photoshop

7:45 nie chcesz chyba powiedzieć, że dwutlenku węgla nie przybywa, a lasów więcej się sadzi niż wycina? Wierzysz w to co Ci w tv mówią? Ja wierzę w to co widzę, a nawet pory roku są zupełnie inne niż parenaście lat temu. Nie wspominając o mniejszych szczegółach, konkretnych co do tego co mamy w naszym bezwonnym powietrzu. Ubezwłasnowolnieniem są wszystkie umowy tego typu, nikt ich nie karze podpisywać, ale wówczas prawa nie będą miały znaczenia, przyjdą z bronią. Postarzamy naszą planetę dostatecznie i niszczymy zamiast o nią dbać, bo w końcu to nasz" Dom", czas na nasze wyginięcie, niech natura ratuje planetę.

Nie, to klarnet z wzmacniaczem i koncert Pendereckiego na klarnet i gwizd.

Mi się wydaje, że to nie jest trąba, tylko puzon.

Powstała" religia" klimatyczna, wskutek nacisku lobbies wywołano histerię na tle rzekomego nadmiernego dwutlenku węgla w atmosferze (wycisza się fakty z historii, że np.przed wojną było go o wiele więcej, a to był skutek głównie wybuchów wulkanów). Mimo że Rosja, USA, Chiny śmieją się z tych bredni, lekceważą ograniczenia w przemyśle, Polska - ubezwłasnowolniona na podobieństwo okresu komunizmu - podpisała cyrograf eliminujący naszą siłę węglową i możliwe jest mocne podwyższenie cen energii.

Klimat się zmienia. Za kilkanaście lat będziemy oglądać takie zjawiska niestety dość często. Obecne lato (2014) będzie ostatnim chłodnym latem jakie obejrzymy w naszym życiu. Aktywność Słońca jest blisko minimum a wody Oceanu Atlantyckiego są stosunkowo zimne - stąd lato będzie chłodne i deszczowe a do tego bardzo krótkie. Już w połowie sierpnia zaczną się klimaty jesienne. Jesień za to będzie długa i zrównoważona. Amerykańskie biura prognoz zapowiadały taką pogodę już w styczniu 2014. Ich prognozy sprawdziły się bardzo dokładnie i zimą tego roku (styczeń i luty) i wiosną. Niestety kolejne lata będą bardzo suche i upalne. Zbierajcie kasę na systemy klimatyzacyjne - przydadzą się. Tymczasem - na wakacje do Grecji.

Super :)

Ciekawe.

Ładne zdjęcie!

na pewno jakieś ryby wyssało i wyrzuciło parę kilometrów dalej

Będą straty w rybostanie.