Wraz z kolegą pracował w wykopie, na głębokości około sześciu metrów. Wtedy stracił przytomność. Być może zabrakło tlenu.
Drugi z mężczyzn powiadomił pogotowie i próbował wyciągnąć nieprzytomnego, jednak udało się to dopiero strażakom. Reanimacja nie przyniosła rezultatu, pracownik zmarł.
Drugi robotnik z urazem głowy trafił do szpitala w Świnoujściu.
Policja i prokuratura ustalają okoliczności wypadku.
2014-06-13, 17:30 Autor: Kamil Nieradka, Sławomir Orlik
Nie wykop tylko rura i spawacz w niej.
potwierdzam wersję z argonem, nie widziałem, ale byłem niedaleko.
z przepracowania?? zlituj się kolego. widziałeś kiedyś zapracowanego Włocha??
byłem przy tym wypadku i Pani Elżbieta Sochaczewska wprowadziła pana redaktora w błąd robotnik nie zginął w żadnym wykopie to jakaś bzdura z tym wykopem. Robotnik wszedł do rury do której był wpuszczany argon i stracił przytomność kolega który go ratował owszem trafił do szpitala a drugiego mężczyzny nie udało się uratować.
gazoport jak piramidy w Gizie, opóźnienia, koszty i ofiary :/ na tej budowie ktoś chyba ma gdzieś przepisy BHP...
Co za głupi komentarz, że znalazł sobie miejsce na zgon, na pewno mężczyzna chciałby jeszcze żyć, tragedia dla rodziny :(
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ale sobie znalazł miejsce na zgon ✝
o cholera...
Z przepracowania, tam sie nie szczypia od rana do nocy kazdy ma zasuwac i nie ma zlituj sie.