W środę reporter iswinoujscie zeznawał w miejscowej komendzie, w jakich okolicznościach sfotografował prezydenta Janusza Żmurkiewicza. Policję interesuje przejażdżka z 4 czerwca. Reporter naszego portalu zobaczył jadącego autem Janusza Żmurkiewicza na ulicy 11 Listopada, o godzinie 16.33. Prezydent nie miał zapiętego pasa. Kierownicę trzymał jedną ręką, bo… rozmawiał przez komórkę!
Za jazdę bez zapiętych pasów kierowca płaci zwykle 100 złotych mandatu. Za korzystanie z telefonu jest mandat 200-złotowy. 3 stówki to raczej dla Janusza Żmurkiewicza żaden kłopot. Wszak nieźle zarabia (przypomnijmy: w ubiegłym roku było to ponad 277 tysięcy złotych). Ale już problemem mogą być punkty karne. Za jazdę bez pasów- 4 i 5 punktów za rozmowę przez komórkę.
Nie wiemy, czy poza Świnoujściem, prezydent nie stracił już jakichś punktów. Jeśli niemało, ma powody do zmartwień.
Poniedziałek, 04 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Dominika, Protazego, Jana.
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Kolizja trzech samochodów na Armii Krajowej
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Sprawa przejażdżki prezydenta zajechała na komendę
i co z tego, postpeerelowskie niedobitki wymiaru sprawiedliwości nie dadzą skrzywdzić towarzysza Janusza z jednej partii.
prezydent podjechal obejrzeć własnośc miasta np w postaci przystanku autobusowego który wymagał inspekcji ze strony służb miejskich ponieważ wydawało się prezydentowi że zachodzi obawa uszkodzenia ciała na tym przystanku wiec zatrzymał auto i by wyjąć telefon rozpiął pasy bezpieczeństwa i zadzwonił do odpowiednich służb miejskich by sprawdziły jego podejrzenia !! jak widać po bieżniku i wentylku powietrza auto stało w miejscu nie było w ruchu.za chwilkę na dachu pojawił się też pomarańczowy kogut służb miejskich tylko fotograf nie zdążył tego ująć
Władza jak wódka - uzależnia i odbiera rozum. I tak jak alkoholik zawsze znajdzie powód, żeby się napić, tak władza zawsze wymyśli jakiś pretekst, żeby łamać prawo. Gówno mu zrobią zmur postawi 10 świadków z dowodami że wtedy był na ukrainie.
SAMOCHÓD STOI PRZY KRAWĘŻNIKU A NIE NA ŚRODKU JEZDNI.
do 179 A MY BĘDZIEMY GLOSOWAĆ WŁAŚNIE NA P.PREZYDENTA.NIKT NIE MA W POLSCE LEPSZEGO P.PREZYDENTA OD NAS.ZAZDROŚCICIE
pewnie i tak nic nie dostanie, ale panie Sławku czekamy na werdykt koncowy
Rekacja jest, bo musi byc, ale konswekwencji nie bedzie. Standrad jesli chodzi o te slozby :) Masz kase?? Jestes wolny:)
PANIE PREZYDENCIE OSTATNIA KADENCJA !! OBIECUJĘ ŻE NIGDY WIĘCEJ NA PANA NIE ZAGŁOSUJĘ !! MAŁO TEGO TO POSTARAM SIĘ PRZEKONAĆ JAK NAJWIĘCEJ ZNAJOMYCH ABY POPARLI PANA PRZYSZŁEGO PRZECIWNIKA W WYBORACH!!
jeśli tu jakieś klakusie żmura twierdzą, że auto nie było w ruchu to mamy wykroczenie w postaci postoju na środku ulicy.
Ech, znajac zycie to nic mu nie zrobia... Szkoda, bo to w koncu taki sam czlowiek jak kazdy z nas.
Panie Sławku czekamy na zakończenie sprawy i chyba ukaranie sprawcy dwóch wykroczeń..chyba w tych przypadkach nie może być pouczenia??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No i uzytkowal auto sluzbowe poza godzinami pracy
Ciekawe dokąd jechał służbowym samochodem po godzinach pracy?
Jeżeli prezydent jechał co wcale nie jest takie oczywiste to robiący te zdjęcia też musiał jedną ręką trzymać kierownicę a w drugiej ręce trzymając aparat robić zdjęcia. Tak przy okazji mogliby wyposażyć służbowe auto w zestaw głośnomówiący.
Ależ też zagorzali katolicy mają raj w anonimowym wyżywaniu się na prezydencie.
Matko szpiedzy na każdym kroku. A pilnować swojej dupy, a nie czyjejś !!
Jeszcze sfotografujcie, a lepiej sfilmujcie jazdę kierowcy prezydenta - to może prawko straci. Siedzi Wygięty jak cięciwa, jakby jakąś chorobę miał kręgosłupa, oczywiście bez pasów, komórka i gaz do dechy. Zachowuje się co najmniej jak był agentem 007. Hehe poze
jestem ciekawy czy po przegranych wyborach zatrudni ochronę jak Kaczyński w obawie przed ludźmi -ja będę pierwszy który napluje mu w twarz a później kopnie w 4 literki nie będzie urzędnikiem państwowym wiec będzie mógł mnie cmoknąć-gdyby zrobić referendum wyszłoby ze kochają go tylko urzędnicy oczywiście przez wzgląd na stanowisko w urzędzie-to jest naprawdę prywatna miejscowość batona Jasia będzie jeszcze popularny-ludzie robimy memy czas i na tego darmozjada
... a wystarczyło kupić auto z zestawem głośnomówiącym panie Prezydencie :D
czekać tylko kiedy policja wprowadzi zakaz fotografowania w miejscach publicznych-a tak na poważnie temu panu mieszkanie pomyliło się z miastem w swoim domu może rządzić gaciami a miasto jest mieszkańców-nie rozumiem dlaczego ten beton jeszcze siedzi w tym betonowym urzędzie widać budynek ex ZSRR mu nie służy, oczy zaszły mu włosami.gbur, krętacz, pajac razem z dupolem powinni stworzyć partie-kiedy te wybory bo czas iść na glosowanie a po nim zamknąć myjnie, wulkanizacje i zrobić z gburem porządek
SAM PAN NIE LEPIEJ JEŻDZI PO CO TA ZLOŚLIWOŚĆ, ULŻYŁO PANU
Pan Prezydent jest jak Boguś z BMW M3
Na pewno nie jest to mąż stanu, bo tacy prawa przestrzegają, więc karać go jak każdego łobuza który łamie prawo.
W tym rzekomym pro-obywatelskim państwie prawa i sprawiedliwości nadal i wciąż są równi i równiejsi. Przypadek" żmurka" nie jest odosobnionym przypadkiem: pijani posłowie za kierownicą, nietrzeźwi policjanci powodujący kolizję itd., itd..