Czy turyści, którzy przyjeżdżają do kurortu, płacą właśnie za takie widoki? Może czas coś z tym zrobić...- pisze nasz Czytelnik.
Nasza redakcja proponuje, by zacząć od tego, by śpiących panów obudzić. A jak rozwiązanie tego problemu widzą świnoujscy urzędnicy?
- Oczywiście, nie jest miłym widokiem zobaczenie kogoś, kto drzemie w miejscu publicznym - przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Jednakże oprócz tego , że w jakiś sposób czujemy się tym zażenowani, warto jest nie tylko zrobić zdjęcie takiej osobie, ale sprawdzić również - szczególnie , gdy panują upały - w jakim stanie jest taka osoba. Często przechodzimy obojętni, a może okazać się , że nie jest to ani osoba pod wpływem alkoholu, ani bezdomny - tylko ktoś, kto mógł źle się poczuć. O każdej takiej sytuacji warto jest powiadomić straż miejską lub policję.
Rzecznik dodaje, że widać już, iż jesteśmy przed samym progiem sezonu letniego. Właśnie wtedy przybywa bezdomnych.
- Paradoksalnie, z tym kłopotem, spotykają się najbogatsze samorządy - mówi Robert Karelus.- Dla wielu bezdomnych z kraju, bogate nadmorskie miejscowości wypoczynkowe, takie jak Świnoujście, z uwagi na turystów polskich i zagranicznych, są bardzo atrakcyjnymi miejscami właśnie w okresie letnim. Przyjeżdżają do nich licząc na tak zwany łatwy pieniądz, zdobyty dzięki żebractwu. Stąd tak ważne jest, aby właśnie w tym okresie, wzmóc działania zapobiegające temu zjawisku. Tym bardziej , że samo żebranie nie jest , zgodnie z polskim prawem, karane, a jedynie nakłanianie ku temu.
Aby ten żywioł żebractwa opanować, w 2012 r. ruszyła pierwsza kampania przeciwdziałania bezdomności i żebractwu. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zatrudnił pierwszego w mieście streetworkera, którego zadaniem jest docieranie do osób bezdomnych i pomoc w poradzeniu sobie z tym problemem oraz powrotu do normalnego życia. Rzecznik zapewnia, że w Świnoujściu jest wiele miejsc, gdzie osoby bezdomne czy zagrożone tym problemem mogą otrzymać pomoc i wsparcie. Niektórzy z nich o nich nie wiedzą, inni się wstydzą lub nie wierzą, że taką faktyczną pomoc mogą otrzymać.
- Tegoroczna kampania, która ruszy już na dniach, ma na celu przeciwdziałanie zjawisku żebractwa w mieście- mówi Robert Karelus.- Podstawowym zadaniem jest uświadomienie mieszkańcom, że dawanie pieniędzy żebrzącym, wcale im nie pomaga, a wręcz przeciwnie - zachęca do łatwego zarobku. W ramach kampanii w różnych częściach miasta, sklepach, Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie i innych pojawią się ulotki z informacjami, gdzie należy się udać po taką pomoc. Bezdomnych informuje o tym i przekonuje do skorzystania także streetworkera oraz inne osoby, które zawodowo na co dzień spotykają się z tym problemem. To głównie osoby prowadzące schronisko dla bezdomnych, policja, straż miejska, pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta.
A jakie pomysly ma Pani Michalska?
na Pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze a to zwykłe obszczymurki
Zabezpieczyć, żeby nikt im nie przeszkadzał, ewentualnie postawić parasol, żeby słońce za bardzo nie grzało. Straż Miejska w tym czasie powinna stać z radarem na karsiborskiej
Zacofana polska !! Zobaczcie sobie jak wyglądają centra miast Rzym, Barcelona itd. tam mnóstwo ludzi śpi na trawie w parku lub na skwerze i tak powinno być, u nas jak ktoś śpi na trawie kojarzy sie, e pijak albo bezdomny, dlatego ludzie się buntują, w rzymie ludzie śpią bo mają przerwę w pracy i chcą się zdrzemnąć a nie chce im się jechać do domu. Jakiemu idiocie przeszkadza widok śpiącego człowieka ? Co jest w tym złego ? Nic ! Po prostu polactwo-buractwo i zawiść ludzka !
ludzie nie przesadzajcie, wszystko zaczęło przeszkadzać, on tylko śpi !!
Straz wiejska i jej komendat to sa twardziele onbi sie duperelami nie zajmuja. Oni maja cos z fryzjera, kochaja suszyc susareckąąąąąąąąąą. Banda darmozjadow, czytasz to komendanciku, darmozjady jestescie !! STRAŻ WIEJSKA BIZNESOWA
W poprzednich latach nie widzialam ze to taki problem, bo na mojej trasie, praca-dom nie byl on tak widoczny, ale teraz jak chodze na spacery z dzieckiem to widze jaki ogromny jest to problem i tylko raz widzialam Pana ktory podobno ze strony miasta zajmuje się tymi ludzmi (prosil o wypelnienie ankiety te osoby). Kampanie kampaniami ale z tymi ludzmi cos trzeba zrobic, ani policja, ani straz miejska nic z tym nie robia!!
mnie tam nie przeszkadzaja-przecież to nie tylko w Świnoujściu tak jest-jak ktos jest wzburzony to proponuje wcisnać czapeczkę nieco mocniej na oczka albo dzwonić na Straż Miejską -od tego są profesjonaliści.
A straz wiejska zajmuje sie tylko pieskami...
W Londynie Hyde Park jest to normalne zjawisko i nikt z normalnych ludzi nie jest zniesmaczony. Więc proszę mi to wytłumaczyć dlaczego w Świnoujściu to przeszkadza, przecież nikomu nie wchodzi w drogę ani nie zaczepia.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No własnie, menel tu, menel tam, a straznicy WIEJSCY jak zwykle tropią kierowców parkujacych przy plazy. I wtedy straznik taki grozny robi zdjęcia, z tym ze geniusz nie wie ze nie ma racji bo przepisow nie zna.
A od czego jest straż miejska?? Niech karlus zrobi kampanie skopać menela to zaraz się przeżedzą.. Dopóki mają w świnoujściu jak w raju będą masowo zjeżdzać..
Dowieźć do dworca PKP, wsadzić do towarowych wagonów i bezpłatnie zawieźć w Okolice Leska, Ustrzyk Górnych wtedy wypuścić i niech śpią...
przymusową pracę
Takich to tylko na Madagaskar!!I będzie po kłopocie...
straż miejska i policja olewają takie sprawy. w parku albo koło śruby zawsze są jakieś leżaki ale nawet się nie zatrzymują żeby takich śpiących meneli przegonić. A karelus tylko pier***i o gównianej, niewidocznej akcji informacyjnej przeciwko żebractwu !!
oblać smołą i wytarzać w piórach, niech chociaż atrakcję stanowią :D
To jest tragedia, oni się kąpią i piorą w fontannie przy ul. Chrobrego. Gdzie jest nasdz straż miejska??
Leżą, to sobie leżą. Przynajmniej dupy nie zawracają.
Zagonic do roboty przy sprzątaniu na wydmach i nielegalnych wysypiskacha. Szybko znikna z tad sami:))