- Niestety już po raz drugi ktoś wpadł na pomysł uszkodzenia rzeźby. Zniszczone zostały cztery wieżyczki zamku- mówi portalowi iswinoujscie.pl Martin de Zoete.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nowo powstała przy promenadzie rzeźba została po raz drugi uszkodzona przez wandali. Jak widać ktoś bezmyślny nie docenił starań artysty i zniszczył dzieło, które przez kilka dni powstawało przy nowej promenadzie. Artysta przyjechał do nas z Holandii i promuje Sandskulpturen Festival in Usedom 2014. Martin de Zoete w środę skrupulatnie odbudowywał rzeźbę.
- Niestety już po raz drugi ktoś wpadł na pomysł uszkodzenia rzeźby. Zniszczone zostały cztery wieżyczki zamku- mówi portalowi iswinoujscie.pl Martin de Zoete.
fot. Sławomir Ryfczyński
Artysta przypuszcza, że na tak głupi pomysł mogła wpaść osoba będąca pod wpływem alkoholu.
Jak było tego nie wiemy, jednak okazuje się, że nie wszyscy doceniają wysiłek, jaki artysta włożył w wykonanie rzeźby.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Dlaczego mnie to nie dziwi?
Powinna być tablica, NIE LIZAC :)
Taki duzy a bawi sie w piachu a na dodatek skarzypyta.
Pewnie sam uszkodził i chce teraz wyłudzić ubezpieczenie.
Polskie bydło zniszczy co popadnie... tylko zastanawiające co robił w tym czasie operator monitoringu miejskiego bo kamera jest tuż obok...
Przecież ta rzeźba powstawała w tym miejscu ze względu na monitoring. To co tak trudno odtworzyć nagranie i ustalić sprawcę? Chyba, że znowu jakaś" awaria" miała miejsce...
Chciało by sie zapaść pod ziemie ze wstydu. Przepraszamy, że taki wysiłek jakiś ignorant oszpecił.
Ogrodzic szyba pancerna, moze pomoze :)
Zostawiać taką rzeźbę bez nadzoru w kraju pełnym frustracji (bezrobocie, niskie płace, alkoholizm, deptane prawa pracownicze, podległość strukturom międzynarodowym, brak wpływu na morale narodu przez rządzących, a nawet jego osłabianie, eliminacja autorytetów itd.) to dowód głupoty. Trzeba przynajmniej otoczyć na noc płotem drucianym, takim, jakim otacza się teren budów.