iswinoujscie.pl • Czwartek [20.12.2007, 22:09:45] • Świnoujście
Wojna o przejazd cd.

fot. Sławomir Ryfczyński
Dziś po raz kolejny zamknięto przejazd na parking od strony Placu Wolności. Państwo Tyszkiewicz dwukrotnie próbowali zagrodzić przejazd. Za każdym straż miejska z pracownikami Korosu, na zlecenie urzędu miasta, usuwali słupki i taśmę. Tym razem Państwo Tyszkiewicz wysypali gruz i wylali beton. Prezydent zapowiedział, że skieruje sprawę do sądu.
Bożena i Anatol Tyszkiewicz uważają, że mają prawo zagrodzić przejazd.
- Jesteśmy właścicielami, to nasza ziemia i możemy robić co chcemy - tłumaczą.
Prezydent podkreśla jednak, że teren jest obciążony służebnością. Oznacza to, że właściciele muszą udostępnić przejazd innym.
- Jest na to wyrok sądu - podkreślają urzędnicy.
Te wyroki to wszystkie nieważne z mocy prawa.
Bzdury! Jaki wyrok stwierdza, że tutaj ma nie być wjazdów. Niema takiego wyroku.
Co wy za głupoty piszecie, przecież działka po kinie rybak jest miasta, choć nie wykluczam że któryś z kolesi żmurkiewicza sobie ją" zaklepał".
Wjazd do kwartału ma być w miejscu, gdzie pobudowano Kancelarie Notarialną, bo pobudowana ją na drodze wjazdowej.
Plac Słowiański jest sprzedany JEST TO PRYWATNY TEREN.
Jest szeroki na kilkanaście metrów wjazd na parking od strony placu Słowiańskiego - zresztą tam jest główny wjazd do tego kwartału, więc po co droga na prywatnym terenie?
Ale tam nie było drogi, nawet sąd się wypowiedział na ten temat, bo żmurkiweicz z zemsty chciał tam zrobić drogę - NIE MOżNA ROBIC DRóG NA PRYWATNYCH NIERUCHOMOSCIACH ! - czy to takie dziwne?
ciekawe dlaczego do tej pory nie zagrodzili czyzby czekali na propozycje ? jak kupowali za pare złotych to im nie przeszkaczało że była droga teraz sie obudzili
Bardzo dobrze robią! Nieruchomość jest ich własnością i mają prawo ją ogrodzić. Ja też bym tak zrobił, tylko ja bym nawet z siekierą w reku bronił swojego.
po prostu po złości moje i żeby zdechło to nikomu nie dam. stare komuchy
Pani Smalc też zalegalizowała samowole budowlaną, która zagrodzono korytarz po PRAWOMOCNYM wyroku. Co ich obchodzą wyroki.
Zmurkiewicz jest strasznie tępy, ale ma kolegów w sądzie i może łamać prawo bez konsekwencji. Ktoś musi musi to w końcu przerwać !
Żmurkiewicz chciał żeby w nowym planie zagospodarowania przestrzennego była tam droga, ale przegrał sprawę z kretesem! Sąd napisał mu że nie można robić dróg na prywatntch nieruchomościach. Ale co tam żmurkiewicz olał wyrok który był już PRAWOMOCNY ! Ponadto w szlańczej próbie uchylenia się od podpożądkowania temu wyrokowi uchylił cały projekt planu zagospodarowania przestrzennego nad którym prace toczyły się od ponad 5 lat i na który miasto wydało kupę pieniędzy ! Ale niestety nie może tego zrobić z 2 powodów : 1. wyrok się uprawomocnił zanim to zrobił i wiąże obie strony ! i 2. jeśli projekt planu zagospodarowania został wyłożony przed wejściem w życie nowej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym to musi zostać dokończony według starej ustawy ! - tak mówi wyrok SN, a świnoujski plan został wyłożony jeszcze za czasów starej ustawy i żmurkiewicz nic nie zrobi - TAK MóWI PRAWO! - traci tylko czas i mści się męcząc inwestorów, zachowuje się poprostu jak pospolity przestępca!
Zależy, którą w I tylko władnąca.
Służebność wpisuje się w dziale I
Od kiedy z podwórek robi się drogi publiczne, trzeba zagospodarować te podwórka żeby było ładniej i przyjemniej.Całe miasto wjeżdża nie można wejść do klatki. A pitzernia jak chce jeżdzić to niech wyciągną akt notarialny to się dowiemy gdzie mają przejazd do swojej nieruchomości. Jeleni niech nie szukają, bo nikt nieda się nabrać na przekręty. panie Cykalewicz czy, zgodnie z prawem pan zrobił te studium bo jeżeli nie to radzę wziąść wszystkie akty notarialne i sprawdzić czy sędzia z ksiąg wieczystych w dziale III i IV obciążyła nieruchomości przejazdem zgodnie z aktem notarialnym.
Chyba specjalnie na Boh. Września zrobiono deptak, żeby zabezpieczyć te samowole budowlane, o których piszesz przed wyburzeniem, a nad Państwem Tyszkiewiczami się jeszcze trochę poznęcać, może skruszeją.
JEZELI SAMOWOLE BUDOWLANE TO AKTY NOTARIALNE NIE WAZNE. FOGT ZABUDOWAł WJAZD DO KWARTAłU PANI NOTARIUSZ KOZARKIEWICZ TAM MA BIURO NOTARIALNE NA WJEZDZIE. BYłO SIEDEM WJAZDóW DO KWARTAłU A TERAZ CHCA WYMUSZAC OD INNYCH. A CZEMU PANI łASKAWA Z KSIAG NIE WPISAłA SłUZEBNOSCI Z AKTU PANI FRYCZKOWSKIEJ, A PAN KRYSZTAłEK TEZ NA WJEZDZIE WYBUDOWAł SKLEP I TAK PANI SMALC NA PIEKNE OCZY WYDAłA DECYZJE O WARUNKACH ZABUDOWY. WIELE TAJEMNIC KRYJE ARCHITEKTURA, KTóRE WYSZłY NA JAW.
Ciekawa jestem czy cetnerowa i żmurkiewicz noszą przy sobie szczoteczki do zębów.
Żebyś widział, co jest wpisane do ksiąg wieczystych to byś szybko stracił wiarę, nie tylko publiczną. Co drugi wpis to przekręt, samowole nie samowole, sfałszowane dokumenty i inne plagi.
Nie było zapisu o służebności w księdze wieczystej. Takiego zapisu nie było również w ówcześnie obowiązującym planie zagospodarowania przestrzennego. Howgh!
Obowiązuje rękojmia wiary publicznej tzn. liczy się tylko to co było zapisane w księgach wiecz., jak kupowali i był zapis o służebnosci to nie ma o czym dyskutować. Jak nie było takiego zapisu to prawo po stronie T. Notabene łatwo to sprawdzić, Istnieje jawność ksiąg w.
Wyroki były także korzystne dla Państwa Tyszkiewiczów z tym że żmurkiewicz to ukrywa i nie podporządkowuje się do nich - jak zwykly przestępca !
Wydaje mi się, że Państwo Tyszkiewiczowie posiadają akt notarialny obarczony wadą prawną, stąd te wieloletnie kłopoty. Służebność gruntu będącego częścią ich działki została wpisana bezprawnie. A potem juz żaden sąd się nad tym się nie zastanawiał tylko ogłaszał kolejne wyroki. Działka pana M. ma dostęp do drogi publicznej i działka Państwa Tyszkiewiczów nie musi nic nikomu udostępniać.
A żmurkiewicza potrzebny jest dobry prokurator spoza Świnoujścia, potem on sam będzie prosił o badania psychiatryczne by udowodnić że był niepoczytalny jak nasyłał te bojówki na Państwa Tyszkiewiczów !
Ta sprawa ciągnie się 8 lat. Kupili z przejazdem, z bramą. Szukają kruczków i sądzą się tyle lat. Tam są potrzebne badania psychiatryczne? Bazowanie na tym, że ogólne plany zagospodarowania nie są uchwalone i można robić co się chce. To głupota!
Mam pytanie do Admina: Myślę że wielu z tych co czytali kilka artykułów o tej nieszczęsnej działce zgodzą się ze mną, że najlepszym rozwiązaniem byłby wywiad z Państwem T. oraz z pracownikami U.M. wydział G.N. aby dokładnie dowiedzieć się kto ma rację. A jest to przecież sprawa która dotyczy nas wszystkich jako właścicieli terenu gminnego. To jak Adminie, da się zrobić?
Tylko że ten przepis stosuje się w wypadku gdyby któraś z działek nie miała dostępu do drogi publicznej, a w tym kwartale wszystkie działki mają dostęp do drogi publicznej, więc na dobrą sprawę do tego kwartału nie potrzeba wogóle wjazdu, ale dodatkowo wyznaczony jest główny wjazd do kwartału przez działkę miejską po kinie (plac Słowiański 13). idąc dalej jest jeszcze brama od ulicy bochaterów Września - czyli drugi wjazd. Więc już zupełnie nie rozumiem po jakiego grzyba miałby być tam trzeci wjazd przez tą nieruchomość.
Gość • Piątek [21.12.2007, 17:30] - poczytaj sobie w necie o służebności - przepis taki istnieje i jest dość szeroko stosowany - często jest tak, że właściciel dużej działki dzieli ją na mniejsze - wtedy musi zapewnić dojazd po podzielonych działek - robi to na swojej działce ustalając właśnie służebność... i wszystko jest ok. Nagle się okazuje, że i swoją działkę chce sprzedać i co się dzieje? nowy właściciel ma właśnie służebność na swojej działce i nie może nic ale to nic z tym zrobić :) Przy normalnych ludziach przepis całkiem OK
do mieszkańca-podatnika: już kilka lat temu stwierdziłem że poziom intelektualny mieszkańców (większości) naszego miasta jest żenujący. to co odróżnia mnie od Ciebie to to, że mnie już to nie dziwi. lubię sobie czasami dla relaxu poczytać komentarze na internecie żeby się pośmiać i dowartościować. a Państwo T.? kolejni jedyni uczciwi, podobnie jak St.M. i podobnie skończą jak On
Ostatnich kilka komentarzy wskazuje na to że w naszym mieście nie brakuje ludzi dla których określenie" idiota" stanowi komplement.Jak można nie wstydzić się za kraj który ma az tak wielu umysłowo"sprawnych inaczej i to w takim odsetku!? Prawo ludkowie z poniższych komentarzy - stanowi że jest to własność ze służebnością i wynikają z tego konsekwencje Państwo T podpisali się pod tym w zawartym akcie notarialnym nikt im pistoletu do głowy wtedy nie przystawiał. Nabyli ta własność z pełną świadomością.Chcą teraz żeby miasto im to zniosło i wybudowało przejazd w innym miejscu. Zapłacić mamy za to my wszyscy z naszych podatków ! Ja się na to nie zgadzam!
Tyszkiewiczowie kupili tądziałkę za duże pieniądze cieżko zapracowane, a szwagier kupił z grosze i jak by trzeba było niedał by ani jednego cm. Niech bronią swego i za wytrwałość tzreba ich pochwalić, a nie oczerniać. Bo dzisaj oni jutro ty a pózniej my. Taka jest kolej rzeczy.
po co dyskutować własność jest własnością niech Żmurkiewicz zrobi na swojej działce przejazd do lasu jak się wzieło pieniądze za działkę to dobrze trzeba było nie sprzedawać ziemi, a pańswo Tyszkiewiczowie kupili a nie ukradli !!
Podziwiam tych ludzi. Brońcie swojego ! Brawo ! Ja też bym tak robił jakby na moim podwurku chieli zrobić drogę publiczną.
Prezydent zapomniał ze socjalizm sie skonczyl. mat
Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem? Skopiuj go i wyślij do nas.
Ta służebność gruntu to jeszcze jakiś przepis po komunie, ograniczający prawo własności. To taka nacjonalizacja terenu prywatnego. Nigdzie w Unii tego nie ma. Gmina jest odpowiedzialna za drogi dojazdowe i powinna je urządzać na swoim terenie, a nie sprzedawać komuś działkę, żeby na niej urządzić drogę publiczną. Nasze prawo jest denne, jeżeli taką możliwość w ogóle dopuszcza, ale w tym przypadku ta służebność jest mocno wątpliwa. Właściciel to właściciel.
Takie chmstwo do Unii. Tak potrafi Polak. To klasyczny przykład. Jeszcze 100 lat nam potrzeba do cywilizacji. A sądy będą latami sądzić. Mieszkańcy tego terenu od 8 lat się męczą. Przed nimi następne 8 lat. Gratuluje z życzeniami noworocznymi.
wjazd jest * od strony armii krajowej przerobic go troche przystosowac do ruchu i bedzie dobrze!
Wybudujcie ludziska tam jakiś obiekt, jeżeli to wasze to budowa chyba jest możliwa, przez budynek nie przejedzie samochód.Jak stało kino to jakoś tam nie jeździli. Kłótnia o przejazd-a co z przejazdami i parkowaniem koło sklepów banków i urzędów, jest to niemożliwe bo miejsca co kot napłakał.Gdzie możliwa normalna jazda na gdyńskiej, jak ślepa do grunwaldzkiej.Teraz podczas remontu to jak znalazł aby zrobić polaczenie. Przywrocić ruch w dwie strony koło netto na czas remontu z rybaki nad kanał, bo strasznie tłoczymy przez taką organizację ulice wymuszając dodatkowy ruch.
Zmurkiewicz nie siedzi tylko dlatego że sędzia-kolega (wieloletni zażyły kolega!) umożył mu sprawe.
OTóż PAN PREZYDENT MA WIELE DO BUDYNKU BO JUZ DAWNO CHCIAł łAPE NA NIM POłOżYć ALE TOLKI GO UBIEGLI BRAWO ZA REFLEX :)
Gośćiu z • Piątek [21.12.2007, 12:11] - piszesz kompletne bzdury ! A jedyny PRAWOMOCNY wyrok jest nekorzystny dla żmurkiewicza tylko on to ukrywa.
Z tego co tu pisza to sadzę, że gdyby nie Pan Żmurkiewicz i jego szantarze to budynek juz dawno byłby odnowiony. Ale cóż nasz prezydent lubi przechowywac pozwolenia na budowę głęboko schowane w biureczku.
kasacja wyroku została oddalona. wszystkie wyroki są niekorzystne dla Tyszkiewiczów bo służebność została ujęta w akcie i dlatego działka była tańsza. Teraz rżną głupków i chcą wydębić dodatkowy teren od miasta. A propo to ten prezydent nic do tego nie ma jeśli dobrze pamiętam. Ta działka została sprzedana za poprzedniego. Gośc nieciekawy, załatwił poprzedniego właściciela Teatralnej w rękawiczkach, nie trawie takich cwaniaczków - chamów co to po trupach.
Rozumiem jakby tam był ładny trawnik lub drzewka, klombik, fontanna, ale tam jest syf i dziury, a po deszczu tam sie już nie wjeżdżało bo była kałuża. Mawiają, że człowiek ze wsi wyjdzie zawsze, wieś z człowieka nigdy. Tu przedmówca ma racje aby w dobrym imieniu państwa Tyszkiewicz opublikować akt notarialny lub przynajmniej jego część sporną. Pozdrawiam z lepszego Świata.
Pawlaki to małe piwo w stosunku do tego co tam sie dzieje, paranoja.
Ale po co tu komentować... skoro państwo T. twierdzą, że nie ma służebności drogi niech udostępnią na stronie akt notarialny (oczywiście zamazując swoje dane i cenę zakupu). Służebność musi być zapisana w akcie notarialnym i jest wpisana w księgę wieczystą - a nawet mapka powinna być do tego - wystarczy przedstawić do opinii publicznej i będzie wiadomo jak jest faktycznie. Skoro państwo T. twierdzą, że służebności nie ma a miasto twierdzi, że są papiery to niech któraś ze stron to pokaże bo tak to te artykuły są bezsensu - trochę pierdół i tyle nic więcej - chyba by nakręcić sobie ilość komentarzy na stronie.
wiesniaki do gnoju !!
Urzędnik schrzanił robotę i teraz się będzie sądził za nasze pieniądze.
Dlaczego i czym warunkował Żmurkiewicz wydanie pozwolenia na budowę i interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich skoro jest ustanowiona służebność, droga jest miejska i stan prawny jest oczywisty? Co chciał ugrać? Czy Prezydent każdorazowo chodzi do Wydziału Architektury po pozwolenia na budowę i trzyma wszystkie te pozwolenia w swojej szufladzie? Wystarczy przeczytać kopię wystąpienia RPO. Tyszkiewiczów nie znam, ale uważam, że" mają jaja", ażeby występować przeciwko Żmurkiewiczowi.
Gostek fajnie piszesz" a pro po" żałosny specu od prawa.
ale to ludziom na stare lata odbija ostro :)
Gość • Czwartek [20.12.2007, 23:10] - no właśnie to Państwo Tyszkiewicz przegrało rozprawy sądowe, a teraz próbują" własnych" sił. Jeśli, jak to w poprzednim artykule pisałem, sroga jest droga dojazdową, to Państwo T. nie mają żadnych praw, poza skierowaniem do sądu sprawy o niesłuszne (czy jak to nazwać) sprzedanie terenu. No a KIEROWCA tak a pro po ma rację. PS. mało tematów w Ściu że już 2 arty o tym samym?
Te piekne kolumny na budynku byłej Tetralnej czynią z niego świnoujski Akropol, a panstwo Tyszkiewicz niczym Zeus i Hera bronią maluczkim dostępu na Olimp...
Jak zwykle Polaczki. Biorą tańszy teren ze służebnością, tańszy teren obok lotniska, a później stękają.
wiesniaki maxx;/ niech lepiej odnowia ten budynek bo szpeci centrum miasta
Czy ja, będąc właścicielem mieszkania, mam prawo urządzić w nim dyskotekę?Czy będąc właścicielem działki rekreacyjnej mam prawo wybudować na niej trzykondygnacyjny budynek?Czy kupując bilet w autobusie wykupuję wszystkie miejsca na własność??DEBILIZM OGARNĄŁ LUDZI KTÓRZY MYŚLĄ ŻE ZA PIENIĄDZE MOŻNA KUPIĆ WSZYSTKO!.tylko zapominają oni, że nie zyją na pustyni, i jeżeli droga tam była, to ma być nadal!Jestem przekonany że gdyby każdy kierowca który chciałby tamtędy przejechac zostawiałby złotówkę w kieszonce tej Pani-nie było by sprawy:)No i co?Żyjemy w Polsce mili Państwo:)
Jeśli ktoś pisze o Prawomocnym wyroku to pisze pewnie o jednym z wielu być może od któregoś się odwołali ale napewno nie od PRAWOMOCNEGO, bo od tego nikt się nie może odwołać. Żmurkiewicz nie może zdzierżyć że miasto przegrało tą sprawę i wysyła tam teraz swoje" bojówki". Mści się na Tyszkiewiczach także za to że musiał jeździć do prokuratury i tłumaczyć się z tego szantarzu jak go nagrali, uratował go wtedy przed odsiadką tylko sędzia który był jego kolegą!
hmm, sluzebnoscia..to jak maja wybudowac kamienice? chyba z duza brama wjazdowa, niech zbuza te baraki w samym centrum a przejazd bedzie, Tyszkiewiczowa wydaje mi ze przegina, dlaczego nagle chce grodzic teren? ´koniec spekulacji gruntami! ma wybudowac kamienice w ciagu przyszlego roku albo dzialka wraca do miasta! i..basta, zrobi duza brame, straci parter ale ma wybudowac
A tak na logikę gościu 22:30. Skoro jest wyrok sądu że tam nie ma być żadnej drogi to od czego Tyszkiewicze się odwołali. I to odwołali się do Sądu Najwyższego po kasację wyroku!!?? A może wiesz jakie jest teraz Orzeczenie Sądu Najwyższego? Zapytaj Tyszkiewiczów co ich teraz tak rozwcieczyło po prawie 5-letniej batalii!.
trzeba dazyc aby urzad miasta uznal teren za nieatrakcyjny, do tego aby tam przejezdzaly samochody
Z powodu błędów proceduralnych sądu i prokuratury morderca uniknie kary. Tu może byc podobnie. Sąd musi sie zająć tematem, czy zapis o ustanowieniu służebności dla DROGI MIEJSKIEJ na prywatnym gruncie jest zgodny z prawem i czy Państwo Tyszkiewiczowie mają ważny akt notarialny i ważny wpis do księgi wieczystej. Czy w świetle prawa są w ogóle właścicielami.
A do tego każda nieruchomość w tym kwartale ma dostęp do drogi publicznej od strony ulic w centrum.
Ale nie są, nie byli, i nie będą do tego przymuszeni bo do tego kwartału są jeszcze DWA inne wjazdy, w tym jeden na grumcie miejszkim !
w świetle obowiązujących przepisów prawa, które były niedawno nowelizowane Państwo T. mogą być wręcz przymuszeni do wywłaszczenia terenu spornego, czy to im się podoba czy nie
Skoro to nasza ziemia, to mamy tutaj prawo robić co chcemy - tłumaczą.
Szkoda że urzędnicy nie mówią nic o prawomocnym wyroku sądu który mówi że nie ma tam być żadnej drogi. Amnezja?