Gość • Czwartek [20.12.2007, 01:53] • [IP: 88.156.234.***] Tak jak autor poprzedniej wypowiedzi: Gdyby motor nie zapier*** by zdazyć na zółte nie * by z 80 w poloneza, który jechał prawidłowo! więc nie * farmazonów!

oczywiscie ze Tak wszystkiemu sa winni walnieci oszołomy na motorach nawet za ptasią grype , wprowadzic zakaz jazdy motorom z walnietymi oszołomami i małolatom na skuterach

3maj się...Wracaj do zdrowia sąsiad

Do : Gość • Czwartek [20.12.2007, 07:56] • [IP: 77.114.158.***] -czytaj uważnie wiadomości, może II wojna światowa i zamach w Nowym Yorku też był przez motocyklistę?!?

Ty" obiektywny" zebys to Ty nie zaczal sie miotac, dziewczyna ma racje ja ja popieram i jestem z nia tak jak z reszta...jestem ciekawa czy tez pisal bys tak jesli to Twoja osoba z rodziny lub przyjaciol lezalala by w szpitalu

geniuszu Czwartek [20.12.2007, 07:41] • [IP: 80.245.181.***] -chyba nigdy nie jechałeś na motorze.nie trzeba szybko jechać żeby się nieźle poturbować. Mamy tylko jeden ślad i i dwa punkty hamowania, węższe opony, brak zderzaków, maski, pasów.Lekkie wybicie z toru jazdy i... No ale co ty i tobie podobni o tym wiedzą.Wczoraj również jeździłem na motorze i sam doświadczyłem z jaką" uwagą" jeżdżą u nas kierowcy- kierunek w ostatniej chwili, hamowanie również, zatrzymywanie się wbrew wszelkim przepisom, zresztą piesi też nie lepsi.No ale przecież święta idą- wszyscy są" zabiegani i myślą co tu jeszcze pod choinkę kupić"-święte krowy.Ale my motocykliści jesteśmy zzzłłłeeemmmm, szatany, itd PS: od skrzyżowania jest prawie 150 m (poza tym nawet jadąc wolno wyhamowanie nagłe motorem przy pomarańczowym nie zawsze jest" bezpieczniejsze" niż na nim przejechanie-jeden ślad -to nie samochód). I niech pierwszy rzuci kamień który nigdy na pomarańczowym nie przejechał...

to jest fatum niedojrze motocyklista potracil mala dziewczynke to potem zostal spowodowany jeszcze jeden wypadek motocyklisty z samochodem i fajnie ze motocyklista ma takie urazenia w kosciach a dziewczynce 9-letniej nic sie nie stalo to jest niesprawiedliwe

Akurat ten motor po ul. Szkolnej zawsze jeździł spokojnie. Z resztą jak ktoś napisał: przy wiekszej prędkości motocyklista by nie przeżył. Lepiej poobserwujcie kierowców w jaskrawych kadetach i srebrnych fabiach.

gdyby motocyklista jechał zgodnie z przepisami, a nie próbował przekroczyć barierę dźwięku, to by nie miał spotkania z polonezem

Co za bzdury w tym artykule - przejechanie przez motocykliste na zoltym nie ma zadnego zwiazku z wypadkiem, wyglada na to ze kierowca poloneza wymusil pierszenstwo! Kto pisze te" sensacyjne" artykuly!

wasza mentalnosc jest straszna, jak mozna w ogole pie*** takie kocopoly. wszyscy szukaja tylko sensacji zeby potem tylek obrobic, cokolwiek by sie nie dzialo to zawsze motocyklista jest winny, bo ma szybszy sprzet. ogolnie ludzie uwazaja nas za jakiesn iezrowowazonych psychicznie. Pozatym patrzcie z przymruzonym okiem na ten wypadek, skoro oisoba ktoa go pisala nie odroznia prawe jstrony od lewej, co o czyms to swiadczy...

Te siostra !życzę ci żebyś kiedyś doświadczyła na własnej skórze jak to jest zostać piźniętym przez jakiegoś" kierowcę" a później się miotaj i rzucaj obelgi, znalazła się obrończyni uciśnionych, chciał. ..to ma !!

i znów wypadek na 11 listopada. Ta ulica, to droga śmierci

lol

to tylko ludzie...no i nuda...nic sie nie dzieje...co drugi dzien przyjezdza ktos ze zlamanym nosem, lub policja przywozi jakiegos niedoszlego wlamywcza z zakrwawiona reka lub najczesciej po domowej klótni, chirurg zszywa ich jak prosiaka :-) móglby z zamknietymi oczami... a reszta problemów? np. gastrycznych idzie na obserwacje chyba ze slepa kiszka, tez moze poczekac do rana... to samo z palpitacjami serca, pielegniarka robi ekg, lekarz daje najwyzej lek przeciw zakrzepowy i do lózka na obserwacje...hihi, dopiero ranna zmiana i ordynator podejmuje decyzje co do dalszego leczenia, wiec zapijaja robaka, a maja na stanie setki litrów 96 procentowego spirytusu...dodaj do tego mlode pielegniarki, reszte mozna sobie wyobrazic...

tiaa jak ja w nocy byłem u nas w szpitalu to chirurg ledwo na nogach się trzymał :)

poza tym.. jeśli chodzi o prawne postrzeganie całej sytuacji.. to nie była wina Michała... kierowca pseudo auta wymusił pierwszeństwo. .. i albo on ma za słaby refleks albo jego pojazd. .. coz starszy czlowiek. .. a ludzie jak wiadomo. .. będą mówić duzo... i bedą winić motor. .. [bo motocykle to dla nich zle potwory z krainy Transformers] beda mowic że za szybko, za głośno itd... bo niestety boją sie motocyklów i motocyklistów... więc to czego sie boją będą zawsze atakować... i ogólnie wszystkiego sie boją czego nie znają. .. i taka średniowieczna mentalność to istne zacofanie. ... ahh.. jeszcze do gościa od 'tego na motorku...'' żeby przyjrzał sie swojemu życiu i bardziej się szanował zamiast komentowa czyjes! nie moge spać* co za hardcore...

swinoujscy chirurgowie od lat znani sa z tego ze za kolnierz nie wylewaja, dlatego najgorzej trafic do szpitala o godzinie 2-3 w nocy... brak zgranego i doswiadczonego zespolu chirurgicznego, w swinoujsciu za malo sie dzieje zeby utrzymywac specjalistów, sam chirurg moze zlozyc noge z prostym zlamaniem, nos, takie pierdoly, hihi

Błagam was. ..darujcie sobie te komentarze. .. i zajmijcie czymś innym. .. [zwłaszcza ci którzy najwięcej piszą a o niczym nie mają pojęcia..] proszę. ..juz nie mogę tego czytać.. nie komentujcie. .. skomentujcie swoje odbicie w lusterku albo trochę intensywniej w nie spoglądajcie. .. nie wam przypada oceniać kto co jak zrobił i czyja była wina. .. kto jak jedźi i czym. .. więc proszę nie piszcie już tych idiotyzmów. .. i nauczcie sie patrzeć na wszystko trochę szerzej i wykształćcie zdolność wiekszej tolerancji dla innych. .. oraz pracujcie nad swoją ubogą wąską percepją... szkoda mi was... a ty gościu 'któryśtam' - [''Gościu • Środa [19.12.2007, 23:45] • [IP: 80.245.187.***] I KOLEJNY MAŁOLAT NA MOTORZE - TAK TO SIE KOŃCZY JAK DZIECKO ZAMIST NA HULAJNOGE WSIADA NA MOTOR''] kup sobie hulajnogę i wsadź ja sobie głeboko!! i zamilcz! jest naprawde źle... więc uszanujcie to... *Good Year i inni - dzięki wielkie za dobre słówko i trzymaj sie również.. pozostaje przekazać mu dużo energii, i wsparcia*

Jak dla mnie jest to mylenie pojęć - co ma przejechanie na pomarańczowym do tego wypadku? przecież wypadek był dużo dalej a nie na skrzyżowaniu!! Bo świadkowie... taaa usłyszeli dźwięk motoru to dla nich" szybko" jechał a wiadomo, że motory robią specyficzny hałas i tyle. Tak jak czytam to kolo polonezem wymusił pierwszeństwo i nawet jakby motocyklista przejechał na czerwonym to to nie ma żadnego związku z wypadkiem bo poloneziarz i tak powinien ustąpić pierwszeństwa i po temacie. Po cholerę doszukiwać się na jakim przejechał skrzyżowania jak nie tam miał miejsce wypadek... ludzie to zawsze szukają sensacji... tzw jedna pani drugiej pani ;]

zaawsze bedzie wina motocyklistow a to gowno prawda!! ale sa ludzie i parapety. ..nie ma sie wlasnego zdania i rozumu tylko zyje stereotypem !

michalku bedzie dobrze ;)

co wy * polowa z was co piszecie te bzdury nigdy nie siedziala na motorze tymbardziej nie jezdizla gdyby ten chlopak pocinal chciaz 100km/h to by go juz na tym swiecie nie bylo widizeliscie kiedys crash testy motorow? to se obejrzyjcie kontak motoru z samochodem przy 80km/h a moze zrozumiecie ze on przy tak malych obrazeniach nie mogl tak szybko jechac !!

jakby ten na motorku jechał wolniej i zatrzymał się przed światłami a nie prółna złamanie karku na pomarańczowym to tego zdarzenia by nie było, ale przyznajmy ilu kierowców tak robi pomarańczowe i gaz!!żeby nie stać tą chwile na światłach, a najbardziej to taksówki na pomarańczowym a nawet czerwonym max i hallo??to dla nich przemyślenie przed czymś co może się zdarzyć.MYŚLMY ŻYCIE JEST KRÓTKIE I TRZEBA JE SZANOWAĆ NIE TYLKO SWOJE!!

Kierowcy SAMOCHODÓW patrzcie w lusterka nawet jak widzicie dzieciaków na skuterach i motorowerach...jak nie wiecie jak korzystać z lusterek to nie wsiadajcie do samochodów...