debil ktory to kocha ma pasje jakas, a nie siedzi przed telewizorem i chleje piwo (jestem apstynentem jak cos) jedni siedza w barze i zalewaja sie w truba, inni cpaja, a jeszcze inni siedza w domu i graja na komputerze a inni jak ja i moj kumpel jezdzimy na motocyklach.

na * sa fatki na ktorych widac wyraznie ze polonez stoi POMIEDZY pasami ruchu swietnie to widac na zdjeciu ze straza. wiec teraz pytanie jakim cudem motor jadac z naprzeciwka uderzyl w prawy przud poloneza? gdyby pojechal prosto nic by sie nie stalo a dlaczego Michal zjechal prawie na pas pod prad?

biegli po ustaleniu i sparwdzeniu wszystkich czynnikow stwierdzili ze motor jechal z predkoscia 120-160 max takze czlowiek zanim sie zastanowi to teraz jeszcze pomysli zanim znow wsiadzie na motor ale napewno to nie predko nastapi. a tak na marginesie co za debil jezdzi motorem przy temperaturze 3 st i w dodatku w polowie grudnia!!

tak tak Seweryn to ten Dziabares. ..

Kocopoł

Tak. ... facet był pijany, próbował uciekać, jego samochód to grat, może bez przeglądu, a wogóle to facet z poloneza nie ma prawa jazdy, samochód zgasł mu na skrzyżowaniu, a może samochód sam jechał bez kierowcy tak... a ma motorku anioł jechał - chyba anioł śmierci.

A ten Seweryn M. co jeździ Hondą to ten dziabares, tak?

tak tak jedna pani drugiej pani Good Year daj spokuj...

widze ale w tym artykule jest troche nie prawdy, bo nie napisali ze auto wymusilo pierszenstwo, juz nie mowie o tym ze sciemnili z tym wiekiem :L/ wyglada to tak a jak by wlasnie skonczyl 18stke i dostal prawko a on ma juz jakis czas to prawko bo zaraz mu stuknie 20stka... jedna osoba powiedziala mi ze slyszala jak policjant mowi do drugiego" ten facet troche popil"

Good Year przeczytaj artykul raz jeszcze jest wyraznie napisane" Kierujący Polonezem był trzeźwy" a na zdjeciu wyraznie widac ze auto stoi tak jak zostalo uderzone (przeuniete, slady wycieku)

michal jechal na glownej ulicy, koles wyjechal mu z podporzatkowanej to raz dwa ze podobno mial w krwi slady alkoholu (pisze to poraz setny) a dwa ze probowal uciekac z miejsca wypadku tym autem, pytam sie tak robi nie winny ?

Jak kierowcy jeżdżą - każdy widzi. Jakie prymitywy kierują pojazdami - każdy może wyczytać z postów.

"pomaranczone swiatlo nic niema do tego ze koles wymusil pierszenstwo motocyklowi" Good Year zobaczycie w sadzie jakie bedzie mialo znaczenie troche sie zdziwicie

tak 100... podobno o jakies 20- max maxow 40 km/h, przy wiekszej predkosci by poprostu nie przezyl.

Tak o jakieś 100km przekroczył - faktycznie nieznacznie!!

@Marek - wlasnie nie z tego co mowil mi jeden swiadek jesli juz michal nieznacznie przekroczyl predkosc.

Jeździł bezpiecznie, ale wczoraj zaszalał - o ten jeden raz za dużo.

dodalem ze nie jezdze tak po drogach poblicznych. mialem nauczke i nie jezdze tak szybko o drogach, niedluigo wybieram sie na lotnisko do sniatowa kto bedzie chetny zobaczy jak ja" nie umiem" jezdzic :D acha i jeszcze cos...michal wygral jeden wyscig wiec to powinno cos znaczyc. @gienekpal - fakt ale pomaranczone swiatlo nic niema do tego ze koles wymusil pierszenstwo motocyklowi

racja Tygrys, fakt nie ktorzy przesadzaja... ale sprawa dotyczy czlowieka ktory nie szalal, jezdzil bezpiecznie dla siebie i innych ! no własnie chyba zapominacie ze gość w niego wjechał a nie michal w niego...heh zenada

Święta racja. Szpanowanie zawsze się tak kończy.

a gdzie sie podzialo ograniczone zufanie do innych uczestnikow ruchu skoro jest takim swietnym motocyklista nie twierdze ze to wina Michala lub kierowcy poldka bo tak naprawde sprawe roztrzygnie sad swoja droga czy nie czas odstawic juz rumaki do garazu skoro sama twierdzisz ze" jezdnia wieczorem srednio fajna" hmm poczatek zimy juz 22 grudnia

Na pomarańczowym- należy jak najszybciej opuścić skrzyżowanie, anie wjeżdżać na nie, i wszystko jasne.

Good Year jeżeli jeżdzisz tak szybko jak mówisz to jesteś następny w kolejce.

to tak samo jak idziesz ulica i cos nagle z pada z jakiegos balkonu prosto na Ciebie, myslisz ze zdazysz zareagowac?? i czyja jest wtedy wina?? Twoja czy tego czegos co spadlo z gory a ty nie zdazyles nic z tym zrobic??

Ale nie uogólniajcie...sprawa akurat dotyczy Michała, który dobrze jezdził.Czy jak na polaków sie mowi, że są pijakami to sie z tym utożsamiasz?Nie!Bo każdy jest inny.Tak samo tutaj chłopak miał pecha, ze gość w niego wjechał.Równie dobrze móglbyć to ktoś starszy czy na jeżdżący na skuterze...Rodzino Michała nie przejmujcie się tymi komentarzami szkoda nerwów...Dobrze, że Michał żyje i wyjdzie z tego.Powodzenia