o rodzina Paluchów

Do Gość  Poniedziałek [19.05.2014, 23:14:11]  [IP: 178.238.249.***] Co jest ciężkie ?? Trzeba czytać znaki i nie pchać się bez ostrożności na pierwszeństwie.W każdej sytuacji dobry kierowca umie się znalezć, a nie narzekać że ciężkie.To ciężko myślący są kierowcy i lekkomyślni.

Wczoraj jechałam tym skrzyżowaniem z ul, Dąbrowskiego skręcąjąc w Piastowską, tam jest znak z pierwszeństwem i dobrze że przyhamowałam. Od Straży Pożarnej jechało auto prosto Piastowską, facet z telefonem przy uchu i jedzie prędko nie zwracając uwagi na znaki, wymusił mi pierwszeństwo. Dogoniłam go przy kościele skręcił w boczną uliczkę, wysiadłam i powiedziałam. Panie znaków to się nie czyta, mało tego bezczelny typ dalej gadał przez telefon i ze mną. Szok karać karać jeszcze raz karać, za lekkomyślność na drodze, nie ma że się zagapiłem, jak tak to nie wsiadać za kierownice.

To skrzyżowanie jest" ciężkie". Jadąc - boję się za kogoś, ze się pomyli i mnie stuknie. Proszę o przywrócenie znaków, jak dawniej. Wypadki zaczęły się po zmianie znaków.

Swoje rady wsadz sobie w sandaly

trzeba zmienic teraz napis na szybie sprzedam na czesci

masz rację tylko potrzeba Ci skończyć podstawówkę i nauczyć się trochę języka polskiego

Rozumiem moja wina żałuję ale czasu nie cofnę nauczka na przyszłość

to, ze nie masz podzielności uwagi cie nie usprawiedliwia wsumie

Po pierwsze bylismy trzeźwi po drugie nie było by tego gdyby rodzice pilnowali swoich dzieci które biegały przy ulicy zapatrzałem się na te maluchy żeby nie wybiegły pod koła i przejechałem znak stop i stało się więc zamiast pić alkohol w domach zajmijcie się dziećmi pajace bo puszczanie dzieci w samopas a potem pretensje do Pana Boga i pierwsi komentarze piszecie

Bylem świadkiem tego zajścia i widziałem z jaka prędkością jechał ten z bmw gdyby nissanem wjechał wcześniej to było by po gościu także moim zdaniem ten z bmw nie zostaje bez winy ale jak na moje oko to koło 70 km/h jechał

Jak ktoś nie potrafi myśleć, załatwił sobie prawo jazdy - to może mieć problem ze zrozumieniem zasad pierwszeństwa na tym prostym skrzyżowaniu. OD KIEROWCY WYMAGA SIĘ MYŚLENIA !!

jestesmy ciekawi, czy tego typu wypadkach, ktos z ruchu drogowego analizuje przyczyny?jeżeli kierowcy nie reaguja na znak zblizania sie do drogi z pierwszenstwem przejazdu na tym skrzyzowaniu to nalezy jak najszybciej postawic znak S T O P ! tak by kazdy cymbal zauwazyl, ze wjezdzajac z wyspiansiego w piastowska musi ustapic pierwszenstwa przejazdu!!drugie niebezpieczne miejsce w centrum to ulica wyb.wladyslawa iv na wysokosci sklepu zzloty rog.tam auta rozwija ogromna predkosc, wyprzedzaja sie, by jak najszybciej byc na promie lub o jedno miesce szybciej w kolejce na prom.czy ktos z decydentow o bezpieczenstwie ruchu drogowego analizuje te fakty?no i plaga rowerzystow na chodnikach, strach isc z dzieckiem malenkim prowadzac za raczke, gdyz rowerzysci najezdzaja na nas z tylu, brudza odziez itd, mimo, że maja do tego scieżki, ale nie daj bog jak pieszy wejdzie na sciezke to tylko slychac obrzydliwe wiazanki od rowerzystow.ustawa dala rowerzystom prawo swietych krow na chodnikach zapominajac o kul

to jest skrzyzowanie rog wyspianskiego i piastowskiej, gdzie jadacy z wyspianskiego czesto mysla, ze maja pierwszenstwo.okdad piastawoska zrobili glowna ulica, tam ciagle sa stluczki, gdyz kierowcy nie zwracaja uwagi na znaki drogowe, ponadto od dwoch miesiecy utrudniaja droge olbrzymie auta jezdzace na budowe centrum po zburzonym komforcie, czesto tarasuja piastowska zanim wjada na plac budowy!

Ja nie kumam tego skrzyżowania jade zawsze z dusza na ramieniu nie wiem nigdy kto ma tam pierwszeństwo unikam go ale czasem sie zapomne i potem się boje czy ktos we mnie albo ja w kogoś nie wjadę ! to przykre ze tak jest ale cholera nie kumam : (:(

A ciekawe czy byli trzeźwi

W tym kraju jezdzą w wiekszości same przygłupy.

na biednego nie trafilo :))))

Te skrzyżowanie to jest pechowe. Ile tam było już kraks. A tak nawiasem parkują na chodniku duże auta na Piastowskiej i zasłaniają znak pierwszeństwa.

Jeżeli ktoś '" wierzdza" a nie wjeżdża, to oczywiste, ze nie zobaczy znaku i nie zrozumie jego znaczenia!

Generalnie zła organizacja ruchu. W mieście za dużo dróg z pierwszeństwem przejazdu pod kątem 90 stopni, które w znacznym stopniu przyczyniają się do wypadków. A wogole żeby czasem przejechać odległość 100 m do celu, to trzeba objechać 1-2 km.

jak sie wierzdza z wyspiańskiego to po lewej nic nie widać powinien być wielki stop

natymskszyrzowaniukoniecznieswiatla

i pewnie obaj nie mieli prawa jazdy :) tak tak, u nas masę młodych ludzi jeździ bez prawka, wystarczy zobaczyć kolejkę na prom jak jest trzeźwy poranek... nie ma kolejki !!

organizacja ruchu jest prawidłowa tylko trzeba respektować znaki