PYT: Co skłoniło Państwa do poruszenia tego bardzo trudnego i złożonego problemu, często uznawanego za temat tabu?
Strata dziecka podczas ciąży dotyka rocznie ponad 40 000 rodzin w Polsce. To bardzo trudny i bolesny temat a każdy przeżywa go na swój sposób. Bardzo wiele osób, które tego doświadczyły nie wie, jak poradzić sobie z taką sytuacją – zarówno psychicznie, jak i w zakresie formalno-prawnym. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że proces ten jest uregulowany zarówno w prawie cywilnym, jak i kanonicznym.
Dodatkowo, wiele nieprawdziwych komunikatów na ten temat można znaleźć m.in. w Internecie. Często skłaniają one cierpiących rodziców do podejmowania walki ze szpitalami. Konsekwencją takiej sytuacji mogą być liczne problemy w relacjach lekarz – pacjent, ale przede wszystkim – silne zakłócenie przeżywania procesu żałoby i pogrążanie się rodziców w depresji.
PYT: Jak wygląda prawna sytuacja rodziców, którzy stracili nienarodzone dziecko?
Rodzice, którzy utracili nienarodzone dziecko, mają prawo zorganizować mu pogrzeb. Niestety rodzice, często nieświadomi swoich praw, będąc w szoku po wiadomości, że ich dziecko nie żyje, podpisują dokument zrzeczenia się praw do ciała dziecka. Skutkuje to brakiem świadczeń należnych im z ZUS-u, jak też tym, że nie mogą pochować godnie swojego dziecka. Nie dotyczy to jednak wszystkich poronień.
W polskim prawie występują szczegółowe regulacje, które określają, w jaki sposób należy postępować w danym przypadku. Przede wszystkim należy rozróżnić dwa terminy, którymi operują lekarze – poronienie, które występuje do 21 tygodnia i 6 dnia ciąży oraz martwe urodzenie, które występuje od 22 tygodnia ciąży. W praktyce oznacza to, że jeżeli lekarz nie może stwierdzić naocznie płci dziecka i uzyskać trzech głównych informacji, takich jak: płeć dziecka, waga oraz długość dziecka, nie może wydać karty zgłoszeniowej. Brak takiej karty uniemożliwia rodzicom rejestrację dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego, a w konsekwencji – brak podstawy do uzyskania należnych świadczeń. Podobna procedura dotyczy również pogrzebu.
PYT: Czy lekarz ma obowiązek informowania rodziców o tych procedurach?
To, czy lekarz udzieli takiej informacji, zależy głównie od niego. Nasza kampania „Ja też jestem dzieckiem”, skierowana również do pracowników szpitali, ma na celu zmienić postawę wielu lekarzy i położnych oraz uświadomić im, jak ważne dla matki i ojca jest godne pożegnanie swojego dziecka oraz przejście tzw. pierwszego etapu żałoby. Należy podkreślić, że zachowanie oraz postawa lekarza w obliczu utraty dziecka ma ogromny wpływ na psychikę rodziców. Służby medyczne, pozwalając rodzicom na pochowanie płodu lub dziecka, które zmarło przy porodzie, mogą znacznie zmniejszyć skalę przeżywanej przez nich traumy. Na szczęście coraz więcej pracowników naszej służby zdrowia rozumie dramat rodziców i pomaga im w tych trudnych chwilach.