iswinoujscie.pl • Poniedziałek [05.05.2014, 12:11:03] • Świnoujście
Księżyc nad Soho. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński
Sto kilkadziesiąt osób, przybyło na sobotni wernisaż do miejsca sztuki44. W Galerii Sztuki Współczesnej, Jose Garcia y Mas niemiecki artysta zaprezentował publiczności swoje malarstwo.
Wielkoformatowe obrazy, pełne realistycznie przedstawionych postaci ze współczesnego panteonu rzeczywistości, dodatkowo nasycone złożoną symboliką odnosząca się do aktualnych wydarzeń politycznych i społecznych, wzbudziły w oglądających niekłamany zachwyt.

fot. Sławomir Ryfczyński
Jak zauważył kurator ms44 Andrzej Pawełczyk: „Wystawa zgromadziła w galerii wszystkich mieszkańców wyspy, zarówno niemieckich jak i polskich, którzy na wystawie stanowili całość”.

fot. Sławomir Ryfczyński
Rzadko udaje się zgromadzić w Świnoujściu tak liczna reprezentację naszych sąsiadów.

fot. Sławomir Ryfczyński
Którzy stanowili prawie połowę z licznie przybyłej publiczności. Obrazy Jose, przyciągały uwagę każdego widza, świeżością spojrzenia, lekkością i celna anegdotą komentującą aktualności świata.

fot. Sławomir Ryfczyński
To malarstwo w pełni europejskie, wywodzące się z realizmu krytycznego dość chętnie uprawianego na zachodzie Europy, ale rzadko uprawiane w Polsce.

fot. Sławomir Ryfczyński
Te obrazy nikogo nie pozostawią obojętnym i choćby dlatego warto wstąpić do Galerii Sztuki Współczesnej miejsce sztuki44 przy ulicy Armii Krajowej13.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Świetna wystawa!! Gratuluję! W ms44 zawsze jest ciekawie!!
Jak zwykle super!
Pawełczyki to już są nie do odróżnienia, upodobnili się do siebie, tylko syn jest cały czas w cieniu ojca i chyba go twórczością nigdy nie przerośnie.Pozdrawiam starszego Pana!
Wspaniała wystawa, koniecznie trzeba tam było być. Podziękowania.
Uwaga, jak wykształciuch zobaczy te obrazy to wyciągnie któryś z dyżurnych pistoletów:" A co to znaczy, co pędzlarz miał na myśli?" albo:" Takie coś, to ja bym umiał namalować" (nie, tu raczej obrazy są bardziej realistyczne, to chyba nie), albo pomyśli, bo nie powie: ' Eee, wolę" Terminatora 2", tam są mocniejsze barwy i jest ruch, a tu wszystko nieruchome i ja muszę patrzeć na to 10 minut?!'---Albo przyjdzie maturzysta i pomyśli w duchu poprawnosci politycznej, poprawiając betonowy beret:" Jaka brzydka Murzynka, ee, pani uczyła - 'Afroamerykanka', ja se włączę dziś Klozetową D'Eskę TV, tam mam lepsze laski...". I pociągnie lepkim śladem maturzysta, dotknięty przez platformerski MEN obróbką skrawaniem, przez tych polityków urabianych kosmopolityzmem i zatruciem jelitowo-mózgowym wysiorbanym z Unii, bo oni rozwalają edukację, oni odmóżdżają szkołę zabierając historię, upraszczając polski, eliminując" sztukę" w szkole.
To jest profesjonalna tłumaczka?
ja tam byłem miód i wino piłem - dobra wystawa -czekamy na nowe pomysły MS 44
Znowu tu jakiś humanista skamle
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ą syn Pana Pawełczyka, biorący udział w tej imprezie, to nieporozumienie.Promuje się na siłę.Ojciec to coś innego.
bardzo ciekawa wystawa
Na wernisaż może bym i przyszła. Ale goście przybyli na tę uroczystość nie godni.Przepraszam Jubilata.
13:40 ---"Potop" to nie tylko bajka, to pewna mentalność, to cytaty, to mit (w dobrym znaczeniu tego słowa) o obronie Jasnej Góry - mit, który kształtował naszą narodową mentalność, nasz patriotyzm (zarazem to historia). Podobnie było z" Panem Tadeuszem", który ma w sobie sporo z satyry, ale uznany został za epopeję narodową, i dobrze.
Piękne malarstwo! Byłam na wernisażu i obrazy robią niesamowite wrażenie, są takie świetliste! Cieszę się, że mogłam je obejrzeć. Galeria promuje świetnych artystów, BRAWO!!
jeden z obrazow przypomina mi Angele Merkel, i drugi to Hans Dietrih Gencher
Potop to akurat bajka.
Jak działa laptop bez oprogramowania? Jak może odczytać sztukę osoba bez kultury? Takich teraz pełno - nawet wśród nauczycieli dość sporo. Zanika świat kultury, a raczej wycofuje się tam, gdzie zawsze był - do elit, dziś sytuowanych - wobec dominacji kultury pop i merkantylizmu - w niszy. Do roli członka elit aspiruje technik informatyk czy nauczycielka wąsko wykształcona w swoim przedmiociku, w domu czytająca łatwe książki i znająca świetnie seriale, ale nie np.malarstwo Miró lub de La Toura. Technik informatyk może być na szczycie elity, ale czy szkoła mu pozwoli? Za rok mają usunąć" Potop" z listy lektur.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin