Samochodem jechała młoda kobieta i mężczyzna. Fordem kierował mężczyzna. Tuż przed godziną 22.00 dojeżdżali już pod dom i nagle zobaczyli dym wydobywający się spod silnika.
- Wyjąłem gaśnicę i zacząłem gasić, ale na nic się to zdało. Na szczęście straż pożarna pojawiła się błyskawicznie i ugasiła ogień. Auto ocalało, jutro przetransportuje je do warsztatu samochodowego - mówi właściciel samochodu.
a tak na poważnie to czemu ma służyć artykuł? nie kupować forda? a może właściciel jest dumny że tak mu się udało go rozgrzać? no cóz wiadomo jakie jest zycie, fachowców trafiamy różnych, niektórzy też sami lubią łapki wsadzić, często daje to lepszy efekt niż oddać auto do" fachowca", warto by było dodać jak dawno było coś robione w aucie i kto je serwisował, a z artykułu nie wynika nic... sam spotkałem się z tanimi żarówkami które wybuchały i uszkadzały reflektory..ja na szczęście zdążyłem na czas zauważyć że coś nie tak świecą i wymieniłem, jednak jak zacząłem czytać na ich temat w internecie, to na mojej łysej łepetynie włos mi się zjeżył.
nasi sąsiedzi mówią :Ford fahrt, fuss zurick - Foredm jedziesz, wracasz z buta :-)
i pewnie poszedł przewód układy chłodzącego a nie żaden pożar stąd dużo dymu-pary a nawet jak poleci ropa na blok silnika to się nie zapali bo od strony wydechu nie ma przewodów paliwowych i nie wygadujcie o fordach bo sam takiego miałem km 1 1, 9 td i w życiu bym go nie spredał gdyby mechanik nie spaprał mi silnika
sama nienawisc i sami znawcy tematu na tym portalu widze piszą żal czytać a co inne marki sie nie palą idzie zwarcie instalacji i masz współczucie dla właścicieli mondka
ford g...o wort :D
Mondeo w dieslu, wiadomo to syf jakich mało. Pierwsze mondki to była padaka ale te drugie to już pełne nieporozumienie.
A co to za szrot się zajarał? Pewnie jakiś Niemiec się pozbył.
tak się kończą prowizoryczne przeróbki o których nic nie wiadomo aktualnemu właścicielowi..Mi 2l temu autko poszło z dymem przez wadliwe podłączenie radia (przez wczesniejszego właściciela)... Pzdr