Zwierzę nie miało sterylizacji. Kotka prawdopodobnie ma ruję i uciekła komuś z domu- pisze Czytelnik.
Właściciele kotki proszeni są o kontakt pod numerem telefonu 785 098 397.
fot. Czytelnik
Do naszej redakcji z prośbą o umieszczenie informacji o znalezionej kotce zwrócił się Czytelnik. Zwierzę znaleziono 3 kwietnia na parkingu przed sklepem Netto przy ulicy Szkolnej. - Kotka zachowywała się przyjaźnie i ufnie, zupełnie nie jak dziki kot. Najprawdopodobniej ma około dwóch lat- pisze Czytelnik.
Zwierzę nie miało sterylizacji. Kotka prawdopodobnie ma ruję i uciekła komuś z domu- pisze Czytelnik.
Właściciele kotki proszeni są o kontakt pod numerem telefonu 785 098 397.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Do Roman • Środa [16.04.2014, 15:50:30] Jest bardzo łagodna i nie ma w niej ani kropelki agresji :) I dziękuję Pani Gość • Środa [16.04.2014, 22:55:26] • [IP: 83.11.158.***] za miłe słowa :) pozdrawiam
Do Pani 62.69.254.Jest Pani dobrą osobą, życzę dużo dużo szczęścia.aga
a jego właścicielka to dopiero zgroza... nawet pifka nie dawała mu się napić a tera póki remont bloku to wywalała go na rusztowanie.
to kot kurasia z 11tego, on był psychicznie chory... jajko sie na nim znęcał...
kurak czemu nie powiedziałeś babci ze kota wyjeb...
A tej Pani w Karsiborze to ciekawe co ta kotka jeszcze robi prócz łapania myszy że jest taka, , baaaardzo kochana"??
nie wiem czy nalezy sadzac nieznajomego futrzaka na swoim łózku, przeciez moze miec pchły
tak tak a niedługo odpowiedzialni rodzice będą chipować dzieci
Odpowiedzialny właściciel zaopatrzył by kota wychodzącego w czip, jeżeli obróżka jest niebezpieczna.
W tamtym roku w Karsiborzu ktoś wyrzucił podobną koteczkę, błąkała się kilka tygodni w okolicy... w końcu przyszła pod mój dom, nie dała się podejść była bardzo nieufna. Usiadłam przed domem i podrzucałam jej kąski coraz bliżej siebie... była tak głodna że w końcu po trzech godzinach podeszła mi pod nogi i udało mi się ją złapać... kości, trochę skóry i futra ; (kot był tak wychudzony i lekki że dziwiłam się że żyje... Dziś jest koteczka jest u mnie i ma się bardzo dobrze, jest baaaardzo kochana i przyjazna :)
Bidulka, oby szybko właściciele ją znaleźli.
Ciekawe czy mój pimpuś dogoniłby tego futrzaka, a szybki jest Hi Hi
Gość Wtorek [15.04.2014, 18:28:14] [IP: 80.245.189.***] - Nie" sadyści" - Zwyrodnialcy. To nie ludzie, to wilki, którzy wtykają wszystkim w dupę szpilki. Nie zdziwił bym się, jakby jeszcze tego kotka nauczyli przeklinać.
ryynio IP: 83.249.19.** Przeczytaj jeszcze raz, to co nabazgrałeś. Dziwię się Tobie, za takie słowa.
ZNALAZŁEM 100 ZŁ. SZUKAM (TYLKO) WŁAŚCICIELKI DO LAT 20 !!
"Zwierzę znaleziono..." tosz to futrzak ! lub kocica, zwierze to predzej dzik albo bóbr,
na sex sobie wyskoczyla a nadgoriwe mochery zamkneli w domu...sadysci.
Kici... kici... kici... kici... kici...
w tamtym tygodniu sciągneliśmy tą kotke z drzewa na ul.porębskiego(warszów)ale zesmy ja wypuścili bo byla zadbana!!
Ma pan absolutnie rację że obroża może stanowić dla kota duże niebezpieczeństwo ale warto się zastanowić, aby fragment obroży zastąpić słabą gumką + nr.telefonu.
:>>>>>
TO KICIA MOJEJ ZONY, ONA SMIGA PO CAŁYM OKOLICZNYM TERENIE. NIE MAM POJĘCIA CZEMU KTOS JA ZABRAL ZE SOBA DO DOMU... MOZE AUTO JA POTRACILO, ALBO JAKIES PSISKO POGRYZLO I WYGLADALA JAKBY POTRZEBOWALA POMOCY HMMM... MOZE... OBROZKI NIE MA BO TAKI GADZET JEST NIEBEZPIECZNY DLA KOTA KTORY SPEDZA DUZO CZASU NA DWORZU. FAJNIE ZE SIE ZNALAZLA...
Kot z reguły zachowuje się przyjażnie i ufnie - jak może się inaczej zachowywać ? no chyba że ma kilka lat na swoim kocim karku i nie jednych prostaków już spotkał na swej nie łatwej drodze to wtedy mimo głodu nie chce kontaktu.