Do 28 lutego można było składać dokumenty w konkursie na stanowisko dyrektora Wolińskiego Parku Narodowego. Ireneusz Lewicki, dotychczasowy dyrektor Parku został odwołany ze stanowiska 3 lutego. Jego obowiązki powierzono Stanisławowi Felisiakowi, dotychczasowemu zastępcy.
Kandydaci na dyrektora muszą zdać test i zaprezentować m.in. koncepcję zarządzania parkiem. Trzeba mieć wiedzę z zakresu ochrony środowiska, ekonomii. Znać przepisy z rachunkowości, finansów publicznych, prawa pracy. No i wiedzieć, jak funkcjonuje WPN.
- Konkurs na dyrektora Wolińskiego Parku Narodowego jeszcze trwa - informuje starszy inspektor Aleksandra Majchrzak z Ministerstwa Środowiska. - Zakończenie konkursu jest planowane na koniec kwietnia / początek maja.
Wpłynęło 10 zgłoszeń.
Ireneusz Lewicki kierował WPN ponad 20 lat. Pracę stracił po kontroli prawidłowości gospodarowania mieniem, prowadzonej w Parku przez CBA. Przedstawicielka Ministerstwa Środowiska nie odpowiedziała nam niestety na pytanie, dlaczego go odwołano.
Zapiszcie mnie też to będzie już jedenastu!!
Ja miałbym koncepcję, żeby ten cały Woliński Park Narodowy wykarczować i zalać go betonem z elementami dinozaurów z Cmentarzparku Hansa-Chopina.
chetni sa a robic ni ma komu
W Wolińskim parku na etacie księgowej pracuje niejaka pani * *!Czy to jest ta sama pani, która była onegdaj szefową Terminalu Promowego?
Wygra ten kto chętnie się podzieli i zatrudni najwięcej pociotków, przecież od dawna wiadomo, konkursy w Polsce to pic na wodę.
Zadaniem dyrekcji będzie dalsze blokowanie inwestycji w sąsiedztwie parku czym podniesie się ranga do pozycji Cesarza Okolicy. :-)
Jakaż to może być koncepcja zarządzania parkiem? NIC NIE RUSZAĆ!
Kontrola CBA nie wykazała nieprawidłowości. Minister odwołał, bo mógł. Pan Ryfczyński powinien odpowiadać za naruszenie dóbr osobistych, łącząc odwołanie dyrektora z kontrolą CBA. Gospodarka mieniem jest prawidłowa, co potwierdzały liczne kontrole. Za uczciwość w tym kraju trzeba płacić, jak ktoś nie ulega naciskom politycznym to się go miesza z błotem. Że nie znaleźli powodu, to wykorzystali chwilę przejścia na emeryturę. Polecam lekturę najbliższego Informatora Samorządowego Międzyzdrojów.
No kto, zapewne jakiś wojskowy emeryt.