Zgodnie z prawem, wody morskie sięgają aż do Trasy Zamkowej w Szczecinie i obejmują też Świnę, po której pływają promy. Na tej podstawie pracownik Żeglugi Świnoujskiej chce przejść na wcześniejszą emeryturę - firma jednak nie podziela jego zdania i dlatego sprawa trafiła do sądu pracy. Sam zainteresowany wypowiadać się nie chce.
Andrzej Jercha z Solidarności'80 w Żegludze czeka na rozstrzygnięcie w tej precedensowej sprawie. - Pracodawca przez to, że nie wpisuje mu, że to statek morski, pozbawia go prawa do odejścia na wcześniejszą emeryturę - tłumaczy Jercha.
Rozprawa odbędzie się w przyszłym tygodniu i dyrektor Żeglugi Jerzy Barczak na razie sprawy nie komentuje. - Sąd rozstrzygnie wszystkie dywagacje czy promy są śródlądowe czy morskie - powiedział Barczak.
W Żegludze Świnoujskiej pracuje około 200 osób, świnoujskie promy przewożą pasażerów i samochody pomiędzy wyspami Wolin i Uznam. Trasa ta przecina tor wodny do szczecińskiego portu. Rejs trwa 7-10 minut.
2014-04-07, 07:18 Autor: Sławomir Orlik
czy na tych promach marynarze mają rejsy 4 miesięczne??
Teraz kazali nam zrobić kursy po 400 zł na statki pasażerskie, czy ten przepis statki śródlądowe też obowiązywał ?
Ślimaki to ryby lądowe.
A kto Panu Andrzejowi fałszuje wypływanie do utrzymania dyplomu ? W ciągu 5 lat powinien mieć wypływane 18 miesięcy, a on pełniąc funkcję przewodniczącego związków zawodowych, przychodzi na prom kilka razy w miesiącu, resztę czasu spędza w swoim biurze w świetlicy zakładowej, no może z 6 miesięcy wypływania na te 5 lat by się uzbierało, a gdzie reszta ?
Statki Śródlądowe a marynarze muszą mieć dokumenty morskie chyba czegoś tu nie rozumie. Dokumenty morskie zamienia sie na śródlądowe ale w drugą stronę to nie działa.Jeżeli jest to statek śródlądowy to nie potrzebuję tyle dokumentów załogant.Książeczka Morska powinna być zamieniona na Kartę Pracy Marynarza Śródlądowego. Z tego co mi wiadomo pracownicy posiadają książeczki morskie krajowe., zatem jak robione są wyższe stopnie w Żegludze morskiej jeżeli wypływanie jest na statkach Śródlądowych. A nie jest przypadkiem tak, że są to wody morskie wewnętrzne. To jest Polska właśnie my musimy płacić za szkolenia dokumenty na st. morskie co pięć la, a człowiek który chce iśc na emeryturę i dać miejsce młodym nie może bo pomimo posiadania dokumentów wymaganych na statki morskie zatrudniony jest na sródlądowych. Aby żyło się lepiej.
Sprawa jest prosta - promy Bielik są klasyfikowane jako jednostki śródlądowe i wykazywane przez PRS w rejestrze statków śródlądowych (chodzi oczywiście o koszty). Rzecz oczywista i dobrze wszystkim znana. Obowiązują więc przepisy o żegludze śródlądowej...
Sprawa przegrana.
w taki układzie czy Panowie Kapitanowie mają niezbędne uprawnienia dla żeglugi morskiej?
No przecież Szczecin leży nad morzem, co nie ?
marynarze szuwarowi,
A jakie dokumenty trzeba posiadać żeby pracować w ŻŚ? Jeżeli śródlądowe to przegrane jeżeli morskie to już sprawa adwokata.
❝Bo to Polska, a nie elegancja Francja.❞
A rak jest rybą. ...
wszyscy ci nasi marynarze tacy przepracowani...nieroby..a ten to wybitny. .panie jercha pan jesteś łotr!!
P.Andrzej ma rację, a firma jest niedouczona.Trzymam kciuki za pana.