- Inaczej to sobie wyobrażałam - przyznaje Pani Genowefa. – Jak widać , starych drzew się nie przesadza. Miejsce chyba nie jest odpowiednie, bo ten budynek ZWiK je przesłania. Towar mam ten sam. Ja się nie zmieniłam. Ludzie jednak nie przychodzą. Po trzech miesiącach na minusie jestem. Mam dopłacać do tego z emerytury? Jaki to ma sens? Chciałam dorobić do emerytury. Dlatego rezygnuję. Otwierają Kauflandy, różne inne sklepy i ludzie chodzą tam. Towaru jest dużo wszędzie.
Po dwóch miesiącach funkcjonowania nowego rynku odeszły dwie osoby. Na trzeci miesiąc- trzecia.
- Po dwóch miesiącach, jako handlowcy napisaliśmy pismo do pana prezydenta z prośbą o obniżenie opłat - mówi jedna z kobiet, które mają na nowym rynku stoisko.- Podpisało się pod nim 35 osób. Prezydent nam nie odpisał. Odpisała jego zastępczyni, pani Michalska. Odpowiedź jest taka, że nie mogą nam zmniejszyć kosztów. Że pożyczka była wzięta tylko na 7 lat. Czy rynek będzie istniał tylko przez tych 7 lat czy dłużej? Czy na handlujących teraz cały ciężar musi spadać? Czy na dłuższy okres nie powinien być ten kredyt rozłożony? Mówiono, że rynek jest budowany ze środków Unii Europejskiej, a teraz słyszymy, że miasto wzięło na to kredyt. I chcą byśmy w 7 lat go spłacili . 84 miesiące razy 700 zł brutto to jest 58800 zł od małej budki. Takich budek jest 74. Za większą budkę płaci się 1400 zł. Za 7 lat wychodzi 117 600 zł! Na zebraniu mówiono, że to będzie 3-4 miliony zł. Ile jest? Ja tego nie wiem.
Jest jeszcze konkurencja:.
- W Kauflandzie marchew , kapusta są za 80 groszy - mówi nasza rozmówczyni.- Nasi nie są w stanie za tyle sprzedać, bo drożej towar kupują. Zapytajcie, czy ktoś tylko w tym miesiącu zarobił na koszty. Rzeźnicy mają jeszcze większe koszty, bo chłodnie, dojazd… Ja z emerytury nie będę do tego dokładać. Zostawiam ten biznes… A co zrobią młodzi, którzy tu przyszli? Ich rodzice całe życie pracowali, by uruchomić zakład pracy, a teraz ich dzieci się eliminuje.
Także mężczyzna, który dzierżawi jedno ze stoisk, zapowiada, że rezygnuje i idzie na zasiłek dla bezrobotnych.
- Niech miasto dopłaca do mnie, a nie ja do miasta - mówi.- Na wcześniejszym rynku płaciłem za miesiąc 480 złotych. A tu muszę za mniejszy metraż zapłacić 700 zł.
- Nie ma ludzi - przyznaje inna nasza rozmówczyni.- Bardzo źle się tutaj pracuje. Trudno zarobić na kawałek chleba, nie mówiąc już o opłatach. Nikt nie chce tutaj przychodzić. Żyć się nie chce. Nie spodziewałam się, że prezydent miasta może do tego dopuścić. Prezydent dobrze zarabia, to ma z czego żyć. A tu nawet bułki sobie nie ma z czego kupić. Na poprzednim rynku było więcej ludzi. Tu utrzymanie budki jest bardzo drogie. W ciągu trzech miesięcy nic nie zarobiłam. Ludzie są w rozpaczy…
Na pismo handlowców wiceprezydent Barbara Michalska odpowiedziała, że nie ma możliwości obniżenia opłat za dzierżawę budek na rynku. Podobnie jak podatku od nieruchomości za stoiska.
Barbara Michalska „uprzejmie informuje”, że brak jest faktycznych i prawnych podstaw do przychylenia się do prośby handlowców. Targowisko wybudowano za pożyczkę zaciągniętą w ramach programu Jessica na 7 lat.
Wiceprezydent twierdzi, że przed wybudowaniem targowiska omawiano dwa rozwiązania: pierwsze zakładało budowę budek przez handlujących, drugie- przez miasto. Handlowcy zaakceptowali drugie rozwiązanie. Wysokość czynszu za stoiska to konsekwencja wysokiego standardu targowiska – czytamy dalej w piśmie.
-Co z tego, że tu jest ładniej, czyściej? - pyta pani Genowefa.- Jak nic z tego nie mam.
Na te wysokie stawki handlujący wyrazili zgodę- czytamy dalej w piśmie z magistratu. Barbara Michalska przypomina też, że handlowcy dostali budki bez przetargu.
- Ostatnio, jak był przetarg na 30 bud , tylko 5 osób do niego stanęło - mówi jeden z handlujących. - I nikt nie podbijał cen.
jaki on zielony ?...
Zadziwiają mnie te wpisy części osób. Roszczeniowa postawa handlujących. Przecież wiadomo, że klientów dzisiaj trzeba czymś zachęcić. A co robią handlowcy? Ta lokalizacja jest o wiele lepsza od poprzedniej, jest parking i łatwy dojazd. Chyba niektórzy już zapomnieli, jakie kongo było przy PEC. A zielone rynki to z reguly funkcjonuja od wiosny do jesieni. CO w tym dziwnego, że teraz jest mały ruch. Na Grunwaldzkiej było tak samo a waruni fatalne.
rozwiązaniem jest praca nie do 14 godziny a do 17 pomyślcie troszeczkę a później narzekajcie
Beton, beton i jeszcze raz beton, cale miasto w betonie. ... czas na wybory
Moze to da myslenia organizatorom włodarzom. ... To miejsce jest beznadziejne, mieszkam właśnie na tej ulicy ale jakoś, , nie po drodze '' mi na to targowisko, wolałam podejśc dalej na Grunwaldzka jak był stary rynek prosto przy głównej ulicy. Po co ta cała zabudowa - klejny martwy pasaż.
Oj rajcy rajcy...zróbcie promocję !! dajcie ludziom się rozkręcić!! Czynsz 500 zł przez 1 rok.W następnym roku 750 zł Zadbajcie o reklamę!!.Pomalujcie ten blaszany koszmarek w kwiaty warzywa itp...I pamiętajcie. ..to wy dla nas, a nie my dla was.
rynek jak rynek drogie ceny to i ludzi nie ma ci co tam handluja powinni zamykac interes jak im nie odpowiada i tyle
DLACZEGO NIE MA ZADNYCH TABLIC INFORMUJACYCH GOSCI Z ZAGRANICY I KURACJUSZY, GDZIE RYNEK PRZENIESIONO? NA BUDYNKU WIELKI NAPIS ZWIK!!DLACZEGO NIE MA KOLOROWYCH ZNAKOW PROWADZACYCH Z GRUNWALDZKIEJ I MATEJKI NA TEN RYNEK?!!OLBRZYMI CZYNSZ ZA ZA WYNAJEM, A INFORMACJA ZADNA!!NAWET NIE WSZYSCY MIEJSCOWI WIEDZA GDZIE IŚC, A JUZ DOJECHAĆ!!CZY RAJCOWIE I OTWIERAJACY TEN RYNEK NIE WIDZA PROBLEMU??
racja!!RYNEK to sie skonczyl na dabrowskiego !! a ten z grunwaldzkiej, to tylko wygladem przypominal, ale nic wspolnego nie mial, to byly sklepiki w barakach, a teraz sa sklepy, do ktorych ludzie sie boja wchodzic !!nic innego jak KSERO szczecinskiego TOBRuka, czy jak to sie mowi-obokPKS
postawie tam haszbar (czy jak to sie tam pisze) klentow bedzie nie do odpedzenia :D
TEN RYNEK GDYBY ZOSTAŁ ZBUDOWANY W TAKIM STANDARDZIE JAK JEST TERAZ ALE W TYM SAMYM MIEJSCU CZYLI PRZY UL. GRUNWALDZKIEJ TO NIE BYŁOBY PROBLEMU NAWET Z TYM PODNIESIONYM CZYNSZEM
Szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie dokładnie to nowe" targowisko" się znajduję
na sam początek ceny za wynajem powinny nyc mniejsza z czasem ludzie sie przyzwyczają a morze faktycznie pużniaj otwierać rynek i dłużej niech będzie czynny?
Nie ma ludzi bo za drogo.
Dla mnie zielony rynek kojarzy się z tym co był kiedyś na przeciw przychodni. Wiele zieleni, wszystko świeżutkie od gospodarzy, ceny przystępne i co istotne nie było boksów.
ABY ZDOBYĆ SUKCES POTRZEBA DWÓCH STRON, STRONA URZĘDNIKÓW WYWIĄZAŁA SIĘ, NATOMIAST STRONA HANDLUJĄCYCH CZEKA CHYBA NA GWIAZDKĘ Z NIEBA. P.S.Przepraszam za capslock, ale chcę swoją myśl wykrzyczeć może poniektórzy to zrozumieją.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zdarzyła się niestety w mieście osoba z zapadłej, wschodniej wsi i teraz jest problem...
ten ryneczek winien być, gdzie teraz komfort zniszczyli to tak byłoby super. tam teraz wogóle nie zaglądam a tak na bazarze zostawiałam 300-500 zł miesięcznie, teraz jakoś tak nie po drodze niby blisko a jednak
Gość • Piątek [04.04.2014, 08:05:04] • [IP: 31.19.214.**] Czy ty w ogóle masz rozum, po twoim wpisie twierdzę że nie!
Gość • Piątek [04.04.2014, 09:06:02] • [IP: 109.243.69.**] Panie/Pani mądry... w lecie nie potrzeba ogrzewania owszem :)) Dobrze że to zauważyłeś bo wszyscy myśleliśmy że są mrozy :) Widać że jesteś typowym pisowcem :)
Pasaże: Gryfia, Żeglarka - też puste i nikt nie płacze...
Zielonego rynku to już nawet na Grunwaldzkiej nie było. Zielonym był przed laty rynek na Dąbrowskiego, kiedy to handlowali producenci przywożący swoje wyprodukowane warzywa, owoce, sery, śmietanę. Teraz te produkty pochodzą z hurtowni, tak jak w innych warzywniakach w mieście. Ponadto większość ofert na rynku to ciuchy, których w mieście jest wiele. Handlujący powinni zadbać o jakiś oryginalny towar, którego w mieście brakuje. No cóż każdy chciałby sprzedawać dalej z" łóżka", bo tak jest najtaniej. Jednak czas iść do przodu. A jeśli chodzi o szczecińskie rynki tego typu, to tam jest zdecydowanie drożej niż w niektórych sklepach. Są zwolennicy kupowania w sklepach i kupowania w marketach. Tego nikt nie zmieni. O klienta trzeba się starać a nie narzekać.
Zgadzam się ceny najmu są za wysokie. Natomiast informacja że osobom starszym trudno dojść albo Niemcy nie przychodzą są zwykłym kłamstwem. Mieszkam bardzo blisko rynku to widzę kto przychodzi. Mięso jest bardzo drogie proponuję tym panom przejść się po sklepach mięsnych i porównać ceny.
CARYCA KŁAMAŁA , KLAMNIE I BĘDZIE KŁAMAC TAKA NATURA JAK NASZEGO DONKA . Z t Ą BABĄ KAŻDA ROZMOWA POWINNA BYC NAGRYWANA ŻEBY NIEMOGŁAq się wyłgac
234 JUŻ SIE BOJE, W LECIE NA PROMENADZIE NIEPOTRZEBA PGRZEWANIA PA BAW ŚIĘ DOBRZE.
Gość • Piątek [04.04.2014, 07:22:16] • [IP: 164.126.254.***] 234 baranie GDZIE CHYBA NIE NA OGNICY IDJOTO MYŚL PUŻNIEJ PISZ. Pomyśl zanim kogoś obrazisz :) bo możesz potem mieć nie miłe konsekwencje :) a uwierz sie postaram... taaaak 3000 tysiące... i też bez ogrzewania.
Niestety to totalne badziewie które postawiono za grube miliony to całkowita porażka. Projektanci i pomysłodawca zasłużyli na lincz. Osoby wykształcone a nie rozumieją pojęcia" zielony rynek". Ekologiczna sprzedaż warzyw i owoców wiąże się z handlem na świeżym powietrzy a to g***o co oni wybudowali to jakiś plastikowo betonowy pasaż sklepów, albo boksy jak stajnia dla koni. Po co w ogóle zmieniano lokalizacje miejsca w naszym mieście które zdobyło już własną tradycje? Czy naprawdę w tym urzędzie są tylko ludzie bez pomyślunku i wyobraźni by nie potrafić opracować planu modernizacji starego targowiska z gustownych drewnianych domków a'la altany, ustawionych w sposób nieregularny, a nie jak w stajni dla koni, utworzyć alejki a wolne pola między nimi wysadzić trawą i kwitnącymi drzewkami. Była szansa na stworzenie pięknego targowiska a zmarnowano ją w najgorszy sposób tworząc barakowisko kojażące się z najgorszym typem handlu i towaru.
234 baranie GDZIE CHYBA NIE NA OGNICY IDJOTO MYŚL PUŻNIEJ PISZ.
jak urzędnik zarabia 9 tyś na ręke to 700 zł wydaje na papier do du..y, a może by spróbował po biznesować przecież to fachowcy dobrze opłacani napewno sobie poradzą
Proszę Was Sprzedawcy - poczekajcie na nas klientów, my też pracujemy, do której tam godziny.A po pracy Was nie ma, może zamykajcie póżniej ?
do Slawoy - gdyby był to stary rynek, pewnie utargowałbyś do 12-14 złotych, ale teraz to walka o przetrwanie... Brawo dla mądrej głowy, która wie wszystko...
spoko trzeba cierpliwosci ja czekalem po otwarciu rok teraz jest ok! tylko potrzbna jest reklama!!
Tak sobie porównuję: Kaufland - obiekt z przyległościami na" wysoki połysk", i nasze targowisko (nieco wcześniej oddane do użytku) - piękne boksy, a w otoczeniu przysłowiowy" syf i malaria". No jak długo taki bałagan może trwać? Kompromitacja!
ja to przewidziałem dawno, jak tylko mówiło się że będzie likwidowany stary rynek, ale nic straconego, za niedługo wybory, należy iść i wybrać, odciąć od koryta nieudaczników, wybrać nowych młodych ludzi którzy nie są zainfekowani tą gangreną niszczącą społeczeństwo naszego miasta.
To było do przewidzenia - dla każdego, tylko nie dla urzędników. Jak można było zamienić rynek w galerię?!
To nie rynek to poroniony pomysł jakiegoś. .. z brakiem wyobrażni byłem tam z raz i wiecej nie pójdę.
TO DOBRZE, ŻE SĄ PUSTE MIEJSCA DO HANDLOWANIA. MOŻNA BANGLADESZ Z WOJSKA POLSKIEGO PRZENIEŚĆ DO TEGO SUPER TARGOWISKA.
Cwaniaczek nie postawi nawet drugiej myjni a co dopiero kilka, grać na nosie można ale nie na swoim, prywatny folwark kilku osób a reszta potrzebna do płacenia wysokich podatków, opłat klimatycznych, woda, ścieki, śmieci i inne tylko skąd brać na wszystko jak się jest gnębionym i kłody pod nogi, dla tych co nie idą po zasiłek tylko coś chcą robić ach szkoda słów
Czy prowadzona była akcja reklamowa? Jest ważnym by nie zgubić przy takich przenosinach stałych klientów i dobrze jest zareklamować NOWE TARGOWISKO. Czy tym którym z róznych względów stare się" opatrzyło." Czy do domów wczasowych i hoteli dostarczono jakieś mapki z reklamą NOWEGO TARGOWISKA? Czy są takie reklama przy granicy - na Ahlbeck i Garz? Co w ogóle w zakresie promocji swojego nowego miejsca targowego targowiczanie zrobili??
Komplet Chińskich kluczy płaskich... 20PLN... No wybaczcie, ale za identyczny w Szczecinie zapłaciłem trochę ponad 16 złotych, a w Kauflandzie jest za nieco 18 PLN... Więc pojęcie" rynku" mija mi się zupełnie z celem...
1400 to dla nich duża dzierżawa?? Ja płace 3000 tysiące za taki sam metraż.. ludzie
Ceny wysokie, jakość towaru niska, miejsca parkingowe zajete przez samochody kupców, paragonów nie daja. Czym więc kupcy chcą przyciągnąc kupujących ? Skąd więc mam wiedziec, że nie nabywam towaru pochodzącego z kradzieży ?. Tym, ktorzy chcą administracyjnie narzucić kupowanie na rynku a nie w czystych i tańszych sklepach proponuję, by do tych ostatnich nie chodzili, mogą korzystać z małych sklepików, chodnikowych straganów oraz runku. Wybór zostawcie kupującemu.
A prezio z reszta świty umywa rączki ; (szkoda ludzi.
CO TO ZA RYNEK JEŻELI SĄ BOKSY DO KTÓRYCH TRZEBA WCHODZIĆ, TO LEPIEJ IŚĆ DO PRAWDZIWEGO SKLEPU.Dla MNIE ZIELONY RYNEK KOJARZY SIĘ ZE STOŁAMI NA KTÓRYCH WYŁOŻONY JEST ŚWIEŻY TOWAR I WIDZĘ GO OD POCZĄTKU STOŁU DO KOŃCA A NIE BOKSY I TOWAR PRZED BOKSEM ŻE MOŻNA SIĘ POTKNĄĆ I PRZEWRÓCIĆ.
Dlaczego Polak stający się urzędnikiem, politykiem odrywa się od rzeczywistości?
To nie rynek tylko jakaś Galeria.Rynek niech przeniosą koło przychodni na parking a parking na rynek
Ulica Kołłątaja jest w koszmarnym stanie. Niemieccy klienci wiedzą o zmianie miejsca targowiska, ale nie chcą jeździć swymi autami po brukowisku.
niech cwaniaczek pozwoli postawić 5 myjni to zobaczy co to jest konkuręcja. ...wtedy przestanie się dziwić
rynek mógl funkcjonowac kilka lat temu, teraz sa nowe sklepy sieciowe, taki rynek jezeli chodzi o warzywa to jest konkurencyjny jedynie od maja do wrzesnia, a ciuchy z Wietnamu maja konkurencje w sklepach z ciuchami na wage, cena za wynajem powinna byc promocyjna przez pierwszy rok, przeciez wiedzieli ze obok powstanie Kaufland co ma ten sam towar,
Pracuję do godziny 15, kilka razy byłam po pracy na tym rynku, a tam prawie wszystkie stoiska zamknięte. Po kilku próbach przestałam tam chodzić, tak samo jak moi znajomi. Ludzie, chcecie zarabiać, to poczekajcie trochę na klientów, mało kto może do Was przyjść przed godziną 15, a po tej godzinie, to tylko klamki można pocałować.
Byłam dzisiaj na rynku po kwiaty było dużo kupujących a Niemcy robili dużo ; szczególnie mięso i jego przetwory więc nie ma czego narzekać są dni słabszego utargu ale tak wszędzie, kupujemy artykuły pierwszej potrzeby, ubrań i walizek nie kupuje się codziennie
"Poza tym nazwanie tego rynku, , zielonym" to parodia patrząc na to jaki jest tam towar !" Co widać na załączonym zdjęciu :-)
przeciag jak w Kauflandzie na parkingu. Ale mamy madrali projektujacych,
To tylko kwestia czasu, to padnie i tyle. Zwykła zasada rynku, tam gdzie taniej się kupuje. Możecie tu się kłócić, denerwować i wyklinać a niektórzy handlowcy sami robią zakupy w marketach. Do koleżanki co pisała o Manhatanie Szczecińskim: kiedy tam byłaś? wszystko tam pada a co druga budka do wynajęcia! 4 market mają budować w okolicy.
O! Popatrzcie a Michalska tak zachwalała!Jak tam cudownie będzie...chyba dla niej, bo kupuje w innych miejscach niż na rynku o którym tak pięknie mówiła!! Tak zresztą jak zawsze!KOCHANI nie łudźcie się ludzie idą do miejsc, do których są przyzwyczajeni!Nie lubią nowości, przeniesień!Trzeba było zmodernizować poprzedni!Do sprzedawców z ul.Wojska Polskiego i dalej!Nie gudźcie się na żadne hale, Michalskiej tam biura postawcie!PRZEMYŚLCIE TO!!
Wszystko jasne, liczyli, ze w nowy miejscu jak będzie czysto, to będzie kopa niemców cyt:, Niemiec w ogóle tutaj nie zagląda" - pod nich są ceny / liczono na drugą sezamkową?/ i godziny otwarcia. mieszkańców mają d d... dlatego większość stoisk jest już o 16-tej zamknięta kiedy mieszkańcy tego miasta wracają z pracy. Poza tym nazwanie tego rynku, , zielonym" to parodia patrząc na to jaki jest tam towar !
Handel na rynku powinien odbywać się do godziny 18:00. Najwięcej zakupów robi się po południu a nie rano !
mamy w mieście 15 marketów a powinne były być wybudowane pod dużym promem 7 km od miasta, a tak wszystko stanie wszystko bedzie puste jak w innych mistach.tak właśnie niszczy się małe firmy
SAMA KONCEPCJA RYNKU TO MEGA PORAŻKA !! tak samo padają w Szczecinie i okolicach, albowiem projekt JEST ODERWANY OD KLIENTÓW, a POWINIEN być FRONTEM DO KLIENTA czyli BARDZIEJ ODKRYTY. OTWARTY. ...koncepcja ZAMKNIĘTYCH BOKSÓW to" SPRAWDZONA" PORAŻKA. ..trzeba było pojechać i porozmawiać jak funkcjonuje np.Turzyn a jak Manhatan w Szczecine. ...ZERO WYOBRAŻNI -TYPOWE URZĘDNICZE PODEJŚCIE do sprawy, HAHAHAHA
BIE MA ZADNEJ INFORMACJI JAK ISC NA TEN RYNEK, A JAK JUZ SIE JEST BLISKO TO NA ŚCIANIE BUDYNKU JEST INFORMACJA O ZWIK, A NIE O RYNKU, POWINNA BYC PIEKNA KOLOROWA TABLICA INFORMUJACA O RYNKU, NIKT O TYM NIE MYSLI?GDYBY WSZYSCY OTWORZYLI TE BUDY, TO NIE BEDZIE MIEJSCA NA PRZEJSCIE, BO TOWAR WYSTAWIONY PRZED BUDE, A TO I TAK NIE TRAFIA DO KUPUJACYCH.PO DRODZE MIJAMY POLO I NETTO, Z DRUGIEJ STRONY KAUFLAND, A WIEC KONKURENCJA, KONKURENCJA MIEDZY TYMI SKLEPAMI WYMUSZA PROMOCJE, A ZATEM LUDZIE IDA TAM, A NIE NA RYNEK.WYTRWALOSCI SPRZEDAWCOM!!
popieram, ceny mają większe jak w normalnych sklepach, a i kwiaty są drogie, teraz są w każdym większym sklepie typu biedronka itp, niech sobie obsadzają swoje podwórka te bogacze wsiowi.
LUDZIE, NIC NIE MYŚLICIE, WEŚCIE OLEJCIE TE BUDKI, NIECH PAN PREZYDENT SAM SOBIE SPLACA TĄ POŻYCZKĘ, A WY WYNAJMIJCIE TEREN OD PRYWATNEGO PRZEDSIEBIORCY NP.PRZY NOWIUTKIM PLACU W CENTRUM...
[IP: 213.158.216.***] - piszesz tak jakby na tym rynku nie było" podróbek" tylko jakieś oryginalne czy firmowe rzeczy ;)
walczacy p/andrzejek wielkie fochy jak mniej bedzie pil to wiecej bedzie widzial co poprawic i zmienic anie zataczac sie wstyd tylko takiej reklamy
Nie podoba sie to zlikwidujcie ten rynek, nawet nikt nie będzie po tym zdzierstwie płakał! CENY mają kosmiczne na wszystko i wielokrotnie przebijające ceny towarów na zwykłych ulicznych straganach i osiedlowych sklepikach a żądania jaśniepańskie!!
OJ POMYSLCIE O TYCH KUPCACH POZYTYWNIE A JAK NAJGORZEJ.STOJA W ZIMNIE W DESZCZU, MROZIE DAJCIE IM ZAROBIC. NIE WIESZAJCIE ICH I NIE OPCZERNIAJCIE TO TYLKO LUDZIE-TACY JAK JA I WY!!
Czy w tym mieście jest coś co komuś pasuje? Co ma jeszcze zrobić Prezydent z Michalską? Obniżyć ceny najmu, dowieść towar zapłacić za niego i napędzić klientów - najlepiej dowieść autobusami a po zakupach porozwozić po domach? Chyba sie już niektórym w d**ach poprzewracało! Ludzie podpowiadają logicznie- trzeba reklamy w dwóch językach, wraz z mapką dojazdową ustawionej przy granicy oraz przy wjazdach do miasta od strony Karsiborskiej! Ale trzeba zadbać tez o inne sprawy np dobrze by było gdyby znalazła sie tam mała gastronomia. Straganiarze zaś niech zadbają o lepszy towar (mam na myśli warzywa). tego tam brakuje!
Nic tu po nas, została nam Norwegia i zmywak w Londynie tu się nie da żyć
Do IP: 93.94.190: Ja też pamiętam ten rynek na przeciw przychodni, często tam robiliśmy zakupy.
Byłem na tym rynku. Samochodu nie postawisz, handlowcy mówią ze te parkingi są dla nich a nie dla kupujących. Więc niech sobie dalej myślą że są kurami które same sobie jaja będą sprzedawać. Moja noga tam już nie stanie i wszystkim znajomym odradzam to miejsce, miało służyć mieszkańcom, handlowcy też są dla nas. Pamiętam jak przyzwoity kupiec zapraszał i był miły dla klienta. Kupujący to ich pan i basta. Dla mnie możecie bankrutować a towar spokojnie w domu trzymać.
ale..pierwszy ryneczek byl na miejscu tego paskudnego galeriowca przy marynarzy a beton platz.
Jak nie ma Niemców?!! Jak dziś widziałam tam kilka niemieckich aut ! :>
A handlujący Ukraińcy nie narzekają, a handlują chińską tandetą. Ma to być rynek zielony i przyjdą klienci...może.
W ubiegłą sobotę wybrałem się po świeże jajeczka.Niestety niedzielna jajecznica była do wyrzucenia, Moja noga na tym ryneczku już nie postanie.
A ja pamiętam czasy kiedy PRAWDZIWY rynek był na przeciw przychodni. Chodziłam tam z moją mamą z samego rana, w każdy wtorek i piątek. Wszystko było świeżutkie, pyszne, prosto od gospodarza. Ech, to były czasy!
Plan naprawy: zawiesic szyldy informujace o tym jak dojsc i dojechac do nowego rynku, w dwoch jezykach. Zorganizowac dni: wyrobow mlecznych, miesnych, zielonych warzyw, ziemniaka, ryb itp. To znaczy rozne akcje promocyjne. Zastanowic sie nad przeniesieniem rynku z pod granicy aby wypelnic Wiekszosc Stoisk. Informowac na granicy(foldery z mapka miasta i zaznaczonym miejscem) Sciagnac uslugi: krawiectwo, szewstwo, naprawa rowerow, zegarkow itd.Pracowac do 17-18 i nie isc do domu jak nie ma klienta. Przazwyczaic GO ze sie tam jest! Ozywic to miejsce. Powodzenia
Po tych wszystkich przyjacielskich wpisach dotyczacych zachodnich sasiadow, oczekujecie na ich naplyw? Chyba was pogielo buraki, gotujcie sie sami we wlasnych smrodach skoro wam tak dobrze.Zaproscie ukraincow do siebie a bedzie weselej na tym badziewju.
216...Chinka sprowadzi rodzinę...o matko nie daj Boże, raz jeden zaszłam tam do dwunastki, koszmar, ciasno ciemno i jakis taki specyficzny smród, szwarc mydło i powidło, kolryty i rozmaiary dla zfilcowanych. .m, asakra!
ja widze tylko jedno wyjscie zlikwidowac tzw. Niemiecki rynek i przeniesc go na TZW. RYNEK POD ZEGARAMI i klijenta przybendzie
nie kupują bo jest kaufland :)
Nie rozumiem argumentu, że" starszym trudno tutaj dojść" i" że to jest zadupie". Przecież to praktycznie samo centrum miasta. Zadupie dla większości mieszkańców miasta to jest dopiero przy granicy, ale tam są Niemcy, więc jakoś się to wyrównuje. Poza tym osoby starsze mieszkają chyba w całym Świnoujściu, a nie tylko przy ulicy Grunwaldzkiej, skąd i tak jest dość blisko do Kołłątaja. Problemem są ceny i godziny otwarcia budek, no chyba że liczą jedynie na osoby na emeryturze lub bezrobotne, które maja czas podejść przed 15-16. Wtedy jednak problemem okazuje się cena wyższa niż w biedronce lub kauflandzie. Dobrym pomysłem byłoby przeniesienie tam pchlego targu w soboty i dodatkowo obniżenie kosztów najmu. Miasto chce targowiska, to niestety coś od siebie też musi dać.
sama kiedys często kupowałam na starym rynku...mimo że codziennie idąc do pracy tuz obok zagladam teraz rzadko...a dlatego że są bardzo wysokie ceny warzyw owoców miesa. taki sam towar jest w dużych marketach a ceny 2-3 krotnie tansze...co innego jak latem przyjedzie rolnik i sprzedaje przysłowiową marchewkę prosto z pola wtedy mozna przepłacić bo towar lepszy...ale ludzi pracujących tam jest mi żal...ciężki kawałek chleba, zgodze sie z tym że ok godz 16...wszystko juz jest pozamykane
A może tak ogłosić w UM konkurs na menadżera dla inwestycji urzędu ale kryterium niech będzie konieczność wykazania się dotychczasowymi sukcesami we własnym biznesie. Natomiast amatorów biznesu po zaocznych szkółkach ale bez żadnego doświadczenia w stylu p. agatowska należy pogonić od docydowania o miejskich pieniądzach.
na rynku ciuchy są jak? powieszone pranie na Mrozie A... ceny jak w supermarkecie!
i dobrze że przystali na drugi wariant czyli budowę stoisk przez miasto bo jak nie będzie szlo to zamkną i pójdą gdzie indziej pracy szukać a przynajmniej nie będą mieli długu, który by zaciągnęli na budowę stoisk. Pomysł od początku był kiepski bo takich targowisk się nie przenosi bo wówczas one umierają śmiercią naturalną a szkoda
Wkrótce wybory, wywalić obecną ekipę, wybrać nowych ludzi, którzy zaczną naprawiać to miasto. Proste, prawda!
To celowe dzialanie.po to aby nasi handlarze zbankutowali a wtedy chinka swoja azjatycka rodzine sprowadzi i bedzie rynek pelen podrobek.:)
Jak jest rynek otwarty do 17 to czemu sami sprzedawcy zamykają się przed 15 ją kończę pracę o 15 i wtedy mogę tam iść byłem trzy razy i wszystko zamknięte tylko biuro opłat i ochrony otwarte co się sprzedawcy dziwią że nie mają klientów
Żyycciiee !
i bardzo dobrze ze postawili slupki bo ludziom niechcialo sie samochodami jezdzic jak nalezy tylko skracali sobie droge jadac przez rynek im podziekujcie
sukcesem jest to że na Grunwaldzkiej można będzie zrobić lepsze skrzyżowanie i budy nie straszą.
191 UMARŁAŚ BYŁAS ZAWSZE WSZYSTKIM CIENKA GRUBIATA ONA JEST SZALONA. KONIEC. NAS I WAS JEST DUŻO KOCHAJMY SIE PA
jak zwykle pod rządami tego gangu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
U has zamiast pomagac ludziom to utrudniaja jak tylko moga, w zeszlym roku postawili take slupki NA promenadzie blokujac ludziom dzierzawiacym od UM dojazd do wynajetych punktow. Chore berety. Ale pani michalska ma taki wozek NA kolkach NA zakupy to wrazie czego mozecie od niej pozyczyc ha ha
254 MŁODY JESZCZE JESTEŚ NIE WISZ NACZYM TRZEBA OSZCĘDZAC.MAC DONALD HUMANITARNIE ZYWI
Tak uważam za skandal, że Żmurkiewicz z Michalską naszym handlarzom nie załatwią towaru który ktoś będzie chciał kupić. Słusznie większość piszących uważa że badziewia które jest tam sprzedawane nikt nie chce. I to jest główny powód a nie miejsce.
hm, z jednej strony nowy rynek ma teraz o wiele bardziej estetyczną formę, z drugiej - niestety brak 'klimatu'. na starym bruzdy, brzydkie budy itd ale się chodziło po warzywka, a tu jakoś ta surowość odstrasza ;) może i ceny wyższe, ale wolę dać więcej niż kupować np w kauflandzie warzywa czy owoce, które na drug dzień robią czarne, albo gniją.. nie zgodzę się, że to 'zadupie' a Niemcy nie wiedzą jak trafić - jak ktoś chce to trafi. z całą pewnością jednak - reklama by nie zaszkodziła :)
sukces tj bo jest porządek, ale ludzie nie zarabiają
PRZECIE OTO CHODIŁO 2 LATKA UPADA ROBIMY PRZETARG MAMY NASTEPNY WEZEŁ MIASTA DROGOWY, FADROMY JAK KONIE TĘSKNIA ZA ROBOTA . CARYCA JAK SZACHISTA DZIESIĘC POSUNIEC DO PRZODU.KOCHAJMY CARYCE I CARA PUTINA I.
Nie płakać tylko działać. Wybory tuż tuż. Czas na zmiany.
Do [03.04.2014, 13:03:58] [IP: 88.156.233.***] Brałeś(aś) coś?
Zwijajcie ten majdan zanim calkiem z torbami pojdziecie!! Nie widzicie, ze markety maja taniej?? Musielibyscie baaaardzo ceny obnizyc, zeby klienta przyciagnac... Ta robota nie oplaca sie i coraz mniej bedzie sie oplacac. Trudno, trzeba inny sposob na biznes wymyslec...
Dziękujemy Panie Prezydencie że mieszkańcy tracą prace to nic ważne że załatwił pan tyle wyróżnień dla siebie. Jestem jako mieszkanka dumna bo przecież mieszkańcy są panu niepotrzebni.
faktem jest, ze kroluje tam azjatycki szajs, i zielenina z hurtowni, to po co mam iść godzinę na rynek, wole w sklep[iku obok, gdzie jest miła obsługa i warzywa tez z hurtowni, heheheheh
A ja chromolę rynek i kupuję taniej, lepiej w normalnych sklepach.
Dodatkowym sposobem na zwiększenie atrakcyjności nowego rynku może być organizacja pchlego targu właśnie w tym miejscu a nie koło UBB
A co na tym rynku można atrakcyjnego kupić?czego nie ma w sklepach?Nic. Samo badziewie.
Byłam tam kupić kwiatki do ogrodu. Obeszłam cały rynek i nie zauważyłam aby ktoś ze sprzedających był zainteresowany sprzedaniem mi owych kwiatków. Po za tym ceny były wyższe niż w sklepie ogrodniczym na Grunwaldzkiej i oferta też mniejsza. Więcej zainteresowania i miłej obsługi a klienci na pewno przyjdą.
Do niektórych komentarzy, głównie to od handlujących zależy jak będzie funkcjonował rynek, niech ruszą cztery litery i się zareeklamują, towar byle jaki, pełno takch samych szmat-ciuchów.Niech sami pomyślą a nie wymagają od innych.Handlarze narzędziami to totalna porażka.
O tej porze handel siada wszędzie i nawet w ścisłym centrum miasta brak jest ludzi w sklepach. Poza tym głupia polityka mafii PO zniszczyła cały kraj i ludzie zwyczajnie nie mają za co kupować. Jednak za sprawą pani Michalskiej miasto pięknieje coraz bardziej i turyści podziwiają te pozytywne zmiany. Aż strach pomyśleć że mogą zacząć pracować w zarządzie miasta tacy ludzie jak w poprzednich ekipach, wszystkich.
Tak to jest kiedy jesteśmy MY i ONI. Miasto nie utożsamia się z mieszkańcami (i na odwrót). Ta władza od dawna już nie zdaje egzaminu. A ma (zasrany) obowiązek dbać o mieszkańców. A co robi ? Zwalcza swoich na rzecz obcych.
Najważniejsze, że żmurowi psu czerwonemu się biznes kręci a konkurencję czyli nową myjnie zablokowali.Głosujcie dalej na czerwonych i na takie michalskie z Ałmaaty !!
W dodatku na samym środku przejazdu jakieś słupki postawili? Żeby klienci nie mieli swobodnego przejazdu czy o co chodzi?
Zarzynają drobny handel nasi włodarze!
Ludzie plan jest prosty. Zmur sprzedaje teren starego targowiska inwestorowi prywatnemu.Nastepnie przenosi WAS do nowego miejsca na zadupiu, zebyscie sami zrezygnowali, po co placic jakies odszkodowania etc. jak sami zrezygnujecie to bedzie bez kosztów dla zmura. Nastepnie wmiejscu nowego targowiska ktore zacznie przynosić straty, postawi sie cos nowego, np. myjenkę dla samochodów pod wdzieczna nazwa :" Myju myju u Januszka". I wszystko bedzie pieknie, w żmurogrodzie jak zawsze, a i na koniec rzecznik wyjasnie ze miasto miało dobre intencje ale wyszło jak zawsze.
Aha, ktoś tu wspomniał o szczecińskim Manhattanie. Handel tam umarł? Mieszkam w Szczecinie, to chyba wiem jak jest. Nie umarł, rynek ma się dobrze i po ludzku wygląda. To co było przedtem, nie było zachęcającym widokiem.
Głównym problemem tzw. rynku jest to, że coraz mniej na nim rzeczywistej własnej produkcji rolników, ogrodników i hodowców. Większość sprzedawanej tam tzw. zieleniny pochodzi z hurtowni, w których zaopatrują się wszystkie markety.
Istotnie - reklama, reklama, i jeszcze raz reklama musi być. Chyba miastu zależy, żeby rynek prosperował? Bo po cóż wydawać pieniądze na nowe inwestycje? Czyżby za dużo" money" było i się szasta bez pomyślunku. Długofalowy marketing rynku jest niezbędnym zabiegiem, który powinien zostać wliczony w całość. Jeśli nie ma takiej opcji, niech handlowcy się skrzykną i ruszą lawinę promocyjną. Siedzenie i narzekanie widać wychodzi najlepiej.
Nie narzekać, tylko zrobić dużą czytelną reklamę z obydwu stron budynku" zegarowego" po polsku i po niemiecku, widoczną z ul. Kołłątaja. Dać dużą tablicę także w obydwu językach /z mapką miejsca stania i miejsca NOWEGO RYNKU/ umiejscowioną na placu, gdzie przedtem był rynek. Wydrukować małe mapki z lokalizacją nowego rynku z informacją, że JEST PARKING - można wkładać te mapki za wycieraczki niemieckich samochodów, można dać krótką informację w lokalnej prasie niemieckiej. Co jeszcze? Chyba wystarczy!
Jedno co fajne jest na tym rynku, to ze można sobie samemu skręcić paczkę fajek za 6, 50zl. Więcej takich rozwiązań!!
Wybraliście Żmurkiewicza a on mianował Michalską.Finał jak widać.Jakie wnioski?
Ludzie wiedzą, gdzie to jest. Nie przychodzą, bo oferta im nie odpowiada. Ale zamiast postarać się o dobry towar, można ponarzekać i obwiniać innych, prawda? Dobrze, że zlikwidowano stare targowisko - nic do kupienia tam nie było, tylko brud i straszne budy.
macie tych ynżynierów i speców od wszystkiego...
Nowy rynek trzeba reklamować np. raz w tygodniu wydrukować gazetkę reklamową i poroznosić do skrzynek pocztowych w całym mieście tak jak to robią duże sklepy.
Szkoda mi handlowców.Człowiek tyra żeby zarobić na życie a nie napychać komuś kieszenie.W tym świetlistym kapitalizmie zawsze trzeba kogoś wyrolować. Urząd Miasta musi dać ulgi.Dla rolnika zawieje mocniej wiatr, przyjdzie parę dni susza lub spadnie większy deszcz już dostają ulgi w podatkach, dotacje odszkodowania od państwa.Ale spokojnie.Może się to rozkręci.Nowy rynek od starego jest tylko oddalony o kilometr drogi.Emeryci przeważnie jeżdżą na rowerach, młodzi samochodami.Wiadomo, że na rynku jest zdrowsza żywność, tania i dobra odzież.Przyjdą kwiatki balkonowe, przyciągną klientów którzy będą kupować inne towary.Wszystko potrzebuje przyzwyczajenia.Niemcom trzeba wskazać drogę drogowskazami.Trzymam kciuki żeby się udało handlowcom.Nigdzie niema rynków w centrum miast.Czasem są takie małe zieleniaki osiedlowe.Ale u nas takich niema, to kupujący przyjdą na rynek.A osoby wyzywający decydentów od urzędasów to samo by robili żeby byli urzędasami.Rynek nowy jest ładny i na pewno się rozkręci.
debile wybierali se fasole to mają tego co chcieli. Mimo tego narzekania i tak wybiorą go na czwartą kadencje. Dopiero za 4 lata będą płakać rzewnymi łzami. hehehehe. sami swoimi wyborami zasłużyli na to co ich spotyka.
Zaciągnęli pożyczkę na siedem lat na nowy rynek, a gdzie są pieniądze ze sprzedaży działki na Grunwaldzkiej??przecież to wszystko ma służyć mieszkańcom, władze jednak wiedzą lepiej -robią wszystko aby zniszczyć ludzi.Beton, beton wszędzie -nieprzyjazny jak nasza" władza"-sprzedać działki -wziąć kasę i się dobrze bawić-Karuzela im do szczęścia potrzebna.
a zobaczycie że żmur przed wyborami jako jeden ze swoich" sukcesów" będzie wymieniał budowę tego rynku... To jest takie sam sukces jak gówniany beton plac i beton park! Pomyślcie że łącznie na te trzy buble wydano ponad 14 mln zł i ile naprawdę dobrych rzeczy dla mieszkańców można było za takie pieniądze zrobić !!
A MOZE BY HANDLOWCY ZAINWESTOWALI W REKLAMĘ
ha ha wiedzialem ze taki bedzie final!! W Szczecinie przebudowali w ten sam sposób Manhatan przy rondzie Giedrojcia i handel wymarl smiercia naturalna?! Dlaczego nasi wlodarze musza sie uczyc na swoich bledach, a wlasciwie to my?
rynek ten stac powinien w takiej nowej oprawie, w miejscu gdzie stal pierwotnie... z pewnoscia handlowcy, jak i kupcy byliby usatysfakcjonowani na bank! natomiast w sytuacji gdy miasto zalewaja markety i tego typu sklepy wiele ludzi odejdzie z niczym, bo poprostu wszystko padnie. wladz to nie obchodzi bo liczy sie tylko co, i ile sprzedali terenu...wszystko tak w zaskakujacym tepie sie zmienia na gorsze, a jak bedzie dalej...
jak powstanie galeria handlowa to dopiero szl...ag trafi handel w mieście.
Ale który Niemiec tam nie zagląda? Konkretny jakiś, czy to miało być takie zbiorcze określenie typu np." drób"?
nie jest dobrze.
Brawo Michalska - znowu sukces, tak samo jak z beton parkiem i beton placem. Mam pytanie jak długo jeszcze...?!!
700 zł za mały boks a 1400 za duży do zdecydowana przesada. Niech obniżą ceny o 50% to rynek się zapełni. Dziś można dostać lokal ogrzewany w mieście za podobne pieniądze, owszem są i droższe ale standard lepszy i większy ruch. Marznąć przez 7 miesięcy i płacić takie stawki nie ma sensu. Najlepiej jakby wszyscy solidarnie wymówili w ramach buntu. Po drugiej stronie można by zorganizować pchli targ zamiast przy UBB i przynajmniej 2x w miesiącu.
Urzędasy się nie martwią oni mają z czego utrzymać rodziny, do tego jak jest jakiś dobry biznes to i po kosztach rodzinie i innym znajomkom załatwią, oni sobie krzywdy nie zrobią a my szaraki musimy wyrobic plan unijny dla nich, a urzedasy za to premie dostaną
Ciekawe, ciekawe. Handlowcom z rynku rzuca się kłody pod nogi a kryminogenny syf na Wojska Polskiego prosperuje w najlepsze.
Już tam pewnie urzdnicy czają się na sprzedaż ziemi, żeby budować kolejne kauflandy, srandy i makdonaldy..:((
Weźcie ludzie wszyscy z tego zrezygnujcie. Rozłóżcie się gdzieś na dziko, a Michalska niech sama sobie spłaca tą pożyczkę. P.S. To było do przewidzenia, bo wszystkiego, czego dotknie się Michalska, to w g^no się obraca. Szkoda czasu dopłacać i tyrać na Michalskiej pożyczki. Niech się sama martwi ta kobieta ze wschodu.
Kto z urzędników poniesie odpowiedzialność za błędne, jeżeli tak się okaże, decyzje.
To prawda, to jest rynek, to kolejny pasaż i jeszcze daleko od centrum, niewygodne dojscie, ani dojść, ani dojechać, kazdy srednio inteligentny handlowiec wie, ze klient to taka osoba, która idzie tam gdzie chodziła od zawsze i po drodze z marszu a nie po schodach, czy gdzie trzeba iść godzinę i nie można dojechać, znowu jakis medrzec z urzedu wykołował ludzi co zarabiają na chleb powszedni, masakra!
Może gdyby handlowcy poczekali chociaż do 16-tej na klientów, którzy zarabiają, to by się uzbierało na opłaty? Budki zamyka się tuż po 15-tej, więc kupują tylko emeryci i Niemcy-krążownicy..
JAK WYBUDOWALI DEPTAK TEŻ HANDEL NA BOH.WRZESNIA zdechł, bo nie ma gdzie zaparkowac auta, na monte cassino full, za stodołą full, a komu sie chce leciec w brzydką pogodę z parkingu przy muzeum? A brzydka pogoda w sciu jest 2/3 roku. TAKIE TO MAMY FAJNE INWESTYCJE !!