POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Piątek [04.04.2014, 02:00:01] • zachodniopomorskie

Dofinansowanie na usuwanie groźnych chwastów

Dofinansowanie na usuwanie groźnych chwastów

fot. internet

500 tys zł. przeznaczył Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, na usuwanie barszczu Sosnowskiego w województwie zachodniopomorskim. Z dotacji na walkę z tym groźnym chwastem mogą skorzystać m.in. podmioty publiczne oraz prywatne, komercyjne i niekomercyjne, a także organizacje pozarządowe. Wysokość dofinansowania ze strony Funduszy ma osiągać do 75 % kosztów. W naszym województwie barszcz Sosnowskiego rośnie na blisko 280 hektarach. Co to za barszcz, którego nie chcemy i dlaczego jest tak groźny?

Barszcz Sosnowskiego jest rośliną silnie parzącą. Występująca we włoskach pokrywających liście i łodygi kumaryna może powodować poparzenia II i III stopnia, a w skrajnych przypadkach - martwicę skóry. Objawy poparzenia pojawiają się dopiero po 12 godzinach od kontaktu z rośliną, pod wpływem promieni słonecznych, a wdychanie olejków eterycznych może wywoływać nudności, bóle głowy i wymioty.

Niebezpieczna roślina pochodzi z Kaukazu, a do Polski trafiła pod koniec lat 50. ubiegłego stulecia ze Związku Radzieckiego, jako źródło taniej paszy dla bydła. Masowo wprowadzano ją do uprawy w PGR-ach na terenie całego kraju( Państwowe Gospodarstwo Rolne-forma socjalistycznej własności ziemskiej w Polsce w latach 1949-1993, którego właścicielem było państwo). Wkrótce jednak wyszły na jaw jej wady. Mięso i mleko krów karmionych barszczem śmierdziało kumaryną, barszcz ranił wymiona krów, a spożycie zielonki wywoływało oparzenia przewodu pokarmowego, krwotoki wewnętrzne i biegunki. Poza tym roślina rozprzestrzeniała się w zastraszającym tempie, mając ogromną zdolność rozrodczą. Jeden egzemplarz mógł wytworzyć do 40 tys. nasion, co teoretycznie wystarczyło do obsiania nawet 200 ha.

Dofinansowanie na usuwanie groźnych chwastów

fot. internet

Barszcz Sosnowskiego jest w Polsce gatunkiem inwazyjnym, który nie ma naturalnego wroga. Zwalczanie go wymaga długofalowych, systematycznych działań, które trwają kilka lat . Pojedyncze rośliny czy małe skupiska najlepiej po prostu wykopać. Większe obszary można zwalczać chemicznie, ale barszcz jest odporny na większość preparatów i niszczą go tylko te, które działają na każdy rodzaj roślinności.

Zachęcamy wszystkich zainteresowanych, do kierowania wniosków do odpowiednich jednostek samorządu lub agencji państwowych (np. Agencji Nieruchomości Rolnych). Stamtąd dokumenty trafią do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

źródło:www.wfos.szczecin.pl


komentarzy: 3, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-3 z 3

Gość • Niedziela [06.04.2014, 10:45:46] • [IP: 193.200.150.***]

I o to chodzi Broda.

Gość • Sobota [05.04.2014, 02:03:40] • [IP: 92.42.116.***]

Urocza roślinka z zadupia bardzo szybko rozsieje się na resztę zadupia, także tam, gdzie ty chodzisz pić piwo i poparzenia będą coraz częstsze.

Gość • Piątek [04.04.2014, 17:03:50] • [IP: 193.200.150.***]

Komu ta urocza roślina przeszkadza na zadupiu?

Oglądasz 1-3 z 3
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Zabierzmy dowód lub paszport. Od poniedziałku 7 lipca na granicy z Niemcami będą obowiązywały czasowe kontrole. W województwie zachodniopomorskim funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i Żandarmerię Wojskową będą prowadzić kontrole na 19 przejściach granicznych. Zmiany w zasadach ruchu granicznego przybliżyli podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Szczecinie wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski wraz z zastępcą komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej kmdr SG Wojciechem Heninborchem. - Kontrole będą miały charakter selektywny - funkcjonariusz Straży Granicznej zdecyduje jaki samochód, czy osobę należy poddać kontroli. Pamiętajmy, że celem jest niedopuszczenie do przypadków nielegalnego przekraczania naszej zachodniej granicy w stronę Polski. Dlatego kontrole mają być prowadzone tak, by w jak najmniejszym stopniu wpływać na przekraczanie granicy przez naszych mieszkańców, z których wielu pracuje po stronie niemieckiej oraz turystów odwiedzających nasz region – mówi wojewoda Adam Rudawski. Czasowe kontrole graniczne zostały wprowadzone na 30 dni, z możliwością ich przedłużenia ■