komentarze są bez sensu, żaden przepis ustawy nie zakazuje żeglowania ani pływania na silnikach na wodach morskich w granicach Parku, dla wszystkich parków w Polsce obowiązują te same przepisy, a poprzedni dyrektor jakoś nie wprowadzał innych niż obowiązujące regulacji, więc jaki prywatny folwark?? piszcie konkrety, chyba że korzystacie z możliwości pieniactwa, póki możecie pisać anonimy

"ustawa uchwalona przez Sejm RP'' przecież 98%parlamentarzystów nie wie gdzie dokładnie leży Świnoujście, mylą położenie geograficzne ze Szczecinem.Są na to dowody.Zróbcie przegląd parków w Polsce, co wolno w tych parkach a czego nie wolno robić, i jakie są przepisy.Natomiast poprzedni dyrektor z robił z tego parku prywatny folwark.Nikomu nie przeszkadzam płynąc na żaglach i zachowując ciszę.

hej cale wicko trzeba by poglebic hehe bo jak ostatnio wpadlem na mielizne to malo zebow o bom nie wybiłem A z drugiej strony fakt wejscie do kanalu w lunowie strasznie plytkie.

Nie chce drążyć czy to będzie przytór czy łunowo w takim przypadku może być i powidz, młodzież że Świnoujścia mało, albo wcale z tego nie skorzysta

Aby pisac o przystani w ŁUNOWIE trzeba znać jej historię, sposób działania, wszelkie problemy z jakimi sie borykała i rodzaj inwestowania a tak naprawdę brak inwestowania przez blisko 50 lat. Największą inwestycją byli i są tam ludzie dzięki którym swietnie funkcjonuje. Róbta co chceta. budujta co i gdzie chceta a mnie do żeglarstwa potrzeba kawałek jachtu, rzadkiej wody i krzak na lądzie abym miał gdzie dziób zacumować. Mam gdzieś, ekskluzywne bosmanaty, sanitariaty, sklepiki i inne żurawiki. Żeglarze! to wszystko mamy w domach albo przy domach.

Do Wicka, Zalesia i Lubina masz oznakowany tor wodny i po torze można się poruszać, tak samo jak po torze na Świnie. Na pozostałych wodach WPN jest zakaz żeglugi, którego co prawda nikt nie przestrzega, ale jest zapisany w randze ustawy! Wystarczy poczekać na nową dyrekcję WPN i nowy plan ochrony, a ktoś sobie przypomni o obowiązujących przepisach i wtedy z Zalesia, Wapnicy, Wicka czy Lubinia będzie można przepłynąć wyłącznie torem na Zalew!

Do Pana IP. .114 Można, świetny pomysł, popieram Cię, ZBUDUJ

Tu zaczynaliśmy nasze żeglowanie, bardzo wymagające szkolenia w Łunowie, sama natura i nasze zmagania żeglarskie, nie przeszkadza się sąsiadom SUPER OŚRODEK DLA MŁODZIEŻY!

Szkoda, że pokazuje się jeden ośrodek, a pisze o innym. Przystań w Łunowie (na zdjęciu) zawsze była związana ze szkolnym żeglarstwem, ktoś nie pomyślał o inwestowaniu w istniejącą przystań, zamiast tworzyć nową kilka kilometrów dalej!Tworzenie przystani żeglarskiej na kanałach przytorskich to jakies nieporozumienie.

Ludzie o czym wy piszecie. Jaki zakaz żeglugi na Wicku, starej Świnie itd.A jachty do przystani w Wapnicy to co górą będą latać.Zastanówcie się zanim coś napiszecie.Po ośrodku ZMS zostały zgliszcza i ruiny a tam też będzie budowana przystań i co?Tyko że wy na to nie będziecie mieli wpływu a bzdury to możecie pisać na okrągło bo tylko na to was stać.Szefostwo zWPN tez ma motorówki i co?Na mazurach też są strefy ciszy a jachty żeglują.A silniki elektryczne?Przystań w Zalesiu funkcjonowała w latach 50-siątych i nikomu to nie przeszkadzało, pływały statki, odbywały się festyny i było gut.Myślcie jak coś zaczniecie pieprzyć.

Od czegoś trzeba zacząć Gościu IP 133*** Ubawiłem się po pachy twoim wpisem. Pytasz..komu jest potrzebna?- Miastu aby realizować cele własne gminy(Kultura fiz. i sport). służyć ma WSZYSTKIM- tylko nie Tobie i takim ramolom jak ty - siedź sobie dalej w leśnym skansenie, gdzie jak czwórka przywieje to grabimy liście... Zapłaci UNIA czytaj artykuł ze zrozumieniem LGR Ryby (jak nie wykorzystasz -siano przepadnie) co do przyszłości nie wiem wróżką nie jestem, ale myślę że Ty ją znasz bo od lat 70 ych wróżysz z mułu na hitlerze. I tyle. Z czego chcesz klasę sportową (regatową)w Przytorze czarować jak Przytór ma tysiąc mieszkańców a dzieci w szkole 150? Czy Jabłoński Gutek, czy Kuśnierewicz chodzili do takiej klasy? Nieee. Nie chodzili a medale mają. BO po prosu mieli PRZYSTAŃ Dzieci z Keji też by chciały.. Natomiast z całym szacunkiem, co Ci ta szkoła przeszkadza? może masz chrapkę na działkę po bazie co? krytykować każdy umie oto POLSKA WŁASNIE

Zasypać

A co z Mulnikiem?

Ty ipek 62 69 254. nie wiesz o czym piszesz.Zdjęcie jest z przystani W Łunowie.A mowa jest o przystani Przytór u Pana Millera.A obecny ośrodek co udowodnił? Chyba nie wiesz nic o wychowaniu młodzieży.Setki ludzi zdobyło w tym osrodku patent żeglarza, sternika.Odbywają się tam bardzo ciekawe zajęcia. Młodzież z chęcią tam przyjeżdża.O jakim ty potencjale mówisz?.Jak ktoś kocha żeglarstwo to pojedzie na koniec świata żeby pożeglować. Nie każdy chce być regatowcem, jest jeszcze żeglarstwo turystyczne.I nikt nic nie musi nikomu udowadniać.Zanim coś napiszesz wylej sobie kubeł zimnej wody na głowę, może ochłoniesz.Takich ośrodków i przystani powinno być jak najwięcej.Ale jak będą decydować o tym tacy fachowcy jak ty to wszystkie przystanie dla młodzieży niedługo znikną.A opanują je podejrzane łyse pały ze swoimi kradzionymi motorówkami i kupionymi na lewo patentami ster motorzystów.

Budowa ośrodka w Łunowie to nieporozumienie, całkowite marnowanie potencjału młodzieży ze Świnoujścia, co do tej pory ośrodek UDOWODNIŁ !!

Startując w regatach trzeba mieć odpowiednią bazę i nadbudowę. Baza ma rzekomo powstać w Przytorze. A co z nadbudową. UKS Keja bazuje na szkole w Przytorze, która nie posiada sportowej klasy żeglarskiej. W zajęciach UKS uczestniczą dzieciaki z łapanki, które po dwóch-trzech latach odchodzą w niebyt. Instruktorzy UKS też nie wskazują na potencjał wart budowy nowej bazy. Sądzę, że całość pracy należałoby zacząć od podstaw w wśród masy dobrze wyszkolonych żeglarzy wyszukiwać nasze późniejsze olimpijskie perełki. Ale czy do tego potrzebne są horrendalne inwestycje czy chęć i przede wszystkim zmiana nastawienia zainteresowanych, rodziców, władz miejskich i edukacyjnych.

jak najbardziej na fotce jest wyjście z Kanału Hitlerowskiego czyli Łunowskiej przystani żeglarskiej Młodzieżowego Domu Kultury. O jej upadku można już tylko historycznie (i histerycznie też) gdybać (o wojnach podjazdowych wewnętrznych i zewnętrznych). Sam wielokroć tam bywałem i to od lat 70-tych. Co do danej bazy rybackiej Certy w Przytorze obecnie w gestii UKS Keja (czyli szkoły w Przytorze) należałoby zadać wiele pytań: - komu jest to potrzebne (chyba nie szkole); - komu ma służyć (raczej nie uczniom); - kto ma za to zapłacić (my wszyscy nawet ci z wodowstrętem); kto odniesie z tego korzyść (chyba tylko jedna wielka rodzina); - jak to się zbilansuje w przyszłości (kula u nogi Miasta); kto to popiera i lobbuje (przejrzeć wcześniejsze wpisy) i jeszcze wiele innych pytań oczywistych i dociekliwych. Odpowiedzi oficjalnej nie ma i nie będzie ze zrozumiałych względów. A kasa wrzucona w ten raczej poroniony pomysł zainwestowana bardziej racjonalnie mogłaby przynieść realne zyski a nie wątpliwe korzyści.

Startując na różnych regatach, znajomi z innych miast pytali się dlaczego my nie organizujemy regat, skoro mamy tyle pięknych 'wód'. A nam po prostu było wstyd zapraszać innych nie na piękną keję, które mają inne miasta, ale do trzcinowiska, gdzie nawet nie można się wysra... bo nawet toalet nie ma! Niestety dla naszego miasta nie są ważne liczne tytuły mistrzowskie dla UKS KEJA.

Wielką strugą i to do połowy szerokości - Park może jedynie ograniczyć używanie silników spalinowych na swoich akwenach..więc, płynąc drugim brzegiem da się... Całkowicie nie ma podstaw do ograniczeń. A nawet jeśli to prawda, to rybacy z Przytoru i Karsiborza zrobią im (władzą parku) z d... jesień średniowiecza bo jak niby kutrami do siatek dopłyną? a poza tym, Kto będzie chciał, to na nową przystań UKS KEJI i na żaglach dopłynie albo wiosłach.. Ludzie ogarnijta się.. Chyba lepiej siano (w dużej mierze z unii) wydać na coś pożytecznego, co zostanie dłużej niż tylko festiwale i karuzele. . a tak, to dzieciaki z Keji bedą miały gdzie łódki trzymać i zamiast przed kompem pier..lić głupoty spędzą czas bardziej produktywnie. Pozatym, im więcej marin, tym więcej nowych gości, którzy tu wpadną i zostawią troche dudków..

Nie można by było zrobić stanicy sportów wodnych za działkami nad zalewem? Wiatry tam są dobre a fala mała.Dlaczego młodzież nie miała by skorzystać z tak wspaniałego miejsca.Łódki, kajaki, żaglówki, deski i inne latawce.

Gość • Poniedziałek [24.03.2014, 11:36:49] • [IP: 178.238.249.**] To jakas pomyłka." - nie pomyłka. Środkiem Wielkiej Strugi nad którą leży Przytór biegnie granica WPN. Do parku należą też w całości wszystkie kanały łączące Wielką Strugę ze Świną (Kacza, Gęsia), oraz w całości jezioro Wicko Wielkie. Czyli jakakolwiek żegluga z/do przystani Przytór może odbywać się wyłącznie poprzez wody WPN! A na wodach WPN obowiżauje całkowity zakaz żeglugi (wszystkie katamarany typu Wodniczka pływają tam nielegalnie!) i Park wkrótce te przepisy zacznie egzekwować! Zwłaszcza, że powstaje nowy plan ochrony i powołany zostanie nowy Dyrektor Parku. Może się okazać, że za ciężkie pieniądze powstanie przystań do której nie będzie można dopłynąć! A właściwie już nie można i nie jest to sprawa eko-oszołomów, tylko prawa zapisanego w ustawie uchwalonej przez Sejm RP!

Co to za różnica, Przytór, czy Łunowo? Jedno i drugie wiocha, ale inicjatywa zacna.

To jakas pomyłka. Zdjęcie widze kanału wejsciowego do przystani w Łunowie a tematem jest budowa osrodka zeglarskiego w Przytorze. W Przytorze powinna byc stanica sportowa bo usytuowanie nad rzeką- kanałem kwalifikuje takie znaczenie a nie budowa kolejnego osrodka za grube miliony.

Budowa zupełnie nowego ośrodka żeglarskiego ma być w PRZYTORZE dla UKS KEJA!! Natomiast zdjęcie pochodzi z istniejącej przystani żeglarskiej od 50 lat!! w Łunowie. I zamieszczone przy informacji zdjęcie przedstawia zamulające się bez przerwy wyjście z przystani w Łunowie. Stąd wpisy dotyczące Wolińskiego Parku Narodowego są niejako bez sensu. Ktoś, kto umieszcza materiały na tej stronce często wali takie byki. Nie zna miasta, czy co? Informacyjnie: nowy ośrodek ma powstać przy ul. Zalewowej (za Domem Kultury, w stronę pętli - a to już temat NATURA 2000)

Jeśli bym cokolwiek tam zakazywał ze wzgl.na WPN, to tylko ruchu motorówek, statków silnikowych - a żaglówki, kajaki to wspaniały bezinwazyjny sposób na kontakt z przyrodą nawet tak święta jak w WPN.