Radni uchwalili, że roczny podatek za psa wynosi 48 zł. W tym roku ta opłata nie została podwyższona.
- Jeżeli obowiązek podatkowy powstaje lub gaśnie w ciągu roku, przykładowo z powodu zgonu psa, opłata należna jest za tyle miesięcy, ile miesięcy podatnik posiada zwierzę – informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.
Pieniądze trzeba wpłacić do 31 marca każdego roku.
Od opłaty zwolnione są osoby: zaliczone do znacznego stopnia niepełnosprawności w rozumieniu przepisów o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - z tytułu posiadania jednego psa; niepełnosprawne w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych - z tytułu posiadania psa asystującego; w wieku powyżej 65 lat prowadzących samodzielnie gospodarstwo domowe - z tytułu posiadania jednego psa; będące podatnikami podatku rolnego od gospodarstw rolnych - z tytułu posiadania nie więcej niż dwóch psów. Ponadto, opłacie nie podlegają psy: które nie ukończyły 4 miesiąca życia, nabyte ze Schroniska Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu – przez 3 lata licząc łącznie z rokiem, w którym nastąpiło nabycie.
O każdym zdarzeniu polegającym na nabyciu psa lub jego utracie należy poinformować Urząd Miasta Wydział Podatków i Opłat Lokalnych (pok. 207A lub Sala Obsługi Interesanta albo drogą pocztową) - w ciągu 14 dni od dnia wystąpienia zdarzenia.
Miasto nie ma obowiązku prowadzenia rejestru wszystkich psów żyjących w mieście. Na podstawie bazy zwierząt zaczipowanych oraz zgłoszeń samych właścicieli, szacuje się, że w mieście jest aktualnie około 1700 psów, których właściciele podlegają podatkowi za posiadanie psa.
- W przypadku, gdy osoba widniejąca w bazie jako posiadająca psa, nie opłaci w terminie podatku, wówczas urząd wysyła wezwanie do zapłaty - przypomina prezydencki rzecznik.- Kolejnym krokiem jest wszczęcie postępowania administracyjnego, mającego na celu wyegzekwowanie należności.
Wpływy z opłaty od posiadania psów stanowią jeden z dochodów własnych gminy.
Wyrżnąć wszystkie zasrańce a jak ktoś lubi zwierzęta to niech mieszka w lesie lub na wsi.
bardzo dobra uwaga Gość Wtorek [25.03.2014, 20:26:11] [IP: 37.8.215.**]:) sama mam psa, za własne pieniądze kupuję torebki na ku...i to jeszcze gdy posprzątam po swoim psie i podchodzę do śmietnika wyrzucić ów woreczek to zawsze wdepnę w gó...ko innego pieska po którym posiadacz swojego pupila nie miał zamiaru posprzątać więc może z tym by trzeba było zrobić porządek:)
do kundla miota.Nic tak nie śmierdzi, jak ludzki jad...Wstań od tego kompa i się otrzep bo chyba ci się coś do rowa przykleiło.Prowokujesz, więc masz odzew!Mimo wszystko pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
śliczne nóżki :)
te nózie...szarpałbym jak Reksio szynkę...:-)
Dziwne, że nikt tych nuzi nie komentuje.
A to dziwne prawo bo tu gdzie ja mieszkam to od państwa się dostaje na psa pieniążki...
1700? Sądząc po potwornej ilości psiego łajna na chodnikach ktoś tu zgubił jedno zero.
17 000, CHYBA TYLE ? BO CALA WIOCHA ZASRANA.
20:09 masz racje 1700 ? chyba na jednej ulicy, dowalić 1000zł to może ta plaga sie skończy, sraja gdzie popadnie i ujadaja na balkonach nocami. I tylko od kazdego kundlarza słysze" on nie gryzie" oczywiscie o brudzeniu zaden kundlarz nawet nie pomysli bo przeciez kundle lap ubłoconych nigdy nie maja a pieczatka na pysku tez zawsze sucha. Wogóle to hodowanie kundli w domu kojarzy mi sie brudem kłaki piach slina i inne wydzieliny smród szczególnie przed deszczem a jak wchodze do kogos kto ma kundla to czuc od razu przy otwieraniu drzwi. Pies wam morde lizal kundlarze
ja tam sprzątam bo mnie wkurza jak wejde czasem w kupe, takze rozumie tego poirytowanego nizej, temu pewnie i jego, , g, , , , przeszkadza :)
A NIE WYSTARCZY PRZECIEŻ ŻE DAJE DOM, JEDZENIE I OPIEKE PSU JESZCZE MAM PŁACIĆ DODATKOWO...ZA CO NIBY...NIE BŁĄKA SIĘ PSINA A ODCHODY SPRZĄTAM...DAJCIE SPOKÓJ, PRZEPRASZAM W IMIENIU MOJEGO PSA ŻE ŻYJE I ŻE NIE LEŻE W ROWIE...
Zasrane miasto psimi odchodami - karać za nie sprzatanie.
Dziękuję za przypomnienie:)
Powinno być 248 zł a nie 48 zł. Chodzę i widzę tych właścicieli piesków jak głowy odwracają gdy ich pupil ukucnie nad trawką. Zwrócenie uwagi nic nie pomoże, bo tylko wzbudzi ich agresję. Tutaj cytat" pilnuj swojego gówna a nie takiego rasowca".Pozdrawiam piesków.
do Gość • Wtorek [25.03.2014, 20:26:11] • [IP: 37.8.215.**] mandaty za przekroczenie prędkości wystawione przez straż miejską
a co w zamian za zapłacony podatek za pupila mają właściciele psów i same psy ze strony magistratu??
czemu w tym roku żadne opłaty z tytułu podatków nie są podwyższane, czyżby to miało jakiś związek z wyborami?
4800 zl.podatku za obsrane miasto i szczekajace po nocach kundle.
Spora suma. Uważam, że w ramach opłaty powinno być kilka dni gratisu w schronisku, gdy pies sie zgubi. I powiadomienie właściciela.