W wyniku życiowych zdarzeń byłem pacjentem Świnoujskiego szpitala i Oddziału Szczecińskiego szpitala.Przy wypisie pani profesor powiedziała tyle macie najlepiej wyposażony szpital w województwie.Smutne jest to, że nie ma dobrych lekarzy aby ten szpital był wykorzystany w pełni ze swoim sprzętem.Co do lekarzy wypowiedziana była tylko jedna uwaga za mało jest skarg do NFZ i Okręgowej Izby Lekarskiej na lekarzy ze Świnoujścia.Bo takie błędy medyczne jakie się w Ś-ciu zdarzają to woła o pomstę.Faktycznie jeśli chodzi o warunki to ten szpital Świnoujski ma takie, że po zazdrościć i co z tego??

Pani dyrektor nie wiedziała o zgonie. Ją też zwolnić i zamknąć do pierdla z opcją pracy jako salowa na ginekologicznym niech odpracowuje długi szpitala.Jeżeli byłaby taka kara to dbaliby o pracy i pacjęta..

Do Gość • Poniedziałek [24.03.2014, 01:10:32] • [IP: 80.53.238.***] Wreszcie jakis mądry komentarz. Brawo.

Ten konsultant to" chyba" jakiś niedzisiejszy jest - jak można wydać opinię, że" chyba nie było nadzoru". Zadanie było proste: sprawdzić jak było, a nie gdybać. Druga uwaga do autora artykułu - trochę konsekwencji i rzetelności dziennikarskiej. Pani ordynator została zawieszona na 3 mies., a nie straciła stanowisko!!

Niestety prawda jest bardzo brutalna. Nie każdą ciążę da się utrzymać i nie każde urodzone dziecko jest zdolne do życia. Lekarz oczywiście powinien działać, aby do takich sytuacji nie dochodziło, ale nie jest cudotwórcą. A tutaj mamy do czynienia z pacjentką, która urodziła dziecko bodajże w 24 tygodniu ciąży. Nie mamy wglądu do historii choroby, nie wiemy, jaka to jest kobieta (dbająca o ciążę, czy wręcz przeciwnie) . Dodatkowo nie wiadomo, czy cokolwiek zwiastowało poród, ile on trwał. Poza tym 24-tygodniowy noworodek ma nikłe szanse na przeżycie. Przykładem są choćby nie w pełni rozwinięte płuca. Gdyby istniały jakiekolwiek przesłanki, że ciąża może przebiegać z powikłaniami, to taka pacjentka powinna być skierowana do ośrodka referencyjnego 3 stopnia, np. w Policach. Tam jest cały zespół ludzi przygotowanych do radzenia sobie z trudnymi przypadkami, że o oddziale neonatologicznym z odpowiednim zapleczem nie wspomnę. Karać należy zaniedbania, ale wydawanie wyroków bez wglądu w sprawę jest szczeniackie.

Poza tym istnieje wolny rynek-można zawsze otworzyć konkurencyjną Szkolę Rodzenia do istniejącej w szpitalu. Życzę powodzenia i samych wyedukowanych, potencjalnych pacjentek. a proszę jeszcze poczytać sobie ustawę z 2011 roku o zawodzie położnej-pouczającej lektury.

Pani księgowo, czy w ogóle wie Pani o czym pisze? Istnieją kursy i szkolenia Instruktorek Szkół Rodzenia i my mamy te kursy pokończone. Są wielostopniowe. Była Pani na takim kursie? Wie Pani kto i czego tam uczy? Jeżeli ma Pani jakiekolwiek wątpliwości to zapraszamy do nas, podyskutujemy i zobaczymy kto jest lepiej przygotowany do prowadzenia szkoły rodzenia.Ewentualnie zapraszamy fizjoterapeutów do prowadzenia ćwiczeń, na pewno będą zachwyceni stawką, jaką zaproponuje im pani prezes.

do [IP: 93.94.185.***]Fakt, że ktoś skończył studia czy uczestniczył przy porodzie nie znaczy, że jest świetnym lekarzem czy położną, dowodem na to jest to, co ostatnio się dzieje w szpitalach ginekologiczno - położniczych. Inna sprawa ma Pani złe informacje gdyż fizjoterapeuci na studiach też mają przedmiot ginekologia i położnictwo i co więcej też byli przy porodzie!bo mają praktyki w szpitalu i kursy też kończą. Jeszcze więcej: położna jest przy porodzie a od ćwiczeń w ciąży i w połogu jest fizjoterapeuta gdyż położna nie wie jak zachowują się mięśnie brzucha w ciąży i jak je wzmacniać po porodzie bo tego na studiach pielęgniarskich nie uczą i na kursach dla położnych też nie. Doceniam pracę położnych, rozumiem że mówią o laktacji chociaż tak naprawdę każdy może mówić, ale w szkole rodzenia ćwiczenia zwykle prowadzi fizjoterapeuta lub mgr wychowania fizycznego - tak jest - po prostu.

dopóki ktoś zajmuje się polityką a nie szpitalem to mamy taki personel. V=e prezydent.

Od lat jestem konsultantem co prawda w innej dziedzinie nauki i bez tytułu profesorskiego.Bardzo mnie zbulwersowała cytowana wypowiedź profesora do spraw położnictwa i ginekologii. W mojej dziedzinie na konsultanta zatrudnia się najlepszego z najlepszych.Piszę nie po to żeby się chwalić ale po to aby uświadomić niektórym czytającym to Forum jakie musi mieć predyspozycje i kwalifikacje konsultant. Nie wyobrażam sobie gdybym swojemu pracodawcy w taki sposób przedstawił wynik mojej ekspertyzy - słowo" chyba" natychmiast by mnie zdyskwalifikowało i mógłbym sobie szukać innego mniej odpowiedzialnego zajęcia. Nie wiem jak to jest w przypadku medycyny. Z forum dowiaduję się ze pan profesor jest również czynnym lekarzem i strach pomyśleć jeżeli diagnozując pacjentki ma takie wątpliwości a teoretycznie" jest to najlepszy ginekolog-położnik" w województwie!!

Zacznę od asekuracyjnego powiedzenia pana profesora -" chyba" panu profesorowi pomyliła się profesja i chce z torbami puścić prokuraturę. Bo aby wyjaśnić jak było naprawdę to wystarczyła panu profesorowi jedna?? wizyta w szpitalu i dało mu to prawo wypowiadania się w telewizji na ten temat używając na wszelki wypadek asekuracyjnego wyrazu" chyba" Prokuratura jeszcze bada i jest powściągliwa w ocenie!! Dopóki nie zbierze wszystkich dowodów to się nie na pewno nie będzie wypowiadała - tak jest wszędzie na świecie-" chyba: że gdzieś daleko na wschodzie - ale na ten temat nie będę się wymądrzał bo nie wiem. Na zebranie dowodów jednak potrzeba więcej aniżeli jedna wizyta w szpitalu i to może trochę potrwać - musimy uzbroić się w cierpliwość bo zarzuty są bardzo poważne i tu nie można się posiłkować asekuracyjnie słowem" chyba" Ze słów pana profesora wynika że sprawę będą badali profesjonaliści z Okręgowej Izby Lekarskiej -" chyba" też nikt tak szybko się nie wypowie - na to też potrzeba więcej czasu bo trzeba wszystko dokładnie zbadać - " chyba" że tym rzecznikiem byłby pan profesor. Jako świnoujścianin mnie się nie podoba taka reklama na całą Polskę w nieprofesjonalnym wystąpieniu pana profesora. Tu nie użyję słowa" chyba bo wiem to na pewno!! Na takie oceny" chyba" żaden szanujący się i poważny profesor by sobie nie pozwolił.

Do pani pielęgniarki, która chyba jednak źle wywnioskowała. Odpowiedź mojej koleżanki (tak przypuszczam) była na temat szkoły rodzenia, którą prowadzą położne, a nie pielęgniarki i mają ku temu wszelkie kwalifikacje i kursy.Nie rozumiem więc o co chodzi w Twoim wpisie. Nigdy nie mówimy, że położna to ktoś lepszy od pielęgniarki, tylko, że to są dwa różne zawody. A Pani, która pisze chaotycznie na temat szkoły rodzenia, to zalecam całe 10 spotkań, na pewno dowie się coś na temat karmienia.

Facet miał słabe DNA dlatego się tak stało zamykam sprawę do widzenia.

"Może tak wyspowiadać to cholerne SLD, dlaczego w szpitalu jest taki burdel" - bo AWS zrobił wam kapitalistyczną reformę. Krajem rządzą biskupi a wierni ujadają na SLD. Za czasów rządów SLD było jeszcze zupełnie nieźle, dopiero prawicowa władza skupiła się na zakłamywaniu historii, obdarowywaniu kościoła i siebie i zniszczyła opiekę zdrowotną.

Pani skarżąca sie na szkołę rodzenia uzyla sformulowania pielęgniarka w szkole rodzenia wiec pisze ze w szkole rodzenia pracuja polozne a nie pielegniarki

Wywalicie Czjkowską, to będziecie się sami leczyć modlitwami. Lekarze na krzakach nie rosną. Polska ma najniższą liczbę lekarzy w stosunku do liczby ludności w Europie. Ludzie, myślcie trochę!

Do Pani poniżej która pisała bo można wywnioskować z wypowiedzi że pisała to położna. Czy pielęgniarki są gorsze od położnych. Tak można wywnioskować z tej wypowiedzi.

ale informacja nie bylo" chyba stosownego nadzoru" to po co zamieszczać tak wcześnie takie informacje jak nie ma się pewności, ale Pan dr stwierdził

A jakie trzeba mieć studia żeby być ponad prawem??

Do Pani o nr IP 92.42.118 Jeśli Pani uczestniczyła czy teraz uczestniczy w zajęciach szkoły rodzenia to proszę pytać o problemy, które panią nurtują a nie tutaj na portalu skarżyć się na szkole rodzenia. Poza tym kto pani naopowiadał takich bzdur, że Pani Położna prowadząca zajęcia i ćwiczenia w szkole rodzenia nie ma do tego uprawnień??Zapewniam panią, że położne, które prowadzą szkołe nie są pielęgniarkami i mają NAJLEPSZE z możliwych przygotowanie i wykształcenie żeby od początku do końca zająć się ciężarną, rodzącą jak i noworodkiem po porodzie.Myśli Pani, że fizjoterapeuta, który nie widział nigdy porodu ani w nim nie uczestniczył ma do tego lepsze przygotowanie>>?? To jest pani w wielkim błędzie.A można wiedzieć jakie Pani studia skończyła, że ocenia pani pracę innych??

Najprawdopodobniej lekarze zamiast być obecnymi na oddziale - byli w swoich prywatnych gabinetach lekarskich zajęci swoimi prywatnymi pacjentkami... Może ta kontrola ujawni co się dzieje w Świnoujskim szpitalu i w końcu zmieni się coś na lepsze... ?

Bo personel tego szpitala pracuje za karę, że nie zdobyli wyższych umiejętności ? bo się nie chało uczyć , [i tak do emeryturki jakoś się dociągnie] nie podnoszą kwalifikacji bo bez tego czują się ważni, że to oni decydują o nas. ...będziesz żyć albo nie, nie podoba się to idż się leczyć gdzie indziej. ...lekarze nawet w szpitalu przyjmują prywatnie... oceniają pacjęta po wyglądzie a nie jego choroba

MNIE TYLKO ZASTANAWIA JEDNO. SKORO TA KOBIETA URODZIŁA W STYCZNIU TO DLACZEGO SPRAWA ZOSTAŁA NAGŁOŚNIONA DOPIERO TERAZ?

to nie pierwszy raz !!

jedno należy wziąć pod uwage - nie każdy musi być miły jest jedna pielęgniarka na cały odział więc z jakiej racji pielęgniarka ma być miła, nie bierze się pod uwage tego że w służbie zdrowia coraz więcej obowiązków przypada na jedną osobę tak jest z lekarzami fizjoterapeutami i pielęgniarkami i nie jest to wina osób pracujących tylko tych co siedzą wyżej. Inna sprawa:z jakiej racji i dlaczego pielegniarka prowadzi gimnastyke w szkole rodzenia przeciez nie ma takich uprawnień?i nie ma pojęcia o ćwiczeniach, dlaczego nikt nie skarży że szkoła rodzenia źle funkcjonuje kiedy jest to bardzo ważna sprawa, chodzi przecież o umiejętność rozegrania porodu o umiejętność dotlenienia dziecka i wiele innych rzeczy, dlaczego nie mówi się nic o karmieniu.