W 4 minucie Flota miała 200-procentową szansę na zdobycie prowadzenia. Błąd stopera Górnika wykorzystał Ensar Arifović, przejął piłkę i znalazł się sam na sam z bramkarzem łęcznian, Sergiuszem Prusakiem. Miał dużo czasu, ale uderzył w sygnalizowany sposób i Prusak wyczuł jego intencje. W 18 minucie nieźle z rzutu wolnego uderzał Piotr Kieruzel, lecz piłka minęła spojenie bramki Górnika o ponad metr. W 35 minucie prowadzenie mogli objąć gospodarze: po strzale Bartosza Kwietnia piłka trafiła w słupek bramki Floty.
W 59 minucie ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Rafał Grzelak, jednak Prusak zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W 64 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Wyspiarzy piłka trafiła do Pawła Zawistowskiego. Piłkarz Górnika strzelił, ale Darko Brljak złapał futbolówkę.
W 76 minucie napastnik gospodarzy Arkadiusz Woźniak próbował wymusić rzut karny i dostał żółtą kartkę. A ponieważ miał już jedną (za dyskusje z arbitrem) to otrzymał od sędziego czerwoną.
Grający w przewadze Wyspiarze pilnowali cennego remisu na boisku lidera. Jednak w końcówce po błędzie w środku pola Grzelaka do strzału doszedł Sebastian Szałachowski. Na szczęście uderzył trochę niecelnie.
W zespole Floty zadebiutowali Sebastian Kamiński oraz Czech Petr Hosek.
Po remisie z Górnikiem Flota zajmuje samodzielnie 12. miejsce w tabeli.
Górnik Łęczna - Flota Świnoujście 0:0
Flota: Brljak - Jasiński, Kieruzel, Gusocenko, Opałacz (67 Kamiński) - Mokwa, Niewiada, Grzelak, Bodziony (76 Sołowiej), Kolendowicz - Arifović (85 Hosek).
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty
Masz racje zejdę z pełnymi gaciami ale chyba ze śmiechu że takie" ASY" u nas grają
Taki wynik świadczy wyłącznie o beznadziejnym i dennym poziomie pierwszoligowej piłki nożnej. Jeżeli lider remisuje ze spadkowiczem, to coś tu nie gra.
że Flota ma punkt dzięki slabej ocenie trenera Szatalowa - kazdy trochę zanający się na piłce widział że bardzo słaby jest Wożniak i po przerwie powinien być zmiemiony, to dostał czerwoną kartkę.Tego taktyka Baniaka nie przewidziała.
X" Niedziela [16.03.2014, 16:11:21] [IP: 62.69.253.***] Tatuś wejdź choć raz na boisko pierwszoligowe to zapewniam, zejdziesz szybciej niż ci się wydaje i to z pełnymi gaciami.
Serek uratował Górnikowi d...ę !
Gdyby nie dobra gra Serka Flota miałaby 3pkt
Asystent trenera i we wywiadzie obraza zawodnika, zero kultury Arifovic, wstydz się, konsekwencje powinien wyciagnac klub bo cala Polska to slyszala!!
Ari The best. W przerwie meczu super wywiad !
Jaki cenny remis, po czerwonej kartce dla zawodnika Górnika zamiast dobić rywala i zaatakować bronili remisu. Niech starsi koledzy przejdą się choć raz na mecz najmłodszej grupy i zobaczą zaangażowanie i walkę.