Na pokładzie było kilkadziesiąt osób. Nikomu nic się nie stało. Pijany kapitan nie spowodował kolizji. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty związane z kierowaniem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pijany kapitan promu Bielik. 61-letni mężczyzna jest już w rękach policji.Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 19. Informację o tym, że kapitan jednostki może być pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze otrzymali od jednego z mieszkańców. - Po wejściu na pokład promu mundurowi przebadali mężczyznę alkomatem. Okazało się, że kapitan miał 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Beata Olszewska z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Na pokładzie było kilkadziesiąt osób. Nikomu nic się nie stało. Pijany kapitan nie spowodował kolizji. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty związane z kierowaniem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do dwóch lat pozbawienia wolności.
źródło: www.radio.szczecin.pl
co niektórym od tego dobrobytu w dupach się poprzewracało.
wtopił go swój, w tym wieku
proste...stary trep.
Może zwolni się miejsce dla kogoś kto potrzebuje pracy i nie jest emerytem wojskowym
NO TO ZAGADKA WALENIA O NABRZEZE WYJAŚNIONA...
No i co z tego ? To wy nie wiecie o tym że prawdziwy marynarz to pijany marynarz ?
Masakra! dlaczego ludzie sa tak nieodpowiedzialni? jak można pijanym pójść do tak odpowiedzialnej pracy? niestety ale ten człowiek powinien zostac wyrzucony z roboty.
Super!!