Nie lubie go i nie zaglosuje

Sztuczny magnes, mgła trotyl i nitrogliceryna. ...

a kto ta ta ruda? i co ona tam robi?

Przyjechał, namieszał jak Możejko, powietrze zanieczyścił, pojechał i taka to zgraja.Dobrze, że u nas w Świnoujściu ani PiS ani PO nigdy władzy nie zdobędą. Mu mamy najmądrzejszego prezydenta w osobie Pana Żmurkiewicza i SLD i niech nam królują wiecznie. My chcemy spokoju i lubimy Niemców.

Nasz człowiek, panie Jarosławie będziemy głosować na Pana!!

uformowany, to może i On jest, ale nic poza tym.

Jaja jak żołędzie.Kaczor nie wie co czyni.

Chcę się usilnie dowiedzieć kto zapraszał Prezesa PiS na to spotkanie?Chyba nasi radni i rządzacy tym miastem, skoro nasze władze w tej szopce uczestniczyły.

18.31, (Iluzja.

Do gościa 18.51.54 -A co ma historia Polski do gazoportu, przecież jego budowa to współczesność. Zafascynowałeś się poetycka mową Prezesa.

Znawca od" siedmiu boleści".

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

[IP: 83.25.244.*] Twoje, szybkie badania psychiatryczne, są niezbędne. Jestem filantropem – dopłacę. W oczekiwaniu na termin NFZ, może się wiele, złego wydarzyć.

Adama Hofman ha ha ha dobre!

Wybory tuż tuz zapomniał obiecać nam tunel

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Tak się cieszą na tym zdjęciu (środkowe) jakby Kaczyński ich wszystkich ubezwłasnowolnił-pieprzeni klakierzy

Gość • Wtorek [11.03.2014, 18:31:49] • [IP: 95.129.225.***] Pani wiceprezydent mogła wykorzystać moment i...kanal byl blisko.

A mógł zakasać rękawy wraz z Hofmanem i... tym samym przyspieszył by termin oddania gazportu do użytku! Bo po co przyjechał?

Prezes Jarosław imponuje wiedzą i dobrym wychowaniem.Widać, że pochodzi z porządnej nie resortowej rodziny i zna historię Polski.Jest prawdziwym patriotą, podczas tego spotkania bardzo mi zaimponował...Dobrze uformowany, mądry człowiek

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Miało być do Gościa: 18, 18, 18 - Mów w SWoim imieniu a nie moim i mieszkańców.Kto Cię do tego upoważnił?

Do Gościa z 18, 18 - Mów za siebie nie w moim imieniu.

Wespół z Antonim Oberekspertem ujawnił fakt pełen grozy: morderczy, wredny, spiskowy układ Tuska, Putina i brzozy. Nowa idea Prezesem targa: wyrwać lud z Tuska niewoli, a sprzymierzeńców szuka wytrwale wśród patriotów-kiboli. Siódme wybory - same oszustwa, nad urną cuda i dziwy! On pokrzywdzony, on obrażony, Polski Zbawiciel prawdziwy! On wie, co Polskę od dobrobytu, i pełni szczęścia oddziela: milion pomników, cyfra dla Radia i Tuska więzienna cela. Prosta taktyka: pluć wokół jadem, jątrzyć w głębokiej konspirze i bez respektu walić na oślep kłamstwem, pochodnią i krzyżem. I jedna tylko myśl jak obsesja w prezesiej głowie się pluska; cała idea Czwartej zawarta w tych słowach dwóch:" Wina Tuska!" "Zero", " Bulterier", naiwne baby w odrębne wiążą się siły; Prezes wciąż wierzy, że PiS uniknie tuż obok PC mogiły. W kraju nad Wisłą, gdzie wzrok sokoli ginie w horyzontu kresach wstań, unieś głowę: tam wiatr historii wymiótł Małego Prezesa.

PC umarło, ludzie odeszli, gdyż umiał zrażać ich łatwo. Został z Ludwikiem i z dylematem, który z nich ma zgasić światło. Głodny zaszczytów mierzył wysoko, wierzył, iż przyszłość pokaże, że będzie wielki jak Napoleon: zostanie Polski cesarzem. Obsesją władzy mocno spętany, by ziścić monarsze plany, szybko zmontował dwór przydupasów PiS-em przekornie nazwany. By znaleźć wsparcie i móc budować swą Czwartą Rzeczpospolitą, bez obrzydzenia czule całował redemptorystę w jelito. Za premierowski stołek był gotów z diabłem cyrograf szalony spisać: za duszę chciał, by Lucyfer mieszkań mu dał trzy miliony. Diabeł go wyśmiał, więc Prezes szybko znalazł innego partnera: dumnie mianował raz dniem, raz nocą chama na wicepremiera. "Nigdy nie będę podawał ręki ludziom o złej proweniencji!" Mądry po szkodzie Prezes nie zdołał dotrwać do końca kadencji. I Akademia nie doceniła, chociaż tak bardzo się starał: nikt Cugier-Kotce nigdy nie przyznał za świetną rolę Oscara.