- Jak moja mama wróciła, to ja urodziłam dziecko w pościeli, w łóżku szpitalnym na ginekologii. Nie było żadnego lekarza. Widziałam, jak dziecko się rusza. Przyszły pielęgniarki i przekładały mnie razem z małą i z nieodciętą pępowiną. Wieźli mnie przez cały korytarz do pokoju zabiegowego. Potem powiedziano mi, że córka urodziła się martwa. Cały czas widzę, jak ona się rodzi, leży. To jest koszmar - wspomina pani Agnieszka.
O całą tę sprawę zapytaliśmy również dyrektor świnoujskiego szpitala Małgorzatę Szmajdę.
- Skierowany został przeze mnie wniosek o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie przez wojewódzkiego konsultanta w zakresie ginekologii i położnictwa. Dzisiaj odbyła się ta kontrola. Sprawa jest w toku. Jednocześnie został przeze mnie skierowany wniosek do prokuratury w tej sprawie. Moje dalsze kroki będą uzależnione od wyników postępowań- powiedziała portalowi iswinoujscie.pl dyrektor świnoujskiego szpitala Małgorzata Szmajda.
wczoraj bylo takie zdarzenie ze przyjechala karetka do starszej osoby i trzeba bylo opatrunek zrobic okazalo sie ze nic nie majom.tlumaczyli ze to teraz idze na ukraine. i to jest polska
No niestety ale bez cierpliwości i przede wszystkim pieniędzy ciężko będzie coś wywalczyć. Znajdźcie kogoś równie wkurwio...go i z pieniędzmi(sporymi) to może coś zrobicie.
Z takimi zdjęciami człowieku mógłbyś się powstrzymać
lektykarze ze Świnoujścia to kompletne dno, każdy mieszkaniec na nich narzeka, każdy kto może zabiegi robi w innych szpitalach. Dyrektorka szpitala oczywiście mianowana przez władze miasta, a nie ma zielonego pojęcia o zarządzaniu taką jednostką, tylko NIK może tu pomóc
117 ty hieno do kwadratu. odczep się od mediów bo gdyby nie media to byłoby wszystko przykryte po DYWANIK IDIOTO.
Urodziłam dwoje dzieci w szpitalu Świnoujskim. Opieka oraz warunki według mojego odczucia były bardzo dobre, pielęgniarki bardzo miłe i pomocne, pani ordynator M. Cz raczej do wylewnych nie należy, choć czasem jakiś żarcik nawet z jej ust padł. Z lekarzami jak zawsze, zależnie od przypadku i człowieka . ..jeden lekarza będzie chwalił a drugi będzie narzekał
taka stara i jeszcze dzieci rodzi ? co za ludzie, nie słyszeli o antykoncepcji a później wyciągają rękę do państwa po pomoc, dary i zasiłki.
obojętnie ile kobieta ma lat jak rodzi i gdzie rodzi, wiadomo było, że to 6 miesiąc ciąży, więc powinna być pod ciągłą opieką i nie ma tutaj usprawiedliwień. Oczekuje dziecka, ale na pewno nie przyjdzie na świat w Świnoujściu!!No takie rzeczy, aż przykro to czytać!! Współczuje wszystkim matkom w takiej sytuacji!!
Małgorzata Kożuchowska ma 43 lata i pierwszy raz zostanie mamą.
ten noworodek na zdjęciu to donoszone dziecko a artykuł mówi o porodzie w 23 tygodniu ciąży czyli prawie poronienie, media to hieny!
Teraz jest w modzie bardzo póżne macierzyństwo i w tym wieku rodzenie to już normalka i dzieci rodzą się zdowe a te głupie komentaze o wieku pewnie piszą podstarzali playboye, którzy sami przechodzą andropauzę i im już nie staje.
Wiek nie ma tu nic do rzeczy, matka pozostawiona była sama sobie a przecież szósty miesiąc to wiadomo że morze być wcześniak, trzeba badać puls dziecka a lekarz gdzie był?
Tak sie zastanawiam po co nam ten szpital? wybudowac jeden wielki na cale wojewodztwo zarzadzany przez profesjonalistow i wozic pilne przypadki helikopterami a mniej pilne karetkami. U nas porzadna przychodnie i pogotowie ratunkowe i starczy. Przeciez te nasze konowaly to nikomu nie pomoga.
wiek 44 lata plus nałóg papierosowy to wielkie ryzyko poronienia, współczuję tej pani ale chyba nie bardzo dbała o siebie
współczuje rodzinie, jest to strata nie do opisania. ..
do [IP: 93.94.185.**] Nie przeginaj, 31 lat dla kobiety w dobrym stanie technicznym to świetny wiek, a i 43 lata w dzisiejszych czasach to nie afera.
Jak wybuchnie wojna, to ranni pozostana sami sobie!! W tym kraju juz jie ma lekarzy, sa przebierancy!!
wykańczalnia to jest na każdym oddziale, do tego szpitala moja noga nie powstanie chyba że mnie na noszach zawiozą. ludzie uciekajcie do SZCZECINA LUB GRYFIC bo tu jest wykończalnia tak powiedział do mnie lekarz ze SZCZECINA. ZMIANA DYREKCJI NIC NIE DA. Przyjdzie drugi nieudacznik. Szkoda starego personelu ale jak szanują swoją reputację to do takiego bałaganu nie przyjdą. A murzyn chyba już odszedł najwyższy czas...
nei bylo inneofg zdjecia?!!
Jeszcze jedna sprawa - pani ma 43 lata to chyba została uprzedzona o ryzyku? Moja Żona rodząc w wieku 31 lat już miała robione badania prenatalne ze względu na zagrożenie wynikające z wieku.
Powiem Wam tak - baliśmy się na tyle porodu, że rozważaliśmy przeprowadzenie go w Szczecinie, ze względu na opowieści o pani ordynator. Ostatecznie Żona urodziła w Świnoujściu i uważamy to za doskonałą decyzję. Opieka była po prostu na medal pod każdym względem, cały czas zajmowano się Żoną a jak dziecko chwilę dłużej płakało to przychodziła pielęgniarka noworodkowa. Naprawdę byłem w szoku (i czułem wielką ulgę), że te opowieści się nie sprawdziły. No może poza jednym - rzeczywiście pani ordynator jest oschła, ale to taki jej sposób bycia, mieliśmy fachową opiekę.
Narazie mamy tylko słowa matki a żeby znać całą prawdę potrzeba nam wersji obu stron.
44 lat to nie wiek na rodzenie tylko na menopauze.
Jak długo bedziemy utrzymywać taką ordynator, żadna kobieta przy zdrowych zmysłach nie chce rodzić w Świnoujściu
Norma, zawsze zostawiaja nawet jak wiedza i lezysz na porodowce. Ja jak czułam juz ze rodze to zaczelam krzeczec na caly szpital zze rodze, i z łaska przyszła. Bardzo współczuje, prykre az chcesie plakac. Smierc dziecka najgorsze co moze sie stac dla matki. Kłamce ten szpital TO JEDEN WIELKI ZART A ORDYNATOR DR. CZAJKOWSKA TO JUZ NIE WSPOMNE