- W dniu dzisiejszym ze względu na mgłę wydłużył się czas przeprawy promowej do około 10-12 minut, zachowana została wzmożona uwaga. Większych utrudnień nie ma, wszystko jest pod kontrolą- informuje dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Jerzy Barczak.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zaniepokojony czytelnik poinformował nas o problemach, jakie w godzinach porannych miały Bieliki oraz Karsibory. Pomiędzy godziną 6.00 a 7.00 rano promy kursowały nieregularnie. Potrzebowały więcej czasu, aby dobić do brzegu. Jak informuje dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Jerzy Barczak wszystko jest pod kontrolą.
- W dniu dzisiejszym ze względu na mgłę wydłużył się czas przeprawy promowej do około 10-12 minut, zachowana została wzmożona uwaga. Większych utrudnień nie ma, wszystko jest pod kontrolą- informuje dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Jerzy Barczak.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ciekawe czy kapitan promu Bielik widzial wielka makrele, ktora ok 7: 14 plynela Swina w kierunku Szczecina ?
Wszystko pod kontrolą najważniejsze są kamery, kamery i jaszcze raz kamery.Porządki, kurze, liscie na placach, obrabianie pracownikom dupy, jak najmniejsze zarobki.Przechowalnia emerytów wŻŚ, którzy praktycznie nic nie robią, a przychodzą po wypłatę.
To co mówi pan dyrektor to kłamstwo, prom potrzebował na przepłynięcie dystansu z Warszowa do Świnoujscia 6 min, byłem w szoku że tak szybko to poszło, ale niestety trzeba było ludzi mamić wielką mgłą, oszczędności jeszcze raz oszczedności pod przykrywką mgły!!
w tych godzinach obowiązywał ruch jednostronny i tyle w tym temacie :)
Wszystko jest pod kontrolą ale Promu nie mają pierwszeństwa przejazdu przez kanał
kazdy dorozwiniety dojezdzajacy" jelen" do pracy widzac jakie sa warunki powinien 20 min wczesniej wyjechac niz zwykle sory taki klimat :) przyroda kazdego szkoda :) poza tym jest jeszcze cos takiego jak urlop na żądanie !! chyba ze wypowiadajace sie kocmoluchy robia na czarno ??
Bo one sa slepe, te radary i obsluga.
Przez to spóźniłem się do pracy i musiałem zostać dłużej i to przy piątku :/
CHYBA ŚNIĘ A RADARY I INNE GADŻETY NA MOSTKU TO OD CZEGO SĄ PŁYWAŁEM PO CAŁYM ŚWIECIE I MAM POJĘCIE O CZYM PISZĘ USTĄPCIE TREPY JUŻ CZAS TYLU LUDZI POROBIŁO UPRAWNIENIA DO PROWADZENIA NAWIGACJI I NIE MAJĄ SZANS BO TREPISKA ŚMIERDZĄCE OKUPUJĄ MAJA EMERYTURKI W WIEKU 45 LAT I DOBRĄ ROBOTĘ I TO WSZYSTKO NA TEN TEMAT DAJCIE ŻYĆ INNYM
Tak, ja wtedy nasr*łem w kanale i mgła była dlatego, bo ciepła kupa miała kontakt z chłodnym powietrzem i zaczęła parować.
dobrze za na drodze nie było Brzozy bo to byłaby tragedia
Gość Piątek [07.03.2014, 12:02:55] [IP: 62.69.231.***] Dokładnie pamietam buuuhahahahah
a ja mysle, ze odchodzi pociąg ze stacji. ..no i chodza jeszcze okręty MW nigdy bym nie powiedziała, ze prom odchodzi jeśli już to odpływa.
do [IP: 62.69.231.***] a co ktos na sral na kanale :}
Najgorzej mieli marynarze , ktorzy z bocianiego gniazda pilnowali bezpieczenstwa promow.
Mgły nie ma, a właśnie na Moniuszki, niedaleko Wyspiańskiego, 25 min. temu długowłosa blondyna, zadnią częścią czarnego samochodzika, chciała przestawić znak parkingowy. Zwiała za granicę, nim dojrzałem numer, a był niemiecki. Jakoś mnie więc nie dziwi, że przy mgle promy kursują nieregularnie.
Ale to było wtedy dobre z ta" Kupą". Ludzie w panice chcieli skakać za burtę. Już mieli nogi za barierką. Brecht totalny był z lamusów.
To chyba Mielin wtedy uderzyl w Kupe:-)
Zaniepokojony czytelnik: 'PROMY KURSOWAŁY!'
Panie prezesie ŻŚ.Są aktualnie na rynku w rozsądnej cenie porządne radary, mapy elektroniczne...w czym problem??Jak mgła??Oj marynarstwo...
Szyprowie chyba nigdy prawdziwej mgły nie widzieli!
Mgła? Mgła?! Czy to oby nie był zamach? Trzeba sprawdzić bo sytuacja jest napięta. Powołać komisję! :P
Chciałbym pozdrowić wszystkich kierowców samochodów, którzy nie wiedzą, że mają w samochodzie światła przeciwmgielne.
jak czytam taki tekst...zaniepokojony czytelni..to poprostu ogarnia mnie rozpacz...a jak ma być nad morzem gdzie scierają się prądy, o matko corko, ciotko i konkubino, no zeszoł z uma tak jak Ras-Putin!hihii
[Edit:]: Pamiętam jak płynęliśmy we mgle do szkoły starymi Uznamami, to walnęliśmy w" Kupę". Rok, to był '97/'98 - Jakoś tak.