Proceder był prosty. Kobieta przyjmowała wpłaty od petentów, ale usuwała zapisy w programie księgowym i przywłaszczała pieniądze. W sumie urząd stracił ponad milion złotych.
Sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie Paweł Marycz, uzasadniając wyrok podkreślał, że Jolanta K., wykorzystała zaufanie przełożonych oraz luki w programie, który był bardzo słabo zabezpieczony.
Śledczym nie udało się ustalić, co stało się z gotówką. Oskarżona przyznała się tylko do kradzieży 200 tysięcy złotych. Jak tłumaczyła, pieniądze przekazywała romskiej rodzinie, która ją szantażowała. Prokuraturze nie udało się tego potwierdzić, bo po wybuchu afery podejrzani wyjechali za granicę.
Sąd zobowiązał kasjerkę do zwrotu miliona złotych. Jeśli nie zacznie spłacać długu, trafi do więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny. Jolanta K. nie chciała go komentować.
2014-02-14, 17:17 Autor: Sławomir Orlik
Jolka.K. i Ewa.B. Po wybuchu afery podejrzeni wyjechali i byly bale za granicami kraju.zajebiscie co. A biedacy plakali i ich rodzinki.Sprawiedliwosc hehehehehehehe
to kpina ludze za rower dostaja pol roku lub matka cos ukradnie ze sklepu dostaje w najlepszym wypadku 3 miesiace a taka za 200 tys.temuda jest slepa lub ma jaskre
Ludzie, zginęło kilka milionów a nie 1 milion. Tyle, że jasio nie był zainteresowany inwentaryzacją bo do tej forsy było podłączonych jeszcze paru urzędników.
Ja też chcę milionik
Niech ktoś powie, że prawo nie jest dla złodzieji ukradła milion żadnego wyroku tylko ma przykaz spłaty będzie spłacać po 100zł to może do końca swego życia odda że 20tys.
A PANI BEATA ZA 600.000 ZŁ. DOSTAŁA 4 LATA I 6 MIESIĘCY. TO JEST POLSKA SPRAWIEDLIWOŚĆ HA HA
Ale jaja idę po milionik do Urzędu jak rozdają to dla każdego powinni dać
ja mysle, ze jasiu tak poblaza ze wzgledu na cyganow.
jak mozna ubiegac sie o kredyt w wyskosci milona zlotych od Urzedu Miasta na takich zasadach jak pani Jola. przez trzy lata brala gotowke bez oprocentowania.kolejne 10 lat trwalo postepowanie sadowe.czyli nie splacala miliona.teraz bedzie splacala po 100 zlotych. brawo dla pana prezydenta i pani joli.za kredyt dla zlodzieja zaplaca wszyscy mieszkancy w podniesionych oplatach i podatkach.
Sad zobowiazal, to dobrze, ale zapomnial o wydaniu wyroku ?I pomyslec, ile z tego miliona mozna by na lokacie uzyskac odsetek.Kiedy zapadnie wyrok ?
Nie udowodnili co się stało z kasą to jakim prawem ona ma je oddać. Może prezio się podłączył kablem do kompa kasowego i sponsorował EKO MYJNIĘ.
W jakim terminie ma oddać? jak go nie ma to lipa.
W tym czasie Bil chodził z krzyżem na cycach
JAJA W BIAŁY DZIEŃ!!
Równie dobrze mogła powiedzieć- w obronie- że to kosmici wzięli te pieniądze. Sąd tak samo by uwierzył jak w znikających Romów. Ukradła, ktoś bezpośrednio nad nią czuwał, KTOŚ w UM jest nadrzędnym przełożonym, więc wszyscy w jakiś sposób winni i powinni wspólnie zwrócić ten milion. A tu mała kara a inni dostają nagrody i medale.Pfu
Dziwnie łagodny wyrok?! Co to znaczy?!!
Kpina wyrok po 10 latach i zero wyjaśnień gdzie nasza kasa... jakby to facet ukradł dostał by 10 lat. ...
Podobno ten sam sędzia orzekał gdy prywatnie ? oskarżał mieszkańca miasta prezydent mający u swojego boku prokurator ze Świnoujścia i chyba razem jechali do Szczecina i wracali jednym samochodem, służbowym z UM ?
jasne, ukradła milion i dzielila się z cyganami... nie zła bajka.
Ktoś tam wysoki maczał paluchy. ..
Proponuję pani aby spłacała po 10 złotych miesięcznie i już nie pójdzie siedzieć zawiasy się skończą i mogą w pąpę dmuchnąć
Powinni przywrócić kare śmierci
wszelkie urzedy , wspólnoty spułdzielnie sądy, PINB DO WYMIANY SAMI KOMBINATORZY A UCZCIWY CZŁOWIEK PRZEGRYWA
Do [IP: 88.156.232 A tobie polecam lekturę KK i KW. Niczego nie odsiedzi jeśli będzie spłacała. A swoją drogą wyrok skandalicznie niski, tym bardziej że szkodliwość bardzo wysoka. Generalnie to alimenciarze i do niedawna pijani rowerzyści dostawali więcej. Jeśli mądrze ulokowała to kobitka ma wszystko w pompie ale jeśli na bieząco przewaliła to kicha. Generalnie jak widać powiedzenie" jak kraść to miliony" się potwierdza. Poza tym uzasadnienie sądu też zadziwia" wykorzystała zaufanie przełożonych oraz luki w programie, który był bardzo słabo zabezpieczony" O jakim zaufaniu tu mowa?? Albo nikt nie miał nad tym kontroli, a tym samym również powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności albo miała na to przyzwolenie, a takiego przyzwolenia nie dostaje się za paczkę kawy. Tyle...
Zawiasy, ale do zwrotu milion - polecam naukę czytania ze zrozumieniem... Myślę, że miliona nie ma, biorąc pod uwagę, że dzień w pierdlu to 20 złotych (patrząc na karę nałożoną za batonika...) to posiedzi sporo...