Do zdarzenia doszło minionej nocy. Policjanci ze świnoujskiej komendy na ulicy Barlickiego zwrócili uwagę na kierowcę opla, który na widok radiowozu energicznie skręcił w inną ulicę. Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej, jednak kierowca opla znacznie przyspieszył. Funkcjonariusze dawali wyraźny sygnał do zatrzymania jadącemu mężczyźnie. Niestety, kierowca zignorował polecenia i zaczął uciekać, nie zważając przy tym na żadne znaki drogowe.
Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg, w czasie którego jeszcze klika razy za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali zatrzymać auto do kontroli. Mężczyzna po przejechaniu kilku ulic, nagle zatrzymał pojazd na ulicy Norweskiej i szybko wbiegł do budynku. 22-latka zatrzymano w jednym z mieszkań. Jak się okazało, mężczyzna przypadkowo wybrał to lokum, gdyż jego właściciele zapomnieli zamknąć na noc drzwi.
22-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie posiadał także uprawnień do kierowania.
Pijany "szofer-uciekinier" za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień oraz za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
asp. Beata Olszewska/AG
" nawet do 2 lat " przeciez to jest nic!! mogl kogos potracic..a nawet zabic! nasze prawo jest beznadziejne...
to w tym miescie jest kilka ulic bhahaha
Tępić pijaków kierowców.Brawo policja.
Nie posiadał uprawnień, a rząd chce odbierać uprawnienia. Trzeba odbierać samochody ! To jedyny sposób, no ale podniesie się larum, że nie wolno tak. Lepiej niech zabiją kogoś, tak ?
a morze jeszcze mondralinski napiszesz ze szkoda ze nie zabil przypadkowych ludzi-czubku??
Obciach to ty gościu
aaaa czyli mozna sobie normalnie do kogos na chate wjezdzac jak drzwi nie zamknie spoko dobrze wiedziec... :)
DŻTEJ V
Na niebieskim pasu jest napisane, że typ przydzwonił w lampę i znak, a tu nie ma ani słowa o tym. To były jakieś dwie akcje-misje?
Czubek dał się złapać sługusom rządowym. Ale obciach.