W przypadku tego akurat listu czytelniczki chciałoby się odpowiedzieć słowami bohatera znanej polskiej komedii Sami swoi: „ Ot, ludzka zawiść nie zna granic” - pisze do nas Robert Karelus, rzecznik Janusza Żmurkiewicza.- Zdaję sobie sprawę, że to prestiżowe wyróżnienie, które stawia Prezydenta Świnoujścia na równi z prezydentami największych miast w Polsce, może nie być w smak lokalnym, a nawet parlamentarnym politykom. Wielu z nich marzy o podobnym, będąc zdecydowanym na „kupno” nawet mniejszej rangi wyróżnienia. Jak przecież mówi Honore Balzac: „Najchętniej własne przywary widzimy u innych”. Ciekawe czy zarzut kupna medalu można postawić lub został postawiony pozostałym nagrodzonym prezydentom - Warszawy, Katowic?
Prezydent Świnoujścia jest jednym z najczęściej, obok prezydentów Wrocławia i Poznania, wyróżnianym samorządowcem w Polsce - czytamy w liście od rzecznika.- Przypomnę: Człowiek Roku 2007 Forbesa, dwukrotny Laureat Rankingu na Najlepszego Prezydenta Polskich Miast Newsweeka, dwukrotny zdobywca statuetki Kazimierza Wielkiego, Bohater Kadencji 2006-2010 tygodnika samorządu terytorialnego Wspólnota. Za prezydentury Janusza Żmurkiewicza miasto wygrywało rankingi w tygodnikach Wprost, Polityka, Gazecie Wyborczej, dzienniku Rzeczpospolita, Pulsie Biznesu Gazety Prawnej. Jedno je łączy z ostatnim wyróżnieniem, jakim było otrzymanie przez Prezydenta Złotego Medalu Akademii Polskiego Sukcesu. Nie trzeba ich było sobie kupować i nie zostały na ten cel wydatkowane żadne środki z budżetu miasta.
Z zasady już, nigdy nie startujemy w rankingach, za udział w których trzeba płacić - pisze Robert Karelus.- A jest ich- szczególnie w miesiącach poprzedzających wybory - sporo. Takie trafiają od razu do kosza. Podobnie było i w tym przypadku. O przyznaniu nagrody i zaproszeniu na Galę ich wręczenia na Zamku Królewskim w Warszawie , która dla Laureatów była bezpłatna, Prezydent dowiedział się z oficjalnego pisma otrzymanego od Przewodniczącego Kapituły. Prezydent nie należy do Polskiego Klubu Biznesu i nawet nie wiedział, że do takiej nagrody został nominowany.
Szkoda , że są w naszym mieście osoby, które dyskredytują wszystko, co mogłoby wzmóc popularność obecnego Prezydenta - dodaje rzecznik.- Może jednak trzeba wyjść z zaścianka własnej nienawiści i popatrzeć na Miasto, które dziś postrzegane jest jako przyjazne turystom i inwestorom, o najwyższym dochodzie oraz środkach przekazywanych na inwestycje, o najniższej stopie bezrobocia w województwie - na Miasto i Prezydenta , którzy stawiani są za przykład innym polskim samorządom.
Rzecznik gada tak jak mu płacą-w sprawie Karuzeli też mówił, że umowa podpisana i Karuzela będzie, a potem się okazuje inaczej!!gadu, gadu -niewiarygodny jak mało kto !!
Prezydent ma więcej" opiekunów" prawników, dlatego mamy takie bezprawie. Prawomocne wyroki Sądów Administracyjnych nie wykonane do dziś. To tez trzeba zgłosic do sądu, by prezydenta ukarali.
co do kamienicy trzeba było ją kupić stała 4 lata
co on plecie..odbiło mu??JESTESMY POŚMIEWISKIEM...
co wy chcecie od prezydenta miasto piekne prezydent dba o to miasto
A ja i tak nie wierzę rzecznikowi.
'Kończ waść, wstydu oszczędź'
Za parę srebrników ludzie gadają co im się karze, masakra!! A gdzie własne poglądy, uczciwość i służba dla dobra innych? Byle samemu się nachapać wycisnąć ile się da ba nie wiadomo czy za 4 lata zostanie się wybranym, czy się będzie pracować na danym stanowisku. Przykład idzie z góry więc i tym naszym nie ma się co dziwić, 90% z nas przypuszczam że zrobiłaby tak samo. Nasuwa się tylko jedno pytanie, gdzie uczciwość w/g samego siebie??
Cytując klasyka"Panie daj Pan spokój".
Żeby uzyskać nagrodę Polskiego Klubu Biznesu trzeba zapłacić prywatnej firmie należącej do prezesa stowarzyszenia” „żeby uzyskać którąś z nagród PKB, trzeba zapłacić za „koszty promocji”, tyle że nie stowarzyszeniu, lecz właśnie PKB. „Pulsowi Biznesu ” udało się dowiedzieć, że standardowa cena takiej usługi, oferowana oficjalnie, to 50 tys. zł netto, niektórzy płacą nawet 80 tys. zł.
a ja i tak w to nie uwierze!!
Naszą Czytelniczkę zarekomendowałbym prawnikowi, który niewątpliwie opiekuje się naszą Radą Miasta i Prezydentem.Niech Czytelniczka, odśpiewa, w cudzysłowie, nieprawdziwe momenty zawarte w artykule.Taki cień rzucony na Prezydenta ma bardzo negatywne społeczne oddziaływanie.Przyda się także kilka tysięcy złotych odszkodowania wpłacone na pożytek publiczny.
Karelus nie zaprzeczył. Kupił medal. Zresztą cztelniczka przedstawiła dowody, że za te medale się płaci.
ładne i treściwe artykuły pisuje rzecznik Karelus do iswinoujscie
Szkoda, że są w naszym mieście osoby, które dyskredytują wszystko, co mogłoby wzmóc popularność obecnego Prezydenta - dodaje rzecznik.- Może jednak trzeba wyjść z zaścianka własnej nienawiści i popatrzeć na Miasto, które dziś postrzegane jest jako przyjazne turystom i inwestorom, o najwyższym dochodzie oraz środkach przekazywanych na inwestycje, o najniższej stopie bezrobocia w województwie - na Miasto i Prezydenta, którzy stawiani są za przykład innym polskim samorządom. I TYLKO STALE ZMNIEJSZAJĄCA SIĘ LICZBA MIESZKAŃCÓW BURZY TROCHĘ TĘ IDYLLĘ.
nasuwa się wiec pytanie panie" Z zasady już, nigdy nie startujemy w rankingach, za udział w których trzeba płacić"czyli przyznaje że w takich wcześniej startowali, a zasady są po to by je łamać. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić iż obrona pana rzecznika to klasyczna antynomia kłamcy.
Ta pani znana jest z siania fermentu i szkalowania żenada, że jeszcze tacy ludzie chodzą po świecie
Pewnie, że miasto przyjazne inwestorom, skoro niezłe działki idą za półdarmo.
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć." Z zasady już, nigdy nie startujemy w rankingach, za udział w których trzeba płacić - pisze Robert Karelus." - A więc, coś tam było.
może by łżecznik wytłumaczył: działka szwagra powierzchnia ponad 4 hektary 1 milion zł, przedmiotowa kamienica 860 tysięcy, lokal turystyczny 2.6 miliona zł, most w karsiborzu za gminne pieniądze z przewałką na 10 milionów. CZY to ZA TAKIE DZIAŁANIA PRZEZIO JEST NAJCZĘŚCIEJ WYRÓŻNIANY?