Z dotychczasowego zapisu projektu planu, dotyczącego tego właśnie terenu, mówiącego miedzy innymi o funkcji hotelowej, wydzielono obszar hali i przyjęto dla niego osobny zapis, jasno definiujący nową funkcję. Fragment planu dotyczący terenu, na którym leży hala basenowa został podzielony i w wydzielonej części o oznaczeniu 44b UK, zdefiniowano usługi kultury, wystawiennicze, teatralne, koncertowe oraz pracownie artystyczne. To postęp w myśleniu o rozwoju kultury w wieloletniej perspektywie. Nowe, w rozumieniu planu miejsce sztuki, może, po niezbędnych niestety inwestycjach, stać się ponadregionalnym Bałtyckim Centrum Sztuki Współczesnej. Czyli ośrodkiem na jaki w Świnoujściu zasługujemy i jakiego w kontekście roli, zgodnej ze strategią rozwoju ma pełnić w przyszłości nasz kurort, potrzebujemy. Wielkie podziękowania należą się świnoujskiemu Wydziałowi Architektury, którego kompetentni pracownicy byli orędownikami stworzenia przestrzeni dla szeroko pojętej sztuki, w ramach uchwalonego już planu.
Teraz należy myśleć o stopniowym rozwijaniu infrastruktury potrzebnej dla celów wystawienniczych i koncertowych. Stworzenie wewnątrz hali zaplecza socjalno-sanitarnego i magazynowego dla potrzeb centrum sztuki. Ponieważ kultura nie jest kosztem a inwestycją w lepszą przyszłość i społeczny dobrostan. I świadectwem rozwoju społeczności.
Dobrze również, że rozwiązany został problem dominanty wysokościowej zlokalizowanej na terenie Parku Zdrojowego, która została obniżona ze 100 metrów do 25, czyli 5-7 kondygnacji. Taka wysokość pozwoli na nawiązanie projektowanej zabudowy do horyzontalnej linii parkowego drzewostanu.
Z zapisu dotyczącego zagospodarowania basenowego cypla, zniknęła również funkcja apartamentowa zastąpiona usługami kulturalnymi. A utrzymane, niestety, w zapisie planu apartamentowce wzdłuż ulicy Jachtowej zostały zróżnicowane co do intensywności i wysokości zabudowy, rozpiętej pomiędzy jedną a trzema kondygnacjami, przez co nie stanowią już zwartej pierzei, więc nie powinno to zaburzyć istniejącego układu przestrzennego Basenu Północnego. To rozsądny kompromis, pomiędzy koniecznością zachowania terenów zielonych a potrzebami inwestycyjnymi. Osobnym problemem pozostają postulaty środowiska żeglarskiego, wniesione na etapie konsultacji planu, i może warto byłoby, aby i oni zajęli w tej kwestii stanowisko. Niemniej z artystycznej perspektywy, kolejny krok został zrobiony, obyśmy tylko nie stanęli w miejscu.
Andrzej Pawełczyk
Brawo P.Andrzeju
Tylko czy na to stać trzydziesto - kilku tysięczne miasto? Ten pomysł kojarzy mi się z pomysłem na" Koszary Sztuki"? w budynku obok UM? I tak samo się skończy jak tam się zaczęło i wygląda do teraz!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kiedy urwę rurę wydechową na wybojach na Wojska Polskiego będę się pocieszał myślą, że przecież mogę se iść do hali na Basenie Północnym i odstresować się doświadczając wysokiej sztuki.
Jestem Romką. Nic w życiu nie dostałam za darmo. Na wszystko sama pracuje. Polacy gorsi niż cyganie.bo nie dość że w melinie żyją, do pracy nie pójdą to jeszcze wóde żłopią pod każdym sklepem. A widzieliście jak Romowie ubrani? A Polak zawsze brudny w podartych butach!
ok.tylko zeby ci idioci z um nie zabetonowali tak ladnego cennego budynku.
[22.01.2014, 20:17:48] [IP: 80.245.183.***] Barani łeb, potomek ukraińskich turystów nie ma zielonego pojęcia, co znaczy kultura. Wielkie podziękowania dla działaczy, miłośników i fascynatów kultury, którzy doprowadzili do stworzenia miejsca, gdzie będziemy mogli oglądać, słuchać, a przede wszystkim czuć ducha tejże kultury.
Warto przypomnieć sobie niegdysiejsze teksty pana Pawełczyka kiedy to pluł co sił na magistrat... Teraz, kiedy dostał" miejsce sztuki", dawne" prawo lewo" pisze peany. Przy tym pomysł jest mało szczęśliwy, by nie powiedzieć głupawy. Koszt adaptacji ogromny, a potem niemałe koszty utrzymania tej hali. A dom kultury? Brakuje sali? Czy dzieł malarskich nie ma gdzie wystawiać? Wielka hala bardziej nadaje się na zimowy" garaż" dla jachtów. Podobno żeglarze milczą. Co mają robić kiedy ceny za usługi długoterminowe są przez OSiR wyżyłowane, ale dobrze i tak że pan Pawełczyk raczył zauważyć, że istnieją takie stwory jak żeglarze. Taaak, żeglarze mają wodę. ..i starczy. Reszta jest dla imprezowiczów. Jest szansa na najdziwniejszą marinę w tej części Europy...
Z dużą dozą nieśmiałosci zapytam się co to znaczy" uwzględniono potrzeby wysokiej kultury"? Czy kultura jest wysoka bo hala jest wysoka czy odwrotnie?
No i moje marzenie sprzed kilku laty może się ziścić. Przechodząc obok tej budowli(świetna architektura) za każdym razem myślałam, że marnuje się takie fajne miejsce, dumałam co by tam mogło być: super na wysokim poziomie restauracja z reprezentacyjną salą, albo właśnie obiekt kulturalny.
mazaje tych pseudo artystów ze Świnoujścia to wysoka kultura hahaha:) koń by się uśmiał:) do roboty lenie a nie nawijać ruloniki i mazaje:)
Kadzisz chłopie. Zamierzasz coś budować?
robcie cokolwiek byle korzystali z tego mieszkancy i turysci...
kultura wpożo ale może inwestora na Warszów na tereny za stocznia zapraszać by była ciekawa i platna praca!!
niech lepiej zrobia miejsce gdzie sztuke można sprzedawać. co z tego ze tam można będzie cos wystawić i kto na tym skorzysta?ci co tam będą mieli hotele i punkty gastroniomiczne? także miejsce sprzedaży sztuki by się przedalo a nie wystaw gdzie przychodzą znajomi i pani wiceprezydent
Gość • Środa [22.01.2014, 18:42:34] • [IP: 193.200.150.***] Masz g..wno do gadania cmoku, sam zrywaj się z tego miasta będzie o jednego patafiana mniej.
Jako miejsce odosobnienia dla fasoli!
byłem tam na koncercie TSA, czekam na kolejne koncerty w tym miejscu, bo jest fajny klimat
zróbcie tam LOVE ISLAND !
Stanowczo nie zgadzam się na ten 25 metrowy barak w Parku Zdrojowym ! ! ! Jeżeli taki powstanie, to możesz Jaśku pakować walizy i sp*ć z miasta w podskokach.
Zaiste, ta obora to idealne miejsce dla miejscowej 'sztuki'
BRAWOOOO! Może napiszę teraz zbyt wzniośle, ale przypomniały mi się słowa śp.J.Waldorffa znanego popularyzatora muzyki poważnej, człowieka kultury, że Polska wiele razy przegrywała politycznie, znikała z map, ale trwała tylko dzięki kulturze. Tu jesteśmy zderzani ciągle z żywiołami - niemieckością, z komercją (handel, usługi, a więc płytkość życia, zanikanie wyższych sfer ducha w człowieku), z demoralizacją (prostytucja, alkoholizm, narkomania, eurosieroctwo)- a tu oto powstaje bastion czegoś, co człowieka wzmacnia. --Żeby nie skończyło się na koncertach piosenkareczek i snobistycznych imprezach typu Karuzela Cooltury (sama w sobie ma pewne wartosci, ale to implant, nie wyrasta to z gleby tutejszej i zasadniczo nic nie zmienia).
Dopuścić architektów miejskich i konserwatorów do głosu to na pewno nic dobrego nie wyniknie.
Wspaniale!
To dobrze a nawet bardzo dobrze