Prezes PiS wraz z członkami zarządu partii i delegatami na grudniowy kongres podsumował pracę lokalnych działaczy. - Nie było żadnej reprymendy ani dla Leszka Dobrzyńskiego ani dla Joachima Brudzińskiego - przyznaje Jarosław Kaczyński. - Pan Joachim Brudziński jest dziś numerem 2 w partii, jest premierem partii i bardzo dobrze wykonuje swoje obowiązki.
Na spotkaniu w Szczecinie Jarosław Kaczyński przeprosił lokalnych działaczy za wystawienie na listach Prawa i Sprawiedliwości Longina Komołowskiego. - Rozumiem pretensje działaczy, bo to była wyłącznie moja decyzja - zakończył Kaczyński.
Longin Komołowski jest zdziwiony wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego. - Mój start w wyborach z 2. miejsca na listach PiS-u był wynikiem umowy między Jarosławem Kaczyńskim, a marszałkiem Maciejem Płażyńskim - tłumaczy Longin Komołowski. - Nie sądzę, aby to była pomyłka.
Komołowski zapewnił też, że od początku było wiadomo, że nie będzie ani członkiem PiS-u ani członkiem klubu parlamentarnego. - Nie zamierzam teraz tego zmieniać - dodał były wicepremier.
Jarosław Kaczyński skomentował też sposób wyboru nowego wojewody. - Nie wiemy nic o jakichkolwiek procedurach - tłumaczy Kaczyński. - To skutkuje tym, że wojewodą zachodniopomorskim został człowiek, którego nikt nie zna.
Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński mówi, że "PO miało kilku dobrych kandydatów na stanowisko wojewody zachodniopomorskiego, w tym posła Arkadiusza Litwińskiego". - O nominacji dla Marcina Zydorowicza zdecydowały jednak względy partyjne, nominacje na wojewodę dostał bliski kolega z czasów studenckich Sławomira Nitrasa - dodał.