Świnoujście, słońce, plaża czyste i ciepłe morze. Wymarzone dla letników temperatury okazały się być także zaproszeniem dla znacznie mniej oczekiwanych na kąpielisku "gości". Glony najpierw utrudniały kąpiel, a w kilka dni później już nawet - wejście do wody.
Na nic zdały się zapewnienia dyrekcji osir-u, a nawet sanepidu, że glon nie gryzie ani nie truje. Część turystów wyjechała w poszukiwaniu "czystej plaży". Wówczas na kąpielisku pojawiły się ciężarówki, a nawet wielka '"fadroma'. Takiej akcji tu jeszcze nie było.
Tony zielonego śmiecia wywieziono do nadmorskiego lasu. Po kilku dniach na plażę wrócili turyści. Ale do konca lata było już coraz mniej czasu...
piekne nozki ;p