Niedawno pisaliśmy o ulicznej lampie, która miała odsłoniętą całą elektrykę. Zauważył ją w pobliżu Kapitanatu Portu nasz Czytelnik i słusznie zwrócił uwagę, że łatwo o nieszczęście. Niezakryte kable może bowiem dotknąć jakieś dziecko. Sprawę zgłosiliśmy spółce ENEA Operatora.
-Po otrzymanej wiadomości o zagrażającej lampie, niezwłocznie sprawę przekazaliśmy do Miasta i Gminy w Świnoujściu, aby zawiadomiła podmiot, z którym mają podpisaną umowę na eksploatację oświetlenia - informuje Sylwia Rycak, regionalny rzecznik prasowy ENEA Operator Oddział Dystrybucji Szczecin.
W Świnoujściu spółka ENEA Operator nie zajmuje się bowiem eksploatacją oświetlenia ulicznego.
W lampie, o której napisaliśmy, brakowało elementu, który osłaniałby elektrykę. Można śmiało przypuszczać, że ten metalowy przedmiot sam nie odpadł ani nie zniknął. W całym województwie było w tym roku już około 70 podobnych kradzieży. Rzecznik nie chce mówić, jakie elementy giną, by nie było to instrukcją obsługi dla obecnych i przyszłych złodziei.
-W każdym wypadku kradzież wiąże się z zagrożeniem życia i zdrowia dzieci, osób postronnych, złodziei również - przypomina Sylwia Rycak.- Brakiem ciągłości dostaw energii, stratami okolicznych przedsiębiorców, niezadowoleniem indywidualnych. Skażeniem środowiska.
W przypadku kradzieży transformatora dostawy energii nie ma od kilku do kilkunastu godzin. Gdy w grę wchodzi kradzież linii - kilkanaście godzin do kilku dni.
No i zawsze za straty trzeba zapłacić. Koszt odtworzenia skradzionych w tym roku przedmiotów wyniósł... około 1 mln zł.
Dlatego zawsze warto zainteresować się, kiedy widzimy kogoś, kto kręci się przy infrastrukturze elektrycznej. Należy wtedy zadzwonić na policję lub pod bezpłatny, czynny całą dobę, nr 991.
Najlepiej jak konserwator załorzy osłone na miejsce debil jeden
Najlepiej jak konserwator załorzy osłone na miejsce
A nie można było umieścić tej dziury na wysokości 2, 5 metra.Co oni codzienie tam zaglądają.
Co grozi złodziejowi? Wlasciwie nic ze wzgledu na niewielka szkodliwość lub fakt że wszystko co ma to to co ma na sobie i w organiźmie. Co grozi temu kto złodzieja wskaże? Pobicie, zniszczenie samochodu, obrzucanie wyzwiskami i straszenie, zycie w strachu ze śmieć zemsci sie na dzieciach lub innych bliskich itd. Przestepcy w dzisiejszej Polsce nikogo się nie boją, " rzadzą" i są bezkarni.
Pomaganie policji? A kto potem cierpi i nie ma prądu? Tylko policja? Nieufność do własnego" wolnego" państwa i jego służb jest powszechna i świadczy o tym, że katolicki reżim został przez naród odrzucony.
Biedna ENEA jest okradana i musi okradać nas...
Kiedyś to Panie Lekkich Obyczajów stały pod latarnią. ..a teraz nie wolno Im stać!! - to zapewne jest przyczyna...
Tylko, że to nie jest" pomaganie Policji" a pomaganie własnie społeczeństwu. Myślisz, że kto te straty pokrywa? Wróżka zębuszka?
Na biednych nie trafia.
hahahahaha myślicie że będą donosić na policję ?? hahahahaha sami sobie pilnujcie. ... nie pomagacie społeczeństwu to społeczeństwo nie pomaga policji. Ja nie wierzę ani policji ani prokuraturze !! i zdania nie zmienię