iswinoujscie.pl • Niedziela [15.12.2013, 11:09:20] • Świnoujście
Prezydent upokorzył członków PTTK
fot. Organizator
Rozumiemy, że prezydent Janusz Żmurkiewicz uznał działalność „ŚwIR” jako niepożądaną dla miasta - tak Alina i Wiesław Król komentują decyzję o wypowiedzeniu umowy dzierżawy, która była jedynym źródłem utrzymania pracownika w Biurze Zarządu Oddziału PTTK. Jedynym uzasadnieniem w odpowiedzi Pana Prezydenta było stwierdzenie, że miał on takie prawo – czytamy w przesłanym nam piśmie.W 60-lecie działalności Oddział Morski PTTK może przestać istnieć.
Z przykrości informujemy, że decyzja Pana Prezydenta Janusza Żmurkiewicza sprawi, że działalność Oddziału Morskiego PTTK praktycznie rzecz biorąc zostanie zlikwidowana - piszą Alina i Wiesław Król, członkowie Zarządu O/Morskiego PTTK.- Przyczyną tego jest wypowiedzenie umowy dzierżawy, która była jedynym źródłem utrzymania pracownika w Biurze Zarządu Oddziału PTTK. Ten z kolei swą pracą zarabiał na utrzymanie lokalu przy ul.Monte Cassino 17.
Pomimo że pisemnie zwrócono się do Pana Prezydenta o odstąpienie od tej decyzji, uzasadniając to między innymi intensywną działalnością od trzech lat na rzecz promowania miasta przez Świnoujską Inicjatywę Rowerową „ŚwIR” Pan Prezydent nie odstąpił od swej decyzji.
fot. Organizator
Rozumiemy to, że Prezydent Miasta uznał działalność „ŚwIR” jako niepożądaną dla miasta. W tej sytuacji Oddział Morski PTTK będzie zmuszony do sprzedaży lokalu Oddziału i praktycznie zaprzestania działalności statutowej akurat w roku jubileuszowym 60-lecia jego utworzenia.
Rozumiemy to też, że Urząd Miasta nie będzie utożsamiał się z działalnością „ŚwIR”-ów. Niewycofanie się Prezydenta Miasta ze swej decyzji spowoduje nieodwracalne skutki i nie będzie już możliwości odtworzenia Oddziału Morskiego PTTK w takiej formie jak działał dotychczas.
W tej sytuacji nie bardzo rozumiemy dlaczego z rąk Pana Prezydenta otrzymaliśmy TRYTONA 2012 między innymi za Świnoujską Inicjatywę Rowerową oraz nieodpłatne przekazanie opisu tras rowerowych ze Świnoujścia, wykorzystane przez Urząd Miasta w przewodniku rowerowym, który zyskał tak dużą popularność. To były przecież działania Oddziału Morskiego PTTK w Świnoujściu na rzecz promocji naszego miasta. Czyżby za te działania spotkała Odział PTTK „swoista” kara?
Albo decyzja o przyznaniu wyróżnienia była niesprawiedliwa albo decyzja o wypowiedzeniu dzierżawy niesłuszna.
Przez kilkadziesiąt lat staraliśmy się robić coś dla swego miasta - piszą członkowie Zarządu O/Morskiego PTTK- ale teraz przez decyzję Prezydenta Miasta straciliśmy jakąkolwiek motywację do działania i zostaliśmy „wysłani” na społeczną emeryturę.
Nie mamy pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Jest takie powiedzenie, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Być może ta decyzja ma jakieś swoje uzasadnienie ale nas o tym nie poinformowano ani nie zaproponowano innego rozwiązania, a jedynym uzasadnieniem w odpowiedzi Pana Prezydenta było stwierdzenie, że miał on takie prawo. Tego prawa mu nikt nie odbiera ale czy takie wykorzystanie prawa działa w interesie dobra społecznego to już mamy wątpliwości.
Nie jesteśmy przekonani o słuszności takiej decyzji, która sprawi zlikwidowanie działalności Towarzystwa w mieście, które w znacznej mierze żyje z turystyki. Jeżeli nie zostanie ona zmieniona to nie pozostanie nam nic innego jak tylko ją uszanować i wycofać się z jakiejkolwiek społecznej działalności na rzecz naszego miasta by więcej nie doznać takiego upokorzenia jak teraz.
Dobrze napisane:" utrzymanie miejsca pracy dla synusia" po wymęczonych studiach, których nie mógł skończyć hehe. taki z niego księgowy. A" pani prezes na papierze" wiecznie nieobecna - bo daje rękę synusiowi.
zgadza się z synusiem.
poniedziałek [16.12.2013, 23:06:03] • [IP: 178.238.249.***]- OPONIARZ to Ty ?? Gościu jaką szkołę ty kończyłeś?
Gdy nie pani Alina i Wiesław Król gdy by tego nie robili nic w naszym miescie nic sie nie działo się wypowiada sie jeden ze Swirów ZYcze wesołych swiat szczesliwego nowego roku 2014
W jednym z wpisów podano moje nazwisko Wiesław Rusak. Pozwolę sobie na kilka słów w sprawie Oddziału Morskiego PTTK w Świnoujściu. Byłem członkiem tego oddziału. W okresie 2000-2008 działalność tego oddziału to fikcja, jednym celem tej organizacji to utrzymania miejsca pracy dla synusia Pani Prezes Wiesławy Michałowskiej który częściej zajmował się kotami niż działalnością turystyczną. Inna sprawa to działalność Wiesława i Aliny Król. Dawniej prowadzili klub rowerowy" Bieliki" w ramach PTTK potem mieli sporą przerwę w działalności turystycznej, ich zadania przejął KS UZNAM który prowadziłem do 2008. Od trzech lat obserwuję zdecydowany powrót Wiesława i Aliny Król do pracy społecznej dla dobra turystów i zdecydowanie ich popieram i z dalekich Mazur pozytywnie im kibicuję. Decyzja Prezydenta Żmurkiewicza nie dotyczy działalności grupy rowerowej a jedynie fikcyjnej działalności struktury PTTK w Świnoujściu która jest zawładnięta od wielu lat przez Panią Michałowską i jej rodzinę.
Po prostu boli zaradność pttku niektórych przedmowcow. Tak jak pisałem na wstępie wedzarnia miesza.
Radzę wybrać się osobiście do siedziby PTTK (Monte Cassino) i zobaczyć co tam się dzieje - sklep z drukami (bynajmniej nie turystycznymi). No i warto sprawdzić co PTTK robi w wynajmowanym (spornym) kontenerze przy granicy. Czy kantor walut i sprzedaż papierosów jest tym czym PTTK powinien się zajmować? A dlaczego to PTTK nie wydał przewodnika dla rowerzystów? Mógłby na tym przecież zarobić, jeśli, jak jest wspomniane w artykule, był to taki popularny przewodnik? Tylko to już wymagało wysiłku . ... i pracy... i to nie tylko Państwa Król.
PTTk nigdy nie proponowało szkołom współpracy, nie było żadnych ruchów z tej strony, aby poszerzyć pole działalności, raczej wyciszanie, aby nikt tego za bardzo nie tykał. Wałek ze sprzedażą lokalu na Paderewskiego i zakupem przy Monte Cassino też wart jest prześwietlenia. Warto też wiedzieć, że posadka prezesa przechodzi z matki na nieudacznego (choć wymęczonego księgowego - wow!) synka. Zaprawdę posadka o której marzycie, wcale nie dla dobra PTTK.
He he dobre sobie, czysta fikcja z tym wszystkim.
Jest juz oficjalna odpowiedz prezydenta, która ma podłoże czysto ekonomiczne. Jeżeli pttk ma możliwości i chęci moze stanąć do przetargu i wtedy będzie mozna tam handlować nawet ryba wędzona.
LOP jak najbardziej funkcjonuje w szkołach, są szkolne koła, miejski oddział organizuje konkursy, funduje nagrody. Natomiast LOK nigdy z żadnymi propozycjami do szkół nie wychodził, więc nie ma mowy o tym, że szkoły nie podejmują współpracy - po prostu nie ma oferty.
powinni dzialac z jakims duzym biurem turustycznym, brac udzial w promowaniu aktywnego zycia dla mieszkancow, promowac sciezki rowerowe, organizowac wycieczki, organizowac rowniez aktywnosci weekendowe dla mlodych jak i rowniez ludzi ktorzy siedza w weekend w domu i nie wiedza co ze soba zrobic(starsi ludzie np) wezmy wzoz z niemcow ktorzy ciagle gdzies spaceruja, cwicza, jezdza na rowerze itp..
Po pierwsze mapkę papierową wydaje U.M i jest zrozumiałe, że znajduje się na niej CIT. Po drugie. Działalność handlowa nie jest niczyim prywatnym sklepikiem lecz w ten sposób Oddział PTTK uzyskuje fundusze na pokrycie kosztów utrzymanie tego lokalu. By prowadzić Biuro Oddziału i sprzedawać materiały jest zatrudniony jeden pracownik. Cała księgowość jest prowadzona przez PTTK. Po trzecie. W Świnoujściu szkoły nie były zainteresowane taką działalnością. Właśnie z tego powodu powstał w PTTK projekt" ŚWIR" by na bazie Klubu" BIELIKI" umożliwić wszystkim chętnym udział w wycieczkach rowerowych, jako że nasz teren doskonale nadaje się do tego rodzaju turystyki. Po czwarte. Skład zarządu jest opublikowany na stronie internetowej PTTK Świnoujście i wystarczy tam zajrzeć. Gwoli ścisłości" synuś" jak go określił (IP: 79.188.75.**) nigdy nie był prezesem. Jest to osoba, która w przeszłości jeździła z BIELIKAMI, skończyła studia, i jest księgowym. Ten jad był zbyteczny. Wystarczyło uzyskać informacje - choćby w PTTK.
Po pierwsze, na mapce papierowej Świnoujścia nawet nie jest wspomniane, że jest PTTK. (dla turystów jest CIT lub biura podrózy). Po drugie PTTK w Ś-ciu kojarzy się jedynie ze sklepikiem prywatnym, bo na pewno nie z PTTK, który nie ma związku tak naprawdę z działalnością turystyczną. Po trzecie, w Międzyzdrojach jakoś szkoły chcą współpracować i to za darmo! A po czwarte kto jest w końcu Prezesem Zarządu? bo raz jest synuś raz mamusia, jak wiatr zawieje...
To jest prawda, że zainteresowanie w szkołach jest zerowe bo to jednak dodatkowa praca dla nauczyciele. Natomiast działacze PTTK robią to społecznie.
Nie chodzi tu o lokal bo ten jest własnością PTTK. Chodzi o to, że będzie musiał być zamknięty (nie będzie funduszy na pracownika) i nie będzie służył turystom ani nie będzie dla nich informacją turystyczną.
Jestem działaczem PTTK, kilka lat temu próbowaliśmy działac w szkołach efekt był taki, zero zainteresowania ze strony nauczycieli.
Wreszcie się za to wzięli. Chodzi tu o lokal bo Świry sobie poradzą. Mamusia już synkowi nie pomoże i posadki nie będzie, gdzieś on się teraz podzieje? Jedna wielka ściema z tym lokalem.
W tym biurze PTTK-u to jak chciałem nabyć książęczkę GOT-u to mnie Pan do Szczecina odesłał. Ja nie widzę żadnej działalności PTTK w Świnoujściu. Nie widać Towarzystwa w szkołach i innych placówkach oświaty. PTTK dla mnie nie istnieje, podobnie jak Liga Ochrony Przyrody - ta chociaż w przedszkolach przez wychowawczynie jest prowadzona.
30 40 LATKI ZACZNIJCIE SIĘ ODZYWAC UCZESTNICY CO NIEDZIELNYCH WYPADÓW ROWERAWYCH LAT 80 20 WIEKU, POPROSTU , BIELIKI'
Ktoś wie w jaki sposób umowa dzierżawy mogła być jedynym źródłem czyjegokolwiek utrzymania? O co tu chodzi? Bo doniesienie jest nielogiczne ale rozumie, że pisane w nerwach. A porównywanie Karelusa do Urbana to komplement. Urban jest bardzo inteligentnym człowiekiem.
Powiedziałbym rzecznik"Urban"Karelus.
Spokojnie rzecznik Karelus wszystko napewno wyjaśni.
Pamiętacie kwiaciarnie koło stokrotki. Tam miały powstać kort tenisowe...moze tenisiści mieszają...
Karuzela chamstwa, to jest tutaj bo jesteśmy prawie anonimowi i odwaga staniała.Możemy popisywać się swoim idiotyzmem i indolencją umysłową.