Do zdarzenia doszło w środę około godz. 22:00 w Szczecinie w centrum miasta. Między 47- a 40 latkiem najpierw doszło do wymiany zdań a następnie starszy z mężczyzn uderzył młodszego metalowym prętem w klatkę piersiową.
Po czym 47 – latek oddalił się z miejsca zdarzenia, odjeżdżając samochodem i pozostawiając leżącego na ziemi poszkodowanego.
Wezwany na miejsce patrol policji podjął reanimację 40 – latka do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Pomimo prowadzonej reanimacji przez załogę pogotowia, na skutek poniesionych obrażeń mężczyzna zmarł.
Szczecińscy policjanci na podstawie informacji od świadków zdarzenia sprawdzili ustalili rysopis sprawcy i kierunek w jakim się oddalił.
Funkcjonariusze sprawdzili przyległe ulice i zaledwie w godzinę po zdarzenia zatrzymali podejrzewanego o ten czyn 47 – latka.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu.
47- latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć pokrzywdzonego.
Za popełniony czyn zgodnie z kodeksem karnym grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Komendant Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście wystąpił z wnioskiem do Prokuratury o zastosowanie wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wczoraj Sąd przycylił się do tego wniosku. 47- latek najblizesz 3 miesiące spędzi w areszcie.
asp. Irena Kornicz
Dwanaście lat to dużo. Gdyby atakujący był policjantem to by się okazało, że jest całkowicie niewinny a ofiara pobiła się sama, jemu na złość. Takie państwo sobie wystrajkowaliście i takie macie…
Samo ukaranie!
paranoja.. co to jest 12 lat? a to i tak maksimum więc tyle pewnie nie dostanie..
Śmieszny kraj, śmieszny kodeks- za zabicie człowieka 12 lat ?
Prawo" łoma".