- Przepraszam za opóźnienia w doręczaniu przesyłek, niezależnie od tego czy jest to nasza wina czy nadawcy - mówiła Eugenia Bragin w audycji Czas Reakcji na antenie Polskiego Radia Szczecin.
Braki kadrowe są poważne. - Potrzebujemy ludzi do urzędów pocztowych, ale również listonoszy, a także osób do sortowania przesyłek - wymienia Bragin.
Rozwiązaniem mogłyby być podwyżki pensji, ale według pani rzecznik, to przełożyłoby się na zwiększenie opłat za korzystanie z usług pocztowych.
Zacznijcie ludziom przyzwoicie placic to pracownicy sie znajda !!
A kto powiedział że napiwki to jest pensja jeden da a 10 nie da nie mozna tak podchodzic do sprawy to nie 2 pensja gwarantowana. Opamietaj sie gościu co piszesz z 18.29 bo jak nie wiesz ile dostaje listonosz napiwku to nie wychylaj sie. Nie te czasy by biedni rencisci czy emeryci dawali kazdy sie liczy ze złotówka.
Każdy listonosz ma 2 pensje. Jedna z urzędu, a druga od ludzi za doręczenie rent i emerytur. Ot co.
swiete slowa
ZACZNIJCIE LUDZI TRAKTOWAC JAK LUDZI PLACCIE TAK JAK SIE NALEZY TO NAPEWNO BEDA PRACOWNICY A WY MYSLICIE ZE ZA 900 ZL BEDA BIEGAC Z TORBA WYPCHANA ULOTKAMI GAZETKAMI I LISTAMI CALY MIESIAC KPINA. ...