Nasz Czytelnik bardzo się zaniepokoił o los ryb i ptaków, gdy na wodzie przy wejściu z Zalewu Szczecińskiego do Kanału Piastowskiego zobaczył dziwną plamę.
fot. Czytelnik
Tajemnicza gruba plama straszy przy wejściu z Zalewu Szczecińskiego do Kanału Piastowskiego - niepokoi się nasz Czytelnik.- Może to jakiś wyciek albo ktoś tam coś wylał. Sprawdźcie!
Nasz Czytelnik bardzo się zaniepokoił o los ryb i ptaków, gdy na wodzie przy wejściu z Zalewu Szczecińskiego do Kanału Piastowskiego zobaczył dziwną plamę.
fot. Czytelnik
O tajemniczą plamę zapytaliśmy Urząd Morski w Szczecinie.
- Nasi inspektorzy sprawdzili – informuje Ewa Wieczorek, rzecznik Urzędu Morskiego w Szczecinie.- Jedyną plamą, jaką zaobserwowali przy wyjściu z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński, jest czarna „plama” z kormoranów siedzących na wodzie. Sama woda jest czysta.
źródło: www.iswinoujscie.pl
TO PIANKA PO KĄPIELI
a ta piana to po sztormowych falach spieniona woda, i nic wiecej wychowalem sie nad zalewem i wiem, dlaczego bialo brunatny ma kolorto mieszanka z dna morkiego cayli dna zalewu
owe plamy to efekt silnych wiatrow, nie na darmo sie mowi ze przy silnych wiatrach grzbiety fal sie pienia badz ze tak wialo az woda sie pienila, to zecz naturalna, pozdrawiam
bosh... co za ciemnogrod. sam zes jest gościu plama, piany posztormowej nie widziales? jeez...
jakiś erotyk wczoraj leciał na jedynce?
Piana morska - od tajemnicza plama 😃😅
Pani rzecznik zapomniała dodać o wielkiej istniejącej plamie w głowie zaniepokojonego czytelnika.
To nie plama, tylko Piana po sztormie. Do usłyszenia.
cala odra sie spuszcza tedy to czego sie spodziewac kiedy przyjdzie wiatr i tym zabelta to sie robi piana. .. chyba
Czy falochron osłonowy przetrwał sztorm? Powinni zobaczyć czy nie pojawiły się nowe pęknięcia.
Czy falochron osłonowy przetrwał sztorm? Powinni zobaczyć czy nie pojawiły się nowe pęknięcia.
To teraz wiemy jak wygląda nowa odmiana kormoranów.
Gdzie ta plama? Ja tutaj widzę zwykłą piankę z piwa.
To jest piana zrobiona przez silny wiatr i fale
A moze to piana morska tworzy sie po szkwale, sztormie lub jak kto woli, gdzies musiala sie zebrac.
Kożuch to je! Tego nie pomaluje pewno mleko ino się komuś wylało albo kunia trzepal