Streetworker się sprawdza

Jeszcze 2-3 lata temu szacowano, że w bunkrach, opuszczonych obiektach itp. mogło koczować nawet ponad trzydzieści osób. Miasto dostrzegło ten problem i dlatego na początku 2012 roku pod przewodnictwem Zastępcy Prezydenta Miasta Joanny Agatowskiej powołano w mieście zespół ds. identyfikacji problemów związanych z osobami bezdomnymi przebywającymi na terenie Miasta Świnoujścia. Są w nim pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Schroniska dla Bezdomnych, Policji, Straży Miejskiej, Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej w Urzędzie Miasta. Członkom zespołu udało się dokonać pierwszej, obszernej i jednolitej diagnozy problemu bezdomności w naszym mieście. A co ważne zacząć - jak się dziś okazuje - skuteczną pracę nad tym
problemem, co doprowadziło do zdecydowanego zmniejszenia liczby bezdomnych i żebrzących.

Duża w tym rola miejskiego streetworkera. Od początku swojej pracy cały czas monitoruje problem bezdomności, zna tych ludzi, rozmawia z nimi, przekonuje do zmiany trybu życia, podaje konkretne namiary do instytucji, osób, które mogą im w tym pomóc. Przez niemal dwa lata udało mu się pomóc przynajmniej kilkunastu osobom.

Udaje się przekonać coraz więcej ludzi.

Dziś już także można powiedzieć o pierwszych pozytywnych efektach kampanii przeciwko dawaniu pieniędzy bezdomnym i żebrzącym.

- Łatwy pieniądz, jakim jest dawanie pieniędzy, tak naprawdę wcale tym ludziom nie pomaga. Przeciwnie - mówi Zastępca Prezydenta Miasta Joanna Agatowska. - Utwierdza ich tylko w przekonaniu, że nie warto nic zmieniać, próbować wyjść z nałogu i zacząć normalnie żyć, kiedy bez żadnego wysiłku wystarczy wystawić rękę i pieniądze same wpadają.

To nie wszystko. Nasza "hojność" przyciąga bowiem bezdomnych z innych miejscowości, którzy szukają możliwości łatwego zdobycia pieniędzy.

- Z drugiej jednak strony, to nie jest też tak, że nie chcemy pomóc. Odwrotnie, właśnie chcemy - zaznacza Zastępca Prezydenta Miasta Joanna Agatowska. - W mieście są instytucje, jak chociażby Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie czy Schronisko dla Bezdomnych, które mają pieniądze, możliwości, wręcz konkretne propozycje dla chcących wyjść z tego problemu. I nasza kampania zmierza właśnie w tym kierunku.
Chcemy im nie tylko pokazać, że warto zmienić swoje życie, ale konkretnie w tym pomóc. Jak ktoś kiedyś powiedział - dać wędkę, a nie rybę.

Bezdomni z wyboru też mogą skorzystać z pomocy

Aktualnie wszystkie osoby bezdomne, które przebywają na terenie miasta, są nimi z własnego wyboru. Nie chcą skorzystać ani z pomocy MOPR, ani Schroniska dla Bezdomnych. Otwarcie przyznają, że ich wybór spowodowany jest nałogiem alkoholowym,
z którego nie chcą wyjść. Nie oznacza to jednak, że podczas nadchodzącej zimy, pozostaną zostawieni sami sobie.

- W każdej chwili mogą zamieszkać schronisku. Warunek jest jeden - muszą przestać pić alkohol - dodaje Joanna Agatowska. - Natomiast dla tych, którzy w tej chwili nie potrafią czy też nie chcą zerwać z nałogiem, w schronisku czynna jest już ogrzewalnia. Mogą tam przyjść, aby spędzić noc w cieple, umyć się, dostać ciepły posiłek.

Ogrzewalnia czynna jest w godzinach 18.00 - 7.00

Czynne są także telefony pod którymi zawsze można uzyskać pomoc. To nie tylko ogólnopolska infolinia o numerze 800-170-010, ale u nas w Świnoujściu to przede wszystkim:

- Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie przy ulicy Dąbrowskiego 4 tel. 91 322 54 71, 91 322 54 94, 91 322 54 60

- Schronisko dla Bezdomnych przy ulicy Portowej 10, tel. 512 032 445, 91 35 09 541

- Policja, komenda przy ulicy Krzywoustego 2a tel. 997 , 91 326 75 36

- Straż Miejska przy ulicy Wojska Polskiego 1/5 tel. 91 321 99 40

- Pogotowie Ratunkowe tel. 999

Z pomocy osób pod tymi numerami telefonów mogą skorzystać sami bezdomni, jak również mieszkańcy, którzy zauważą osobę potrzebującą pomocy i schronienia.