- Drzewo rosło na prywatnym terenie. Niestety, zostało posadzone zbyt blisko budynku. Gdy urosło zaczęło zagrażać bezpieczeństwu, w tym między innymi orynnowaniu budynku.
fot. Czytelnik
Piękny, zdrowy, wysoki świerk rósł na prywatnej posesji przy ulicy Gdyńskiej. Jak się jednak okazuje 5 listopada został wycięty. Dlaczego nie wycina się chorych, krzywych i połamanych drzew na miejskich terenach?- pyta nas czytelnik.
- Drzewo rosło na prywatnym terenie. Niestety, zostało posadzone zbyt blisko budynku. Gdy urosło zaczęło zagrażać bezpieczeństwu, w tym między innymi orynnowaniu budynku.
fot. Czytelnik
- Dlatego też zarządca nieruchomości zwrócił się do miasta o zgodę na wycięcie drzewa i ją otrzymał. W przypadku, gdy chodzi o prywatny teren, po otrzymaniu zgody, samym zleceniem wycinki zajmuje się właściciel lub zarządca nieruchomości- informuje Rzecznik Prezydenta Miasta Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Według czytelnika to że drzewo jest zdrowe i jak rośnie za blisko budynku to trzeba rozebrać budynek bo zagraża drzewu Naprawdę żałosne to jest to że prywatna posesja w naszym kraju jest tylko z nazwy bo aby wyciąć drzewo trzeba prośbę pisać. W każdym cywilizowanym kraju to na prywatnym terenie nikogo nie obchodzi czy drzewo właściciel wyciął czy nie przecież te drzewo też jest prywatne.
Q.wa a na roksie w swinoujsciu wciaz te same bazyle.czy nie ma ladniejszych dziewczyn?pewnie jakby byl tunel to by przyjechaly ladniejsze
tak, tak powinni dom rozebrać, ludzie powinni pójść pod most a drzewo powinno zostać
Ci, którym nie podoba się wycinka tego drzewa, może sobie takich posadzić i wyhodować cały zagajnik na swojej posesji.
Niech czytelnik posadzi sobie drzewo na swoim terenie i go nie wycina.
Pisze sie WYCIĘLI !
Nadlesnictwo, to jest zajete wycinka brzoz w lasach i rozprowadzaniem za odpowiednia kaske po prywtnych posesjach
Też bym go wycieła, jak by mi gałęzie waliły po oknach i po dachu podczas wichury. Stanowczo za blisko domu stało to drzewo.
Może zaproponuję ujawnić dane czytelnika, aby doprowadzić do otwartej i jawnej dyskusji?
Korzenie rozwalały ścianę. Apropos -nadleśnictwo i tak ie nadąża z wycinką-lasy zamieniają się w chaszcze.
A może tu chodzi o to, że wycina się zdrowe dorodne drzewo (w tym przypadku może i słusznie, ale obok większe zagrożenie sprawia dorodna brzoza) a nie usuwa się drzew chorych, połamanych za starych i za dużych, stwarzających zagrożenie oraz takich, które przysłaniają piękno architektury np. kościelnej.
Za kilka lat będą tak wycięte piękne nowo posadzone drzewa na ul. Piastowskiej Co za kretyn tam je posadził!!.Czy nie widział, ze sadzi je 1 m.od budynku.
Jesteśmy w ścisłej krajowej czołowce jeśli chodzi o wycinkę drzew i sranie kundlami.
Drzewo trza zostawić a rozebrać dom.
Witam wszystkich czytelników...Ten kto napisał ten artykuł to osioł !! Czy kiedyś Tobie drzewo zasłaniało światło w oknie ?" zdrowy piękny świerk". ... a czy tysiące drzew wycinanych w lasach jest ok ? idiota
Czytelnik jest z tych co kochają drzewa rosnące u sąsiadów. Nigdy drzewa nie posadzili, u siebie drzewa wytępili, porobili parkingi, pobudowali komórki itd. Również prawo mamy poje... Jeśli ktoś chce posadzić u siebie drzewo, musi się zastanowić czy np. za 20 lat nie będzie mu przeszkadzać. Gdy będzie chciał swoją własność osunąć, urzędnicy mogą nie wyrazić zgody. Lepiej drzew nie sadzić.
nad morzem na trntowskiego na alejce parkowej zbudowano cos z tanich materialow. dlatego nie ma komu sie zajmowac tymi drzewami.
Ale * w bambus, slepy widzi ze drzewo rosnie przy scianie budynku, czyli niszczy budynek.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A na co komu taki wiechec w oknie?? Kto by chcial miec drzewo w oknie??
Bicie piany...temat zastępczy...
A CO NA TO KARELUS??
Ale o co chodzi? Czy to bicie piany jest potrzebne...?