Czworonóg ma trzy wielkie guzy wielkości pięści, z których wydobywa się krew z ropą. Psina bardzo się męczy- apeluje o pomoc czytelniczka.
fot. Czytelnik
Zwierzę prawdopodobnie mieszka w tak zwanych barakach przy ulicy Steyera - pisze do nas czytelnik.
Czworonóg ma trzy wielkie guzy wielkości pięści, z których wydobywa się krew z ropą. Psina bardzo się męczy- apeluje o pomoc czytelniczka.
https://www.facebook.com/events/126824830821167/
Numer kontaktowy w sprawie suni: 501-140-262
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Środa [30.10.2013, 17:02:49]
Jest mi wstyd za ludzi, ze nie udzielili na czas pomocy.
mam nadzieje ze dobrzy ludzie tam na miejscu dopi lnujecie ze ludzie odpowiedzialni za ta sunie poniosa kare! zaraz ktos napisze ze to tylko pies, no pies ale istota zyjaca, czująca jak my ludzie!! kazdemu nalezy sie szacunek, pomoc nie tylko biedym głodnym dzieciom każdemu tym bezbronnym zwierzakom tez!nie ogarniam tego tej bezdusznosci tych ludzi(: mam nadzieje ze kiedys u nas bedzie jak np w stanach policja dla zwierzat tam jest natychmiastowa pomoc dla zle traktowanych zwierzat!i surowe kary!!
kOSZMAR." WŁAŚCICIELKA" POWINNA PONIEŚC KARĘ I OCZYWIŚCIE KIEROWNICTWO SCHRONISKA. MAM NADZIEJĘ ŻE OBIE S...KI BĘDA ZDYCHAŁY W MĘCZARNIACH, SAMOTNOŚCI, NA ZIMNYM BETONIE, NA NAJGORSZE CHOROBY ŚWIATA I NIE ZNAJDZIE SIE ANI JEDNA OSOBA, KTÓRA PODA IM ŚMIERDZĄCY KOCYK.BĘDĘ SIE ZA TO MODLIĆ.
ukarac wlascicielke jak mogla zgotowac taki los dla swojego pieska takiej sprawy nie mozna jej darowac
juz nie wspomne o zachowaniu ludzi ze schroniska przyszli i dali kołdre?? o jest pomoc ludzie!!
brak słow:( (jak to czytam wszystko to nie moge opanowac łez:(( (własciciel powinien poniesc konsekwencje! jak mozna bylo spokojnie zyc i patrzec jak cierpi: (gdzie my zyjemy sa weterynarze ah przepraszam pomagała jej nacinajac guzy no masakra jakas jak wogole mgła to powiedziec! mam nadzieje ze spootka ich kara za to!!a biedna sunia uwolniła sie od tych ludzi i nie cierpi juz biedulka:(((([*]
[*]
Tak, to prawda.Właśnie wracam od suni. Miałam ją dziś zabrać, znalazłam jej dom tymczasowy. Nie zdążyłam. To, co zastałam na miejscu;((Zastałam konającą sunię, w kołdrze od wielce szanownego schroniska.Pies leżał nią przykryty i konał.Decyzja była natychmiastowa- telefon po weterynarza i eutanazja...Nie dało się już nic zrobić;(Podobno" właścicielka" próbowała" leczyć" sunię- przecinając jej nożem guzy..nie skomentuję, nie jestem w stanie..Z guzów sączyła się krew, psiak nie reagował już na nic, jedynie oczka miała otwarte.Nie wierzę w to, co zobaczyłam, nie wierzę.Jak schronisko mogło zostawić tak chorego psa??Przykryć kołdrą i pozwolić, żeby konał??Jak ludzie tam mieszkający mogli obojętnie przechodzić obok cierpienia tego psiaczka??Jak??Mam nadzieję, że pracownicy schroniska będą się za to smażyć w piekle!!Tego wam życzę!!Od kiedy dowiedziałam się o suni, robiłam wszystko, żeby jej pomóc. Od dziś miało być już tylko lepiej...Nie zdążyłam;(Przepraszam psinko;((Za ludzi, za świat;((Chce mi się wyć z bólu;(
Właśnie otrzymałam wiadomość, że sunia powędrowała na" zielone łąki", a właścicielka na koniec tak ją leczyła, że nic innego nie można było zrobić - jak tylko biedne zwierzę uśpić. Piszę toku przestrodze tym co bezmyślnie sprawiają sobie zwierzęta i traktują je jak zabawki. A jakzwierze chore to niech nim się wszyscy inni zajmą.
Czyżby w naszym mieście nie znalazł się czysty i ciepły kącik, aby można było się tym zwierzęciem należycie zająć ? Po usunięciu tych guzów nie może ta sunia wrócić na" stare śmieci".
gdzie ona sie teraz znajduje?
wlasnie bylam u psinki lezy na nic nie reaguje nie jest w stanie się podnieść nie je i nie pije widać ze bardzo cierpi nikt nie chce jej pomoc jutro zgłaszam sprawę do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami napisałam także do tvn programu uwaga nie wiem czy to cos da ale sprobowac trzeba.
Utworzyłam suni wydarzenie na facebooku, pod zdjęciem podany jest link. Proszę, udostępniajcie, zapraszajcie znajomych, może uda się nam wspólnymi siłami znaleźć dom dla tej biedulki. Jak coś, jestem pod podanym numerem telefonu cały czas do dyspozycji.
W ubiegłym roku napisałam do redakcji o tej suczce. Było to bicie głową w mur, bo tak naprawdę każdy miał w d...e psinę, a już najbardziej nasze pseudo schronisko. Później suczka zniknęła na jakiś czas więc myślałam, że jej męczarnia dobiegła końca. Jak widać historia ma ciąg dalszy tylko kto inny bije głową w mur. Mam nadzieję, że ta psina szybko zdechnie, bo i tak nikt się nią nie zajmie...Za prawidłową pracę schroniska odpowiada Urząd Miasta i to właśnie ta placówka powinna wyciągnąć konsekwencje w stosunku do zarządzającej schroniskiem. Pewnie tego nie zrobi, bo po co...
byli dzisiaj ze schroniska przykryli tylko koldra i pojechali ludzie dajcie jakies namiary gdzie zglosic ta sprawę dalej tak być nie może pies bardzo cierpi.
Czy ktoś wie co teraz się z nią dzieje?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
ratujcie sabcie
nie nie wlascicielem sabci jes pani Elrzbieta. CH.
Tak pani kierownik schroniska pokazuje jak zarządza, złapać psa to nie problem bo widać że chory
Co z ta biedna sunia, czy juz otrzymala pomoc??Moze ktos da znac??
ten pies jak sie nie myle chodził z jakims bezdomnym
SCHRONISKO GDZIE JEST!? TO ICH OBOWIĄZEK!!
dokladnie, pies juz lazi ze 2 lata, przy kazdym oddaniu stolca slychac go na kilka ulic jak sie meczy. najczesniej blaka sie na barakach przy ulicy luzyckiej.
No i tak pierdu, pierdu a psina cierpi.A co na to schronisko?Nic to, najważniejsze że mamy Culturę.
LUDZIE CO SIE DZIEJE JAK MOZNA TAK TRAKTOWAC ZWIERZETA ONE CZUJA I SA KOCHANE TYLE SIE O TYM PISZE CZY LUDZIE JUZ CALKIEM STRACILI JAKIEKOLWIEK ODRUCHY CZLOWIECZESTWA ZA TAKIE TRAKTOWANIE POWINNY BYC KARY !!DOBRZE ZE JESZCZE SA OSOBY KTORYM ZALEZY NA LOSIE TYCH ZWIERZAT DZIEKI WAM ZA TO!!
Nie ma znaczenia kto jest właścicielem psa ważny jest pies.Społecznie zajęłam się leczeniem na mój apel o miejsce dla psa na czas leczenia odpowiedziała jedna osoba zastanówcie się nad tym nim napiszecie kolejny bezsensowny komentarz.
Wlascicielem psa jest p. B.
TEN PIES CHODZI TAK JUŻ JAKIEŚ 2 LATA !
Dziękuję pani, która to zgłosiła, proszę mi wierzyć, że robię wszystko co w mojej mocy, żeby pomóc psince;((
Sama zajmuję się adopcja psiaków i wiem, jak długo potrafi trwać szukanie domu dla psa. Trzeba uruchomić kontakty, pisać do znanych mi fundacji zwierzęcych, szukać domu tymczasowego, nawet poza Świnoujściem. Od ukazania się artykułu robię dzisiaj wszystko, wydzwaniam gdzie się da, oferuję pomoc, realna pomoc, a wy potraficie tylko napisać- sama ja sobie weź?? Obdzwaniam wszystkie znane mi domy tymczasowe, wiszę na telefonie, a tutaj czytam oskarżenia, że zero działania i że sobie pierdziele na forum??!!Wybaczcie, ale ludzka obłuda jest w tym wypadku obrzydliwa!!
Pierdzielenie??Zero działania??Kto z was chociaż zadzwonił pod podany numer, żeby się dowiedzieć co z pieskiem??Jeżeli twierdzisz, że szukanie domu, chociażby tymczasowego i zapewnienie jej opieki weterynaryjnej to pierdzielenie i zero działania, to w takim razie twoje pisanie jest tutaj zbędne...Nie każdy ma warunki, żeby wziąść kolejnego psa do domu, co to znaczy nie szukaj, tylko weź ją sama??Skoro twierdzicie, że to pierdzielenie na forum, to bardzo proszę, zróbcie coś sami!!Najłatwiej kogoś oceniać, trudniej zrozumieć, jak jest teraz ciężko znaleźć dom psu zdrowemu, a co dopiero w takiej sytuacji..Że niby kto ma odwalić ta brudną robotę??Kto się zajął tym faktem poza panią, która podała numer kontaktowy i wie więcej o suni??Moja reakcją był natychmiastowy telefon do tej Pani i chęć zabrania psa do weterynarza od razu. Kto z was zadzwonił?!No trafi mnie zaraz!!
sprawa tego psa byla zglaszana przyjechal porobili zdjecia i notatki i na tym sie skonczylo. dlatego napisalam by ktos sie tym zajol by pomoc temu psiakowi dogladam codziennie do tego psa dlugo nie bede czekac i zglosze sprawe dalej
Nie szukaj tylko weź ją sama. Nieeee, łatwiej pierdzielić po forach, brudna robote niech inni odwalają
I jak zwykle tylko pierdzielenie, zero działania
Kochani, piesek ma szansę zostać zoperowany, szukamy dla niej domku chociażby tymczasowego!!Ja ze swojej strony podejmuję się szukania domu na stałe, bo ona nie może tam zostać, ale wydarzenie zrobię jej ogólne, więc będę szukać domku również poza Świnoujściem. Na czas operacji i po, bardzo proszę, nie zostawmy jej samej;((Najważniejsze, żeby jak najszybciej została zoperowana.W tym czasie ja uruchomię wszystkie znajomości w fundacjach, ale do tego czasu...Jeżeli ktoś ją przyjmie pod swój dach na czas operacji, ja oferuję od razu swoją pomoc..KOCHANI MIESZKAŃCY ŚWINOUJŚCIA- POMÓŻCIE!!
pies jest w stanie umożliwiającym operację Panie z gabinetu weterynaryjnego na ul.Kołłątaja podjęły się operacji po tzw.kosztach rozpoczęłam leczenie lecz nie jestem w stanie zapewnić Soni miejsca do obserwacji przed i po operacji ze względu na chorobę mojego psa jeśli znajdzie się taki ktoś proszę o kontakt tel.516246426 ----Masz juz miejsce?...
Trzeba po operacji zawieżć ją do schroniska żeby tam się nią zaopiekowali.
Ta sunia wabi się SABA jest bardzo grzeczna i smutna. Jej właściciele mieszkają w drugim baraku, pierwsza klatka od garaży.Saba przebywa na cemencie w korytarzu lub na piachu.
pies jest w stanie umożliwiającym operację Panie z gabinetu weterynaryjnego na ul.Kołłątaja podjęły się operacji po tzw.kosztach rozpoczęłam leczenie lecz nie jestem w stanie zapewnić Soni miejsca do obserwacji przed i po operacji ze względu na chorobę mojego psa jeśli znajdzie się taki ktoś proszę o kontakt tel.516246426
ten pies jest z baraków ciagle przebywa na rynku codziennie go tam widuje moge pomuc o ile jeszcze zyje
ten pies dzis na rynku na grunwaldzkiej konał mi na oczach ja tam pracuje i on ciagle tam przychodzi codziennie ale juz chyba nie zobaczymy go jutro bo nie zostala mu udzielona pomoc i gdzies sobie poszedł
Jestem w stanie pójść po psa nawet jutro, tylko muszę wiedzieć, gdzie mam go szukać i kto jest jego właścicielem!!
Panie Redaktorze, z kim można się skontaktować w sprawie tego psiaka? Czy osoba, która to zgłosiła jest w stanie zaprowadzić mnie w to miejsce, gdzie przebywa piesek i ustalić właściciela ? Bardzo proszę Panią Czytelniczkę o kontakt do Redakcji lub tu na forum. To karygodne, że ten psiak tak żyje!!Bardzo proszę o kontakt!!
Stan psa wskazuje, ze nie ma dla niego ratunku.Mozna go uwolnic od bolu, usypiajac. Mieszkancy Swinoujscia powinni powiadomic Inspektora weterynarii lub Animals...Widzac jak pies cierpi, nie sadze aby mial normalnego wlasciciela...
Nie ma co biadolić jaki on jest biedny. Trzeba działać! Ludzie pomóżmy piecholkowi !
Właściciel powinien zostać oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem bo nie udzielenie ewidentnie choremu stworzeniu to właśnie znęcanie, jeśli schronisko nie może pomóc bo pies ma właściciela to chociaż powinien o tym fakcie powiadomić odpowiednie służby ale w tym mieście każdy ogląda się na innych... roześlę ten artykuł do kilku pro zwierzęcych instytucji i jak zwykle będzie wstyd ale może zwierzak przestanie cierpieć, żal na to patrzeć!!
Psiarstwo tylko na interntowych jest mocne w gębach. W realu to juz co innego, nie ma chętnych, żeby pomóc kundlowi.
a gdzie lekarze? juz powinni szukac go i mu pomoc, myslę ze to juz na operacje za pozno prosze. ...zwracam sie do wspaniałych lekarzy jakimi sa Kolankowie pomózcie pieskowiSzkoda pieska zeby tak cierpiał, a włascicieli pociągnąc do odpowiedzialnosci
Zamiast biadolić zastanówmy się jak można mu pomóc? Kogo należy zawiadomić żeby zajął się tym psem ??
Biedny :(((
Pewno ludzie zamiast pomóc, to odstrzelą psinę albo uśpią. Szkoda tylko psa.
Co za zwyrol widział tego psa i nie pomógł mu na miejscu? Obok człowieka tez byś tak obojętnie przeszedł? Pewnie tak.
Rety czy to ten sam piesek co był na tej stronie jakieś pół roku temu?Straszne nie ma mu kto pomóc?Popaprane miasto.
na schronisko niema co liczyć.Podobny pies z wnętrznościami pod ogonem zgłosiła moja córka schronisku i do tej pory żadnej reakcji bo pies ma na stałe właściciela.A że nic sobie z tego nie robi to ich nie interesuje.
Problem tego psiaka wraca co kilka miesięcy od sama już nie wiem jak dawna... Aż się serce kraja jak się na niego patrzy, ale w tym mieście nie ma służb, które mogłyby się nim zająć.
pewnie pani ze schroniska powie ze on ma wlasciciela . ...jak zawsze zeby miec wymowke i wymigac sie od pomocy nie moge poprostu nie moge jak on musi naparwde sie meczyc. ...niech jemu ktos pomoze . ...gdybym mogla ja to zrobic zrobila bym to ale nie mam moziwosci. ...na dzien dzisiejszy
Wreszcie ktoś zauważył!! Ta sunia błąka sie tak od co najmniej dwóch lat i nikt sobie nic z tego nie robił(chodzi mi o odpowiedzialne służby).Serce pęka jak się na nią patrzy :(
Pies ma właścicielkę, która puszcza go luzem.
Ludzie miejcie sumienie i pomozcie temu biednemu pieskowi!!Pewnie wlasciciele wyrzucili schorowanego przyjaciela na ulice!!Mam nadzieje, ze los odplaci tym samym wlascicielom tego pieska!!
przecież on tam jest co najmniej już kilka miesięcy
Biedny pies. Pewnie nigdy nie był u weterynarza!! Własciciel powinien za to odpowiedzieć!!
mialam psa tak chorego to RAK - musialam go uspic bo juz nic nie jadl Pomozcie mu!
biedactwo :(((
O Boże ktoś go pewnie wyrzucił. Biedny... niechciany... Smutno że zwierzaki tak cierpią. Niech mu ktoś pomoże a jeśli nie uda się go wyleczyć to chociaż humanitarnie przeprowadzić eutanazję u dobrego veterynarza. Pomóżcie pieskowi!!