POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Poniedziałek [28.10.2013, 23:56:48] • Polska

Czy Polacy czytają umowy? 

Tylko 16 proc. Polaków czyta dokładnie umowę przed jej podpisaniem. Za długie, skomplikowane i nieczytelne. Umowy, z którymi stykamy się w codziennym życiu są dla nas coraz bardziej niezrozumiałe. Mimo że, aż 43 proc. Polaków deklaruje, że czyta umowę przed jej podpisaniem, to co piąty z nas z treścią dokumentu zapoznaje się rzadko lub nie czyta go wcale - wynika z badania GfK Polonia przeprowadzonego na zlecenie portalu Zafinansowani.pl.

Spośród osób, które deklarują czytanie umów, zaledwie 16 proc. przyznaje, że robi to bardzo dokładnie a aż 40 proc. twierdzi, że robi to pobieżnie. –  Będąc konsumentem ważne jest uświadomienie sobie, że nieuważne czytanie umów może prowadzić do wielu niekorzystnych konsekwencji.  Z drugiej strony instytucje, szczególnie te finansowe powinny dążyć do tego, aby treść dokumentów była dla klientów jak najbardziej czytelna, jasna i zwięzła  podkreśla Przemysław Furlepa, Dyrektor Banku odpowiedzialny za  Zarządzanie Relacjami z Klientem, Segmentami i Bankowością Internetową w ING Banku Śląskim.

Nieczytelne i długie zapisy
Badanie portalu Zafinansowani.pl pokazuje, dlaczego Polacy mają problem z czytaniem umów, jako główny powód lekceważenia podpisywanych dokumentów wskazują długość umowy. Według 84 proc. respondentów umowy są po prostu za długie. Blisko połowa Polaków podkreśla, że umowy są nieczytelne, a co trzeci ankietowany twierdzi, że treść jest napisana niezrozumiałym językiem. 
– Nieczytanie umów wynika głównie z naszego braku czasu. Skomplikowany język urzędowy lub prawniczy, rozległy na kilkanaście stron dokumentu uruchamia w nas pewien mechanizm obronny. Bezsilni i sfrustrowani próbą zrozumienia urzędowego stylu, rezygnujemy z czytania i zamiast męczyć się wolimy podpisać to co podsunie się nam pod nos – tłumaczy zachowanie klientów psycholog Monika Łuczak.
Raport pokazuje również, że nie każda umowa ma dla nas znaczenie – 23 proc. respondentów przyznaje, że nie wszystkie umowy są dla nich tak samo ważne. Innym ważnym czynnikiem, przez który nie poświęcamy uwagi na zapoznanie się z dokumentem, jest brak czasu, aby zaznajomić się z jego treścią pisma (22 proc.).

Mądry Polak po podpisie
Polacy przeglądając umowy zwracają uwagę przede wszystkim na koszty i czas jej trwania. Tylko  45 proc. badanych zawsze zwraca uwagę na kary umowne, a 50% na możliwość odstąpienia od umowy. Oznacza to, że często pomijamy informacje dotyczące sankcje, na jakie możemy zostać narażeni, jeśli nie dotrzymamy warunków umowy. Badanie pokazało, że co trzeci Polak, który wziął udział w ankiecie poniósł konsekwencje wynikające z braku znajomości zapisów z umowy.

– Nie powinniśmy ulegać presji czasu. Jeżeli jednak nie możemy przeczytać umowy na miejscu, najlepiej zabrać ją do domu i zrobić to na spokojnie. Warto sprawdzić wszystkie zapisy, a te które są niezrozumiałe – wyjaśnić z doradcą. Dopiero po dokładnym zapoznaniu się z zawartymi w dokumencie warunkami, możemy mieć pewność, że wiemy, co podpisujemy – radzi Przemysław Furlepa, Dyrektor Banku odpowiedzialny za  Zarządzanie Relacjami z Klientem, Segmentami i Bankowością Internetową w ING Banku Śląskim.

Internet translatorem umów
Z opracowanego raportu serwisu Zafinansowani.pl wynika, że blisko połowa badanych deklaruje, że zdarza im się poszukiwać dodatkowych informacji dotyczących umowy, którą podpisują. Dodatkowe informacje zazwyczaj związane są z wątpliwościami dotyczącymi treści dokumentu. Polacy, aby zrozumieć umowę, najczęściej pomocy szukają w Internecie, traktując sieć jako najbardziej wiarygodne źródło informacji. Aż 66 proc. badanych deklaruje, że dodatkowych informacji dotyczących umowy szuka w sieci – 41 proc. na stronie internetowej firmy, a co czwarty ankietowany na forach internetowych. Rzadko kiedy ufamy natomiast pracownikom firm, z którymi mamy podpisać umowę . Tylko 29 proc. Polaków pomocy i wyjaśnień szuka bezpośrednio u doradcy oraz na infolinii (6 proc.). 


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Adam Bodnar bierze się za świnoujską prokuraturę. Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu, wraz z Prokuraturą Okręgową w Szczecinie, znalazła się pod ścisłym nadzorem nowo powołanego Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości. Minister Adam Bodnar, decyzją z 17 października 2024 r., powierzył Zbigniewowi Górszczykowi zadanie wyjaśnienia przewinień dyscyplinarnych dotyczących niewłaściwego zarządzania, które trwały od 2016 roku do marca 2024 roku w świnoujskiej prokuraturze ■ Koncert charytatywny dla powodzian. Zebrano ponad 20 tys. złotych ■ W Świnoujściu właśnie rozpoczął się przegląd 500 drzew rosnących w pasach drogowych, obejmujący ich inwentaryzację – obmiar, ocenę stanu sanitarnego oraz sporządzenie dokumentacji fotograficznej ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■