POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Wtorek [20.11.2007, 09:29:58] • Świnoujście

Jomsborg 5:05 – nie, dziękuję.

Jomsborg 5:05 – nie, dziękuję.

zdjęcie archiwalne(fot. Sławomir Ryfczyński )

Powstanie prywatnych przewoźników na linię Świnoujście – Szczecin stało się prawdziwym „zbawieniem komunikacyjnym”. Busy wożą ludzi solidnie, kulturalnie i na czas. Jednak nie zawsze. Poniżej list, jaki otrzymaliśmy dziś od mieszkanki naszego miasta.

W dniu 17 listopada mój mąż miał potrzebę skorzystania z usług jednego z naszych lokalnych przewoźników. O godzinie 7 rano musiał być w Szczecinie, żeby ‘złapać’ bus do Berlina i dalej do Wenecji… taka praca.
Pogoda była jesienno-zimowa i zdecydowaliśmy, że lepiej będzie skorzystać z usług firmy, która spokojnie i fachowo dowiezie go na miejsce, niż samemu wałczyć z nerwami i warunkami na drodze.
Zadzwonił, więc kilka dni wcześniej do firmy Jomsborg i bardzo miła pani poinformowała go, że bus o godzinie 5:05 powinien bez problemu dowieźć go do Szczecina na 7:00.
Jakież gorzkie czekało nas rozczarowanie…
17 listopada o godzinie 4:40 przeprawiliśmy się promem i podjechaliśmy samochodem na miejsce odjazdu busów. Deszcz padał rzęsisty i dobrze, że zdecydowaliśmy się na transport busem zamiast ryzykować, że ja (średnio doświadczony kierowca) wrócę z dzieckiem bezpiecznie do domu.
O godzinie 5 rano ciągle nie było busa. Czekający w deszczu ludzie byli już nieco zdenerwowani. Uprzejmy kierowca z firmy konkurencyjnej przekazał nam wiadomość, że pan kierowca ma jakiś problem z zamknięciem bramy garażowej, czekaliśmy więc cierpliwie.
O 5:15 zrobiło się już nerwowo. Zgodnie z informacją pani z Jomsborga kierowca potrzebuje jednej godziny i czterdziestu minut, żeby dojechać do Szczecina.
Po 5:15 podjechał w końcu bus. Na pytanie jednej z pań, czy jest szansa, żeby nadrobić opóźnienie kierowca w bezczelnych słowach dał jej do zrozumienia, żeby nie zadawała mu głupich pytań, bo im dłużej marudzi, tym bardziej opóźnia odjazd.
Na pytanie mojego męża, czy jest jakaś nadzieja, żeby dojechać na czas odburknął, że już jest spóźniony i nie daje żadnej szansy, a mój mąż ma decydować, czy jedzie, czy nie bo mu przeszkadza w pracy.
Zdecydowaliśmy, że mimo wszystko mąż pojedzie jednak busem. Odwróciliśmy się do samochodu, żeby wyjąć bagaż a pan kierowca wsiadł do busa i trzasnął drzwiami. Na naszą prośbę, żeby poczekał, bo mąż jedzie z nim warknął, że nie będzie z nami dyskutował, bo ma opóźnienie i … pojechał.
Proszę sobie wyobrazić nasze zdziwienie. Człowiek przyjeżdża spóźniony do pracy, bezczelnie odreagowuje swoje frustracje na pasażerach, nie zabiera pasażera z rezerwacją i… odjeżdża zostawiając go w strugach deszczu. Co by było, gdybyśmy pod dworcem nie mieli samochodu? Odpowiedź nasuwa się sama…
Nie potrzebowaliśmy deklaracji, że kierowca złamie wszystkie przepisy, żeby mąż zdążył do Szczecina na czas. To, czego oczekiwaliśmy, to realna ocena DAM RADĘ lub NIE DAM RADY a to co otrzymaliśmy było chamską reakcją na własny błąd kierowcy. I… nie pamiętam, żebym usłyszała słowo przepraszam.
Mąż zdążył ‘złapać’ bus do Berlina. A ja szczęśliwie wróciłam do domu. Został jednak niesmak. Zadzwoniłam do pani z Jomsborga, żeby poinformować ją o wyjątkowo bezczelnym zachowaniu młodego kierowcy. Może oprócz wymaganego prawa jazdy powinno się również sprawdzać umiejętności kulturalnego zachowania kierowców. Ten, z 5:05 z dnia 17 listopada nie zdałby egzaminu z kultury osobistej.

A wnioski… Jomsborg 5:05 – nie dziękuję. Ani 5:05 ani żadna inna godzina odjazdu, bo nie mam żadnej pewności, że kierowca frustrat dojechał bezpiecznie na czas.

Zestresowana żona.

Liczymy, że przedstawiciel przewoźnika zechce wyjaśnić zaistniałą sytuację. Taką odpowiedź chętnie opublikujemy.

----------------------------------------------------------------------

Dla zachowania dobrego wizerunku - jak sądziliśmy - przedstawiciel „Jomsborga” nie powinien zwlekać z wyjaśnieniem sytuacji, w jakiej znaleźli się kobieta z mężem. Nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Z dziennikarskiej rzetelności chcieliśmy, więc osobiście spotkać się z przedstawicielem firmy, aby uzyskać opinię „drugiej strony”. W świnoujskiej siedzibie przewoźnika powitała nas sympatyczna pracownica. Kobieta nie czuła się jednak uprawniona do udzielania wyjaśnień mediom. Podobno jedyną osobą jest „szef”ale jego nie było w pracy. Prośba o kontakt z nami także do tej chwili pozostała bez odpowiedzi. Nie mamy, bowiem podstaw by nie wierzyć osobie przedstawiającej nam swoje przeżycia (powołującej się przy tym nawet na świadków zdarzenia). Aby ukrócić wszelkie ewentualne insynuacje i posądzenia o złe intencje raz jeszcze potwierdzamy gotowość do opublikowania wyjaśnień firmy dotyczących wydarzeń opisanych w artykule pt. „Jomsborg 5,05 – Nie, dziękuję”. I nadal liczymy, że FIRMA z tej możliwości skorzysta.

Redakcja iswinoujscie.pl


Zaktualizowano: Czwartek [22.11.2007, 00:27:58]

komentarzy: 119, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 119

Janek • Wtorek [17.06.2014, 21:05:16] • [IP: 89.228.130.**]

Piątek, 13 czerwca, 2014, godz. 10.00. Dzwonię do firmy JOMSBORG (tel.(91) 321-23-75), rezerwuję miejsce na przejazd Międzyzdroje-Szczecin o godz.19-ej. Podaję swoje nazwisko.Pan który odbierał telefon mówi że nie ma najmniejszego problemu, są wolne miejsca i jestem już" zaklepany" na ten kurs. Piątek, 13 czerwca, 2014, godz. 19.05: Podjeżdża bus, pakuję walizkę do bagaznika i...? Kierowca mi mówi że nie ma mnie na liscie rezerwacji. Proszę go żeby jeszcze raz sprawdził.Sprawdza.Okazuje się że jednak jestem, tyle że... on juz wziął pasażera na moje miejsce ! ?? Ciśnienie mi się lekko podniosło, jako że wiecej miejsc w busie już nie ma. Proszę żeby się porozumiał z dyspozytorem.Słyszę :" ja nie mam takiego obowiązku"... Nie rezygnuję. Sam dzwonię...stojąc na stopniu busa(walizka w bagażniku).Naswietlam sprawę i oddaję telefon kierowcy...niech się dogadują... Kierowca oddaje mi telefon i...każe opuscic pojazd. Już się zagotowałem. Biore walizkę i opuszczam...pojazd. Dzwonię jeszcze raz do dyspozytora i od niego słysze: że kierowca wziął pasażera bo miał (??)... moje nazwisko ??! Nazwisko którego używam od pięćdziesięciu kilku lat nosi w tej chwili 112 osób. Słownie: sto dwanaście. Czyli...bezczelne, ordynarne kłamstwo.Tylko po co ? Zapytałem co firma zrobi naprawić swój, hmm...błąd. Usłyszałem : -" Niech pan pojedzie z" Emilbusem"(firma o takim samym profilu co Jomsborg). Zaproponowałem (żeby Jomsborg choć cześciowo wyszedł z. ..hmm...honorem) żeby mi zarezerwowali miejsce w Emilbusie (nie miałem numeru do nich) i...mój rozmówca sie rozłączył. Dzwoniłem jeszcze kilkukrotnie.Bez powodzenia.Ignorowano mój numer. Drodzy Państwo. Zastanówcie się zanim skorzystacie z usług firmy JOMSBORG. Może Was spotkac to samo co mnie. A co jest najciekawsze...ani od kierowcy, ani od dyspozytora nie usłyszałem takiego drobnego słówka : " przepraszam". Nie mówię już o tym że nie zrobiono nic, żebym mógł dojechać do celu. Niedoszły pasażer Jomsborga: Jan Ilkowski.

pasażer-ka • Środa [14.05.2008, 11:08:13] • [IP: 83.21.213.***]

Do ostatniego gościa - co Ty kolego! -- 3 lata temu zjadłeś gęś i jeszcze Ci w d... gęga. Do tej pory żaden niegrzeczny kierowca w JOMSBORGU już nie pracuje. Skargi niezadowolonych Firma rozpatruje" po cichu" tzn. dziękuje za pracę takim kierowcom.

Gość • Sobota [02.02.2008, 00:23:23] • [IP: 89.78.175.***]

Sam 3 lata temu mialem podobna sytuacje z przewoznikiem Jomsborg i to niemazle dwukrotnie. Rowniez zostala napisana skarga do biura na ktora do dzisiaj nie otrzymalem zadnej odpowiedzi. Uwazam ze niektorzy kierowcy z tej formy powinni sie udac na kurs dobrego zachowania, bo z takm hamstwem sie nie spotkalem u zadnego innego przewoznika jak w Jomsborgu. Juz nigdy nie skorzystam z uslug tego przewoznika.

Pasażer • Poniedziałek [07.01.2008, 12:03:28] • [IP: 83.21.104.***]

A co to? - aktualizacja w listopadzie ubiegłego roku? Szanowny Kolego od tego wydarzenia - chyba czas najwyższy, żeby te starocie wyeliminować. Więc nie zachowuj się jakby Cię koń w głowę kopnął i do dzieła - tyle fajnych rzeczy dzieje się w Swinoujściu.

Gość • Poniedziałek [31.12.2007, 09:46:00] • [IP: 83.18.71.***]

Kobieta miała zły humor i tyle , ale lepiej niech zrobi awanturę w domu mężowi albo niech się zajmie robotą!!

Reni • Piątek [07.12.2007, 10:10:08] • [IP: 83.16.234.**]

Ps. A RYSKA zostawiam w spokoju!! POZDRAWIAM CIE RYSIU!! :)))

Kaha • Poniedziałek [03.12.2007, 15:47:39] • [IP: 83.13.154.***]

Czy niektórzy bezwzględnie, muszą uważać się za pępek świata ?! Nadpobudliwe BABSKO (bo inaczej nie da się tego określić!) podjeło żałosną próbę, udowodnienia kto jest tu najważniejszy. Przecież to totalny" ŚWIR"! Jeżeli nie była zadowolona z usługi, to od tego jest konkurencja...a nie tak od razu" mieszać z błotem".Zresztą jeszcze taki się nie narodził co by każdemu dogodził.

Reni • Niedziela [02.12.2007, 13:26:22] • [IP: 83.16.234.**]

No coz... jestem po prostu szczera :)

Gość • Czwartek [29.11.2007, 22:30:42] • [IP: 86.15.153.**]

ja jechalam tym busem w swieto zmarlych w tamtym roku i to poaz ostatni bus tez byl spozniony jakies 15 o min. kierowca mlody 23 lata znajom mojego chlopaka... nizle z tego kierowcy ziulko tez warczal ze nie ma czasu zeby szybciej nie dop. na pytania byl wulgarny jak spytalam o ktorej bdziemy na miejscu powiedzial :zamknij sie pracuje: zadzwonialm do firmy i co i nic nawet przeprazam

Gość • Czwartek [29.11.2007, 09:38:23] • [IP: 88.156.234.***]

Niedlugo na trase do szczecina wejda dorozki te z pod granicy -wreszcie bedzie komfortowo i bezpiecznie. ..

Gość • Czwartek [29.11.2007, 09:14:25] • [IP: 80.245.176.***]

Reni - nie badz smieszna :)

Reni • Wtorek [27.11.2007, 09:16:00] • [IP: 83.16.234.**]

Korzystam bardzo czesto z uslug JOMSBORGA i jeszcze nigdy sie nie zawiodlam!! Tego pana ktory jechal tym kursem dobrze znam i uwazam go za mila osobe. Wiem ze ludzie sa czasem bardzo upierdliwi i calkiem mozliwe ze te przemile malzenstwo takie wlasnie bylo, wiec nic dziwnego ze kierowca mogl zrobic wyjatek i zareagowac troche inaczej niz zwykle... On tez jest tylko czlowiekiem i ma granice nerwow!! niech nikt o tym nie zapomina!! Bo to kierowcy musza sie uzerac z nie normalnymi ludzmi!! Musze dodac ze ja osobiscie NAJbardziej z tej firmy lubie PANA KONRADA ktory jest zawsze bardzo mily, w dodatku przystojny i slodki ;) GORACA POZDRAWIAM WSZYSTKICH KIEROWCOW JOMSBORGA!!

pasażer-ka • Sobota [24.11.2007, 08:01:37] • [IP: 83.21.105.***]

Niektórzy tak mają -- wielki szpan, bo wyjazd za granicę. A tym co kilka razy w tygodniu dojeżdżają busami do Szczecina też sporadycznie coś się przytrafi. Sama byłam świadkiem jak jeden pan wsiadał do JOMSBORGA i złorzeczył, że do zielona żaba /Emilbus/ po prostu zgubiła, ale za parę minut mu przeszło.Wierzę w to, że szefowie od tych busów czynią wszelkie starania, aby przykre dla pasażerów sytuacje wyeliminować. Proszę mi wierzyć - od leżenia, są tylko odleżyny - a to jest bardzo odpowiedzialna praca kierowców. Sportowy Gościu od podium -" jednemu podoba się córka, a drugiemu teściowa" - moja klasyfikacja - Jomsborg-Norbis-Emilbus. Te 3 firmy to - przewozy pasażerskie - pracujące na tych samych zasadach i wykonujące taką samą pracę.

Gość • Piątek [23.11.2007, 21:27:12] • [IP: 80.54.123.***]

Myślę że po to są Busy by z nich korzystać!Zresztą za darmo nikt nie jeździ!Są one właśnie dla nas, bo gdybyśmy nimi nie jeździli jaki byłby sens aby taki Bus jeździł po próżnicy w jedną i drugą stronę!Dlatego przewoźnicy powinni zadbać o kulturę swoich kierowców no i punktualność!Ja nie korzystałam z JOMSBORGA ale w lutym spróbowałam skorzystać z EMILBUSA, jakież było moje rozczarowanie gdy zamówiłam w Busie miejsca dla 14 osób do Szczecin Dąbia(jechaliśmy na wczasy z bagażami) i Pani powiedziała mi że lepiej abyśmy pojechali pociągiem bo nie będzie miejsca na bagaż!!Co miałam zrobić ze Szczecin Dąbia jechaliśmy pociągiem do Warszawy i dalej samolotem.Zamówiłam więc Pana, który organizuje wyjazdy do Łodzi i Warszawy po towar.Bez problemu zawiózł nas do Dąbia!Mało tego cena była taka sama!!Ale Pan podjechał pod nasze domy!!nie musieliśmy sami przeprawiać się na drugą stronę!!a było bardzo zimno mróz i śnieg(luty)!Nie było też problemu z powrotną drogą, Pan czekał już na nas!Dziękujemy Panie Darku!!

Gość • Piątek [23.11.2007, 14:28:38] • [IP: 80.245.184.***]

z całą pewnością mogli by więcej płacić kierowcom busów

Gość • Piątek [23.11.2007, 12:07:15] • [IP: 80.245.176.***]

widze, ze wszyscy ladnie blyskaja inteligencja... hahahaha jak tak czesto jezdzicie busami i jestescie tacy spostrzegawczy to byscie widzieli ze kierowcy czesto przeskakuja z firmy do firmy takze po co obsmarowywac firmy... glupota!!

Gość • Piątek [23.11.2007, 11:26:32] • [IP: 80.245.176.***]

Ludzie kochani... robicie z igły widły... keirowca też człowiek... zawsze jak jade znajdą się jacys upierdliwcy ktorzy narzekaja albo twierdza ze sie zapisali a nie ma ich na liscie... tylko zrozumcie ze to nie jest wina kierowcy, tylko biura... a najczesciej jest to ich wymysl zeby wcisnac sie pierwszy w kolejke jak sie zwolni miejsce... Nie macie innych problemow? jezeli ktos sie spieszy gdzies... tak jak ta pani opisala sytuacje ze maz chcial byc na 7 w szczecinie... to bedac realista jedzie sie duzo wczesniej bo rozne sytuacje moga nas spotkac, po drodze... a nie dopasowywac sobie jazde mozliwie jak najpozniej zeby 'sie wyspac'. Wina lezy po obu stronach i nie wiem po co ta g.l.u.p.i.a b.a.b.a najezdzana firme a reszta sie nakreca robiac to samo i opisuje jeszcze swoje super extra doswiadczenia z innymi firmami przewozowymi... zenada... zenada... ZENADA SZKODA SŁÓW I NERWÓW NA GŁUPOTĘ LUDZKĄ... POZDRAWIAM

Gość • Czwartek [22.11.2007, 22:33:59] • [IP: 83.21.84.***]

Co do przewoźnika JOMSBORG, jestem z nich bardzo zadowolony. nigdy nie mialem zadnych nieprzyjemnosci od strony kierowcow. a skoro kierowca mial problem z brama garażową to napewno nie byla to Jego wina, jak zauważyła autorka listu. Kto wie w jaki sposob Pani rozmawiała z kierowcą moze on sam odpowiedział chamstwem na chamstwo.

ryynio • Czwartek [22.11.2007, 20:56:42] • [IP: 83.249.94.**]

ile zarabiaja kierowcy tych busów?

Gość • Czwartek [22.11.2007, 20:28:16] • [IP: 80.245.176.***]

tak to jest z tymi busami więc od tego roku na zajęcia na uczelnie jeżdżę pociągiem...wiem o której odjezdża i przyjeżdża bez problemu...wiem co musiała przeżyć ta Pani choż na szczęście aż w takiej sytuacji nigdy się nie znalazłam jednak co do zachowania wielu kierowców i nie tylko tej firmy miałabym wiele do życzenia... wielu z nich to bardzo nie kulturalni ludzie mówiąc bardzo delikatnie...a zamiast prawa jazdy jak wspomina Pani powinni odbyć lekcje nauki jazdy z ludźmi bo niejednokrotnie ich jazda nie przypomina spokojnej i bezpiecznej...czasem jeżdżą jakby zamiast ludi woźili worki ziemniaków...

ryynio • Czwartek [22.11.2007, 18:05:50] • [IP: 83.249.94.**]

cieszy mnie to ze jestes zdolny do uczuc wyzszych... ja bryluje tutaj w kazdym temacie, mam przeniklíwy umysl który jest w stanie zrozumiec rózne zaleznosci i dac wlasciwa diagnoze danego fenomenu, wiec nie próbuj mnie zaginac wiedza encyklopedyczna czy wyszukiwarka goole...buaha, spróbuj pokazac swoje argumenty w innych tematach, no i podaj nicka pacanie :-)

Gość • Czwartek [22.11.2007, 16:11:29] • [IP: 80.245.187.***]

ryynio-no teraz to zaświeciłeś człowieku jak nikt inny!!Jeżeli wydaje ci się że że jesteś zabawny to sprowadzę cię na ziemię.Największym BURACTWEM można nazwać to, co nieudolnie chcesz uskutecznić.Normalni ludzie najpierw myślą, później mówią.U ciebie jest odwrotnie, więc głupota przelewa się przez ciebie stumieniem.Jeżeli (zanim napisałeś na temat nazwy firmy)wpisałbyś w wyszukiwarkę to słowo i poświęciłbyś chwilkę na lekturę nie wyszedłbyś na głupka.Widzisz, wystarczy pomyśleć, ale do tego mózg jest niezbędny.Więc rozumiem.I współczuję...

Gość • Czwartek [22.11.2007, 14:59:14] • [IP: 83.21.203.***]

Jomsborg - tak w X w. wikingowie nazywali dzisiejszy Wolin.

Gość • Czwartek [22.11.2007, 14:52:10] • [IP: 80.245.176.***]

Każdy jest mądry z boku sam jezdze w jednej z tych firm. .. i niech kobieta postawi sie na miejscu kierowcy faktycznie nie bronie kolegi ale sam bym mu powiedzial ze nie wiem i tyle jak dojedzimy to bedziemy trudno ciekawy jestem czy ta pani sie kiedys nie spoznila do pracy dajcie chlopakowi spokoj a pytanie tego pana było faktycznie wygórowane bo wiem żę chciał gwarancji. .. heh. .. no coz. ... wypadki sie zdarzaja. ... i juz nie zdąży.

pasażer • Czwartek [22.11.2007, 14:45:23] • [IP: 83.21.209.***]

Szanowny kolego od niemieckiej nazwy JOMSBORGA - może jeszcze nie zdałeś do klasy z historią - polecam chociaż encyklopedię, to dowiesz się małe co nieco o Słowianach i Wikingach. Żeby mąż tej paniusi nie wyjeżdżał tak daleko - z pewnością sprawy by nie było. A tak chłopa nie ma i nie ma kto poskromić złośnicy. A tak na marginesie - własnego męża odwiozłabym taryfą na tą długą roałąkę z rodziną /samochodu i prawa jazdy nie mam/. W końcu chłopu coś się należy. I nie liczyłabym na masowe środki komunikacji w dodatku jadąc po prostu na" styk". PANIE KIEROWCO! - głowa do góry - na pewno Pan już przewiózł tysiące zadowolonych osób i jedna wpadka /?/ to statystycznie wielkie" nic". ALE, ALE! - co to jest! - huzia na Józia, a Józia jeszcze nikt nie wysłuchał? A z JOMSBORGIEM cała moja rodzina jeżdzi i będzie jeżdzić. Bardzo solidna firma. Nawet moja babcia mówi, cytuję:" zgłoś mnie do tego JOMBOKA, bo w NORBI to kierowca w krawacie, a w środku brudno i śmierdzi."

Oglądasz 1-25 z 119
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Informujemy, że w związku z ogłoszeniem 26 kwietnia 2025 roku dniem żałoby narodowej w Polsce po śmierci papieża Franciszka, zaplanowana na ten dzień Ekologiczna Gra Miejska zostaje odwołana. Serdecznie dziękujemy za zrozumienie i zapraszamy do udziału w innych naszych wydarzeniach w przyszłości. Z poważaniem, Organizatorzy ■