Żonkile są międzynarodowym symbolem nadziei. Cała akcja ma na celu rozpropagowanie ruchu hospicyjnego
fot. Organizator
12 października o godz. 13.00 oraz 15.00 odbędzie się sadzenie żonkili w ramach corocznej kampanii prowadzonej przez Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie do której w tym roku przyłączyła się Fundacja Hospicyjna „Przystań” w Świnoujściu, której głównym zadaniem jest zbudowanie, wyposażenie i w konsekwencji prowadzenie Hospicjum Stacjonarnego w Świnoujściu- dzielnica Warszów.
Żonkile są międzynarodowym symbolem nadziei. Cała akcja ma na celu rozpropagowanie ruchu hospicyjnego
fot. Organizator
12 października sadzenie żonkili o godz. 13.00- miejsce zbiórki promenada naprzeciw "Gryfa", tego samego dnia o godz. 15.00 przy Kościele pod wezwaniem św. Wojciecha.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To piękna akcja. Szanuję i podziwiam ludzi, którzy poświęcają swój czas dla dobra innych, angażując się w inicjatywy mające na celu niesienie pomocy. Zupełnie nie rozumiem osób, które same nic z siebie nie potrafią dać, za to krytykują tych którzy robią dla innych tak wiele. Żałuję, że nie mogłem być na sadzeniu żonkili. Za to jeśli chodzi o zbieranie funduszy na budowę hospicjum do skarbonek to sam chętnie kupiłem cegiełki na ten szczytny cel (a nawiasem mówić, to skarbonki są metalowe - jakim cudem ktoś widział w takim razie, ze są puste :-)
To może i sklepy ze starzyzną powstaną, gdzie za grosze można by było kupić i mydło i powidło, a zysk szedłby na hospicja, schroniska dla zwierząt itp.? Za granicą takie sklepy mają wielkie wzięcie i przynoszą spore dochody! Tylko, że tam ludzie oddają chętnie niepotrzebne rzeczy za darmo, zaś u nas każdy za swoje szmaty chciałby pieniędzy ;) Podobnie, jak na pchlich targach, w Europie za 2 Euro można kupić piękne i cenne rzeczy, u nas za badziewie wołają 60, 100 i więcej :)
Przecież wam się nie należą żadne podwyżki za te fuszerki, które my musieliśmy poprawiać. Jesteście tandeciarzami i partaczami tam w tej swojej nadmorskiej ssr gryfia.
Chodzi nam o wyrównanie pensji za ubiegłe lata i chcemy 15% a nie 25%. Wy stoczniowcy ze Świnoujścia i tak nie umiecie o nic walczyć, więc się nie wtrącajcie. Policzcie sobie ile minęło dni od 1września czyli połączenia stoczni, by powstał spór medialny i z ministerstwa został powołany mediator. Wy nie umieliście nic zrobić przez dwa lata.
Maryche psadzcie
Rychu daj spokój z tymi złośliwościami pod adresem Fundacji.
Konopie sadźcie, a nie żonkile.
dajcie Sobie spokoj z ta tzw fundacja Przystan--wielu ludzi poznalo juz zamiary fundacji-swiadcza o tym puste skarbonki -zbieramy na budowe hospicjum-a hospicjum i za 100 lat nie powstanie a napelni inne konta...
W MSR"Gryfia" stoczniowcy ze Szczecina, walczą o podwyżkę 25% pensji. Tłumaczą iż w zeszłym roku, nie dostali obiecanych pieniędzy. W swoim postulacie wyłączyli pracowników ze Świnoujścia. Informacja z pierwszej ręki.
i zatrudnijcie strażnika, ponieważ wzorem lat ubiegłych dużo cebulek zanim wyrosną z nich kwiaty, ukradną
No to działkowicze będą mieli darmowe cebulki
pięknie :)