samochód rozwalony i już trzeba latać tu i tam

Ryynio: Tutejszy nie tylko definiuje problem ale tez stara sie znalezc konstruktywne rozwiazanie. Tutejszy: Probujesz dyskutować z Ryyniem zakichany ćwierćinteligencie! Wyraźnie widać, ze gdybyś nawet wyszedł z siebie i stanął na swoim baranim łbie to sięgałbyś mu co najwyżej do dolnej partii półdupków. - A zaczął Tutejszy całą konstrukcję tak: Warszow to wylęgarnia wszelkiego tałatajstwa i szumowin ludzkich. Więcej jak co drugi Świnoujski fenol pochodzi z tej dzielnicy. - Jak widać każdy ma taką konstrukcję do jakiej dorósł. Ale przecież mówiłem, że trafił swój na swego.

Tutejszy nie tylko definiuje problem ale tez stara sie znalezc konstruktywne rozwiazanie, jakas resocjalizacja wydaje sie byc konieczna zeby przerwac ten ciag zachowan, dzieci i nawet wnuki pierwszych osadników dalej nosza to brzemie, jest ogromna potrzeba katharsis, oczyszczenia sie i przyswojenia nowych wzorców zachowan, mozliwe ze tak obecnie popularne wyjazdy zagraniczne pozwola ludziom ze swinoujscia zrobic ten mentalny skok cywilizacyjny...jednak czesto zamiast uczyc sie zdrowych wzorców przebywaja w hermetycznych srodowiskach lumpen-proletariatu przez co wracaja jeszcze bardziej zdemoralizowani, amerykanie w RFN przez wiele lat prowadzili wielkie akcje de-nazyfikacji,. ... i powiodlo im sie, ale trzeba radykalnych srodków, podobnych do" odprogramowania" -prania mózgu, jakie sie stosuje wobec ludzi którzy wpadli w sidla sekty, jest to brutalna metoda ale bardzo skuteczna, ps jeden psychiatra i paru psychologów na takie miasto to stanowczo za malo

Dabrowska na emeryturze teraz jakis typ tam jest :P

Popuściło Tutejszemu naukowcowi i pokochał ryynia. Trafił swój na swego. Jeżeli inwektywami skierowanymi do obu" naukowców" obraziłem kogoś porządnego, to bardzo go przepraszam. Jak widzisz, Tutejszy, tak jak Ty, to każdy potrafi przepraszać. He, he. Durniom często wydaje się, że jeśli post factum spróbują przebrać się w garnitury, to salony staną przed nimi otworem, a słoma z butów sama im powypada. Nic z tych rzeczy. Kołtun zawsze pozostanie kołtunem, nawet jeżeli jego postpegeerowski zapis genetyczny będzie usiłował się wykształciuchować i obsobaczy wszystko z czego sam wyrósł.

Do Gadochana ostatni raz. Z niczego co dotychczas napisałem nie wycofuje sie.Jeżeli coś przerysowałem w pierwszym komentarzu to przeprosilem w drugim. Nalezę do ludzi którzy znają to magiczne słowo.W odróżnieniu od ciebie nie używam pewnych słów od których rojno w twoich komentarzach.W tym komentarzu(ostatnim) zrobię jednak wyjątek bo do takiego jak ty można odzywać się tylko na twoim poziomie.Ryynio rozwinął temat i w bardzo profesjonalny i wiarygodny sposób napisał prawdę o naszych pierwszych osadnikach.To ze byli wśród nich szmalcownicy, złodzieje, szabrownicy i banici to fakt. Echo tych charakterków pobrzmiewa wyraźnie w twoim stylu pisania.Probujesz dyskutować z Ryyniem zakichany ćwierćinteligencie! Wyraźnie widać, ze gdybyś nawet wyszedł z siebie i stanął na swoim baranim łbie to sięgałbyś mu co najwyżej do dolnej partii półdupków.Właśnie za takich jak ty przyszło mi nieraz wstydzić się za granicą. Kmiot taki jak ty powinien przejść 20 lat kwarantannę na pustyni Gobi z dala od normalnych ludzi i Europy

Tylu frajerów mamy w mieście. Jeden więcej, jeden mniej? Tylko kasować ich na maksa-Panowie policjańci i sędziowie. Chyba, że to wasz człowiek?

slynny juz zart: polish truck = taczka Tutejszy ma dobry przeglad sytuacji i historii miasta, duza grupa to byli" czerwoni" i ich rodziny, strategiczna jednostka wojskowa, baza radziecka, milicja, celnicy, SB, jakby zliczyc wszystkich pracowników tych instytucji + srodowisko nauczycieli, daloby nam to tysiace aparatczyków i ich rodzin, dochodza do tego" ludzie morza" którzy tez pisali lojalki dla SB zeby wyjechac i zarobic dolarki, do tego wszystkiego wszyscy naplywowi z róznych reginów Polski, wyrwani ze swoich srodowisk, bez korzeni, reasumujac mozan powiedziec ze w takich warunkach wytwarza sie specyficzna moralnosc spryciarzy, oszustów, kombinatorów,

Tutejszy - ja się uważam za kogoś lepszego od Ciebie. To nic takiego. Bawi mnie zawsze sytuacja, w której wulgarny cham, który swój występ na forum zaczyna od obelg i agresji zaczyna skamleć o kulturę, kiedy W ODPOWIEDZI na jego - przez nikogo nie sprowokowaną - butę nakładę mu po ryju. Jest tu paru takich" kulturalnych". Rozumiem, że zaczynasz rozumieć na czym powinna polegać dyskusja. Jeżeli nie, to cofnij się do SWOJEGO PIERWSZEGO WPISU - może zrozumiesz czego robić nie wolno. Ryynio - wciąż próbujesz udawać naukowca; ja nigdzie nie bawiłem się w semantykę (zwłaszcza z Tobą) - ja po prostu zapytałem co to znaczy - i po jakiemu to napisane -" zpolszczony"? Nie zostawiajmy tego na inny temat - jak dla mnie to nie" kaczory", a analfabeta pozujący na intelektualistę, jest właśnie wybrykiem natury. Wcale mnie nie dziwi, że na PO głosowali gówniarze i tacy właśnie" intelektualiści". To kwestia wiedzy, której braku nie zakrzyczysz, ani nie zakamuflujesz bredzeniem o semantyce. Już lepiej wypróbuj sofizmaty.

Tutejszy- a za kogo ty się uważasz ? sam naubliżałeś mieszkańcom warszowa i to ty masz poziom który nie mieści sie w żadnych kryteriach, razem z Ryyniem na leczenie się zapiszcie, do pani Dąbrowskiej najlepiej.

Do Gadochana - za kogo ty się uważasz? Po twoich komentarzach widać, ze dyskutować to ty umiesz- ale na poziomie tych co kiedyś nosili czerwone krawaty! Oni też wiedzieli wszystko lepiej i uważali sie za intelektualistów mogących pouczać innych.Mam wystarczająco dużo lat żeby ich pamiętać. Ryynio pisze o pierwszych osadnikach ktorzy to przyjachali ale też o nas. Nie jest to powod żeby takiego jak on czy ja obrzucać takimi określeniami. A co do opinii o naszych rodakach w USA to potwierdzam to rownież. Czy zastanowileś sie czemu słowo" POLAK" w USA to coś pejoratywnego.Akurat ja mówię po Angielsku i wiem coś o tym.Przyczyn tego jest wiele - również wojna, komunizm. ale czy tylko? Jeżeli będziemy tak dyskutowac że sobą jak ty to narzucasz to będzie tylko gorzej.

spolszczenie..., ,. .zamiast powiedziec : mieszkam w piwnicy, mówia mieszkam w bejsmencie, -basement itp. neologizmy spolszczone, mniejsza o to zabawy semantyczne zostawmy na inny temat, ja moim wpisem chcialem zwrócic uwage na pewne zjawisko, lekko przekolorowalem ale jest to oczywista oczywistosc i...z faktami sie nie dyskutuje, jestem za PO, kaczory to wybryk natury

Ryynio - a o II wojnie światowej słyszałeś? Bo jak nie to wyjaśniam, że niektórym osadnikom rzeczywiście się nie poszczęściło w życiu. Kacapy setki tysiące z nich najpierw wysłali na Sybir bądź wymordowali, a potem w Jałcie przerobili" nieudacznikom" ich odwiecznie polskie kresy a to w białoruską republikę rad, a to w ukraińską republikę rad, a to w jakieś inne skrawki CCCP. Twoje" naukowe" dywagacje znakomicie demaskują Twoje nieuctwo - pisz dalej. Ale najpierw wyjaśnij, skoro już tak bawimy się w naukowców, co to takiego to całe" zpolszczenie"? Czyżbyś odkrył jak raz jakiś słowotwór propagowany przez naukowców od x dni, mający zobrazować niemoc literacką internetowego zapiewajły? Założę się, że wiem na jakie ugrupowanie głosowałeś w ostatnich wyborach - nie trzeba się zbytnio pochylać nad Twoją" wiedzą", żeby mieć co do tej kwestii pewność absolutną.

tym razem to nie ja :D moja vectra jest cala i zdrowa :D wiadomo moze, czy przeguby miala sprawne? :> przydalyby mi sie :D

boże rynio co ty wypisujesz??

czy ten łopel miau OC i AC?

Ryynio; ja już widziałem wiele dziwnych komentarzy na tej stronce, ale ty człowieku masz zryty beret, zwarcie pod kopułą, a tak na marginesie to powiedz co te twoje teorie i bełkotanie ma wspólnego z artykułem ?

jednym slowem nie popisali sie hahahha kolejne ofermy drogowe

sympatyczny Gadochanie...to nie ja wymyslilem te zaleznosci ale naukowcy od x lat propaguja ta teorie osieldlania sie w nieznanym, popatrz na polaków z Greenpointu, Nowy Jork, mieszkaja w getcie polskim, po 10-20 latach pobytu nie nauczyli sie angielskiego, umieja tylko podstawowe zwroty które zpolszczyli, Swinoujscie przyciagalo ludzi którym sie nie powiodlo w zyciu, chcieli zdobyc mieszkanie lub dom po niemcach, wyrwac sie ze swojej wioski, z nedzy, tu szukali perspektyw, zdobycia wlasnego mieszkania z woda w kranie,. ..., , , , , , , , innni popali mosty za soba, napozyczali pieniedzy i uciekli, lub sa tak sklóceni z rodzina ze chcieli uciec jak najdalej, , , , , byly dwa glówne nurty imigracyjne, , , pierwszy, szmalcownicy, wszelkiej masci cwaniacy, chlopi malorolni i bezrolni, renegaci oraz #czerwoni# , , , w latach 1945- 1965..., druga fala nastapila juz za Gierka..., wczasy w swinoujsciu, #okno na swiat#, wiec osiedlali sie marynarze, kombinatorzy, pierwsze small-biznesy, przekrety, cdn.

to bylem ja hehe

to te wiesniaki i placki z zachodniego hehehehe sie rozbily.

Wydawało mi się, że nie można już głupiej zabełkotać niż" tutejszy", ale pomyliłem się. Ryynio swoim wywodem" naukowym", tudzież" znajomością" materii przebił" tutejszego" zdecydowanie. Nie pytam ryynia gdzie się spalił i jakich zbrodni się dopuścił tam skąd się przypałętał, że wylądował właśnie u nas, ale przyznaję, że determinację w produkowaniu i projektowaniu wszechfobicznych wykładów na niniejszym forum wykazuje wprost nieziemską. Gość • Poniedziałek [19.11.2007, 11:33] • [IP: 88.156.235.**] tak gościu, kołtuństwo, cokolwiek przez to osoba rozumie, zawsze z takich jak osoba wylezie - wystarczy trącić rozbuchane internetowym zapałem ego osoby; zwłaszcza osoby, której brakuje inwencji w rozmiarze nawet tak ograniczonym, żeby wymyślić sobie jakiś nick. Nie ma to, jak wpaść anonimowo na forum i nabluzgać komuś bezkarnie. Prawda srajłoku walący we własne gniazdo? Zapytaj tych z Zachodu, czy oni tak jak ty uważają swoich rodaków za podgatunek na kontynencie.

Moniko - niestety tylko Ci sie wydaje :((

mieszkam na warszowie i chyba gorsze od pijanstwa jest tutaj plotkarstwo. jeden o drugim wie wszystko a co nie wie to zmysli.najgorsze sa baby co lataja do kosciola tylko po to zeby zaczerpnac nowych wrazen.po zakupy chodze do swinoujscia bo zygac mi sie chce jak w sklepie patrze na te warszowskie mordy.kiedys mieszkalam w s-ciu, tu ludzie sa bardziej anonimowi, albo mi sie wydaje.

Ryynio napisał prawdę która boli. Szkoda tylko, że stało się to przy okazji wypadku drogowego.Po stylu wielu odpowiedzi widać że jego argumenty wyciągnęły na wierzch to co wielu próbuje gdzieś przykryć. Widać to szczególnie w komentarzach Leona -Azjaty czy też Gadochana który korzenie ma pewnie gdzieś w tej samej części stepu.Jak widać kołtuństwo zawsze się ujawni przy takich dyskusjach. Trzeba jednak być optymistą - starsi pamiętają przecież jak wyglądały kiedyś okolice ulic Toruńskiej, Małopolskiej, Mazowieckiej.Dużo się zmieniło i zmienia nadal (już nie zasypuje się popiołem przewodów kanalizacyjnych - bo " ciągnie stamtąd", buduje sie nowe i remontuje stare domy.Podobnie jest i będzie na Warszowie, Karsiborzu. To przecież stamtąd najwięcej ludzi młodych wyjechało do Anglii czy Irlandii. Przywiozą nie tylko gotówkę ale może również bardziej cywilizowane obyczaje.Oby tylko nie psuli nam opinii w tamtych krajach.