Są to jednostki wielozadaniowe Combat Boat 90, używane także przez marynarkę szwedzką. Mają wyporność 20 t, aluminiowy kadłub o długości 15,9 m i szerokości 3,96 m oraz zanurzenie 1,1 m. Załoga składa się z 4 osób. Łódź wyposażona jest w silnik wysokoprężny z turbodoładowaniem Scania DI16 o mocy 800 KM, napędzany przez dwa pędniki strugowodne Rolls-Royce'a, które pozwalają na rozwinięcie prędkości do 42 w.
Zakupiono w Szwecji 4 tego typu łodzie. Dwie z nich: Strażnik 3 i Strażnik 5, weszły już w skład Kaszubskiego Oddziału Straży Granicznej na Westerplatte. Koszt jednej jednostki to ponad 6,75 mln zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Schengen, przeznaczonego na wzmocnienie ochrony zewnętrznych granic Unii Europejskiej.
ten agregat dizlowski jest na pokladzie, ale wyje nieludzko, zajmuje miejsce, zwrotne sa bardzo i niesamowite wychamowanie poprzez ruchome sterowanie strumieniem wody z silników, z pelniej szybkosci wychamowuja w pare metrów, jednak przy pelnym uzbrojeniu sa za ciezkie i niestabilne, SG nie potrzebuje tak ciezkich dzial, nie bedzie scigac piratów ani uzbrojonych gangów narkotykowych
do ryynio jednostki psiadaja mały agregat prądotwórczy i nie trzeba grzać silników aby mieć prąd przy tym są bardzo stabilne i niesamowicie zwrotne
nowe łodzie są typu IC 16M posiadają dwa silniki Scania i rozwijaja prędkośc do 45 węzłów nie powielajcie głupot, które ktoś napisał
jest pare bledów...brak generatora 220volt, trzeba grzac silniki zeby dostac prad...przez co ujawnia sie swoja pozycje...potrafi tez byc niestabilny gdy jest w pelni uzbrojony, ale chyba te nasze nie musza miec dzialka
wow, 42 wezly przy zanurzeniu jednego metra..!! toc to one moga lapac ludzi na mieliznach, nikt im nie ucieknie,