Mecz był wyrównany, ale Olimpia zdołała wykorzystać dwie sytuacje. Prowadzenie objęła w 39 minucie. Po dośrodkowaniu Roberta Pisarczuka gola głową strzelił Maciej Rogalski. Na 2:0 gospodarze podwyższyli w 63 minucie. Adam Cieśliński podał do Marcina Smolińskiego, który strzałem w biegu po raz drugi pokonał Szymona Gąsińskiego.
Flota także miała okazje do zdobycia bramki, ale zabrakło wykończenia. W pierwszej połowie na bramkę Olimpii strzelali m.in. Martins Ekwueme i Bartosz Śpiączka (raz piłkę z linii bramkowej wybił obrońca Olimpii). Po przerwie szanse po uderzeniach głową miał np. Sebastian Zalepa.
Od 78 minuty Flota grała z przewagą jednego piłkarza, gdyż czerwoną kartkę w zespole Olimpii zobaczył Michał Piter-Bućko.
Olimpia potwierdziła, że jest jednym z kandydatów do awansu do
ekstraklasy. Awansowała na drugie miejsce w tabeli.
W następnym meczu Flota podejmie Termalikę Nieciecza.
Olimpia Grudziądz - Flota Świnoujście 2:0 (1:0)
Bramki: Rogalski (39), Smoliński (63)
Flota: Gąsiński - Szałek, Stasiak, Zalepa, Opalacz - Mokwa, Ekwueme, Bodziony, Kieruzel (66 Niewiada), Grzelak (86 Kolendowicz) - Śpiączka (60 Nwaogu).
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty
Żenada..przy pierwszej bramce pięciu kopaczy Floty w polu karnym na trzech Olimpii i nie potrafią wybić piłki z tak daleka wrzuconej świecy, że Rogalski głową strzela ! Druga bramka ewidentna wina cienkiego bramkarza ! Baniak, czerwona kartka !
zmiencie trenera bo ciagle sie smieje