- Młody chłopak upadł i najprawdopodobniej doznał dotkliwych obrażeń – pisze Czytelnik.
Chłopca, w kołnierzu do unieruchomienia kręgosłupa szyjnego, zabrało pogotowie.
Łańcuszek, przez który doszło do wypadku jest cienki i zardzewiały. Wieczorem jest już całkowicie niewidoczny i nawet osoby, które idą pieszo często się o niego potykają.
- Zdarzenie to nie jest odosobnione, bywały inne w przeszłości, jednak nikt wcześniej nie ucierpiał znacząco – czytamy w mailu.
Z wypowiedzi wynika, że te łańcuchy to skuteczna pułapka i niejeden lubiący skróty przygłup i pijak na nią się złapał. Przecież normalny człowiek widzi, że to jest ogrodzenie i nie potrzebne mu są tabliczki z informacją:"DEBILU ! TO JEST OGRODZENIE, KTÓREGO NIE WOLNO PRZEKRACZAĆ"!
życzę powrotu do zdrowia
Chłopak poleciał do Szczecina HELIKOPTEREM...
BO TO POLSKA, KATOLICKA HOŁOTA, ZAGRADZAM BO MOJE. 100 LAT ZA MURZYNAMI.
No nic, biore szlifierke i idę zlikwidować płot wokół posesji bo jeszcze jakiś niedowidzący rowerzysta się na niego nadzieje...
W dalszym ciągu wisi! Znowu przed chwilą gość by wywinął orła, fakt że był nietrzeźwy ale nie zmienia to faktu że może się coś wydarzyć!
to wina starych dewotek które robią sobie przy blokach badziewne i tandetne ogródki, ogradzają to czym się da i byle jak.
Sądze ze, te łancuchy to komuś zostały w oborze po komunie i teraz tym obgrodzili. Stac was na samochody to niech będzie Was stac na porzadne i bezpieczne ogrodzenie.
W naszym mieście jest tak: są scierzki rowerowe za miliony a i tak cykliści rozjeżdżają się po chodnikach, administracje wspólnot mają w d... innych i wymyślają absurdy i mamy skutki.Władza miejska pokazuje innym grupom że można łamać przepisy i inne prawa w imie słusznej sprawy
Jeszcze niedawno bylo duzo krzyku o porysowane samochody, taki rozbrykany rowerzysta migiem czyni wiele szkod na karoseriach samochodow!
CHLOPIE JAK CHCESZ TO WYTOCZE IM PROCES O NP 1MLN ZLOTYCH! WYGRAMY! MOGLES ZGINAC!
A kto jest właścicielem tego łańcucha, czyj to pomysł?
ten łańcuch jest widoczny jeździłem tamtędy rowerem do szkoły i jakąś nigdy na niego nie wjechałem. Może poszkodowanemu przydadzą się okulary? Mi pomogło.
Jestem przekonany, że wkrótce pojawi się rowerowy imbecyl, który przydzwoni gdzieś w ścianę, a chór pedałujacych matołów na forum będzie wył, że ściana po zmroku jest w ogóle niewidoczna i że należy się odszkodowanie.
Proszę jeszcze zająć się zagrodzeniem chodnika przy Wspólnocie kujawska 4, ani wózkiem nie można przejechać ani rowerem. Ten chodnik jest dla wszystkich mieszkańców. Dziwię, się że jeszcze się tym nikt nie zajął. A co wypadku w sobotę, to było do przewidzenia, szkoda tylko, że trafiło na dziecko. Może zarząd wspólnoty w końcu te swoje" wynalazki" pozabiera. Może prokuratura się tym zajmie! Już czas aby w końcu przemówić tym ludziom do rozumu i uniknąć kolejnego nieszczęścia.
powinien pozwac administratoraza brak oznakowania i starac sie o jak najwieksze odszkodowanie
Ludzie bylem swiadkiem od poczatku do konca ten chlopczyk jechal na roweze bardzo spokojnie. Byla godzina okolo 12 w poludnie i pech ze swiecilo slonce bo tego lancucha faktycznie nie widac. To ze odgradzaja parkingi to nie mam nic przeciwko temu tylko robmy to z glowa za taka bezmyslnosc wieszania lancuszka powinien ktos odpowiedziec. Oliwier zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia a rodzicom wspolczuje takiej tragedji.
Dlaczego policja nie interweniuje? Dlaczego nie zostały zrobione oględziny pod kontem wypadku? Może warto szybko zająć się tematem co by nie doszło do kolejnych tragedii. Pomijam już fakt iż ludzie odpowiedzialni za ten parking(wspólnota kujawskiej 4) nic dalej nie robią ale dla nich przecież nic nie znaczy zdrowie i życie innych.Tyle lat w armii upośledziło w nich funkcjonowanie uczuć wyższych.
Niektorzy tutaj powinni byc ukarani za wpisy. Banda debili i nic wiecej. BEZMOZGOWCY! To jest dziecko. Znam go i wiem, ze jest bardzo ostrozny. Napewno nie szarzowal ani nie jechal na skroty. Zdarzyl sie nieszczesliwy wypadek, przez ktory chlopak teraz jest w spiaczce. Trzymajcie kciuki za jego zdrowie zamiast wypisywac bzdury.
NA ZDJĘCIU ŁAŃCUCHY SĄ WIDOCZNE BO RZUT JEST Z GÓRY NA TLE TRAWNIKA, ALE SZARE ŁAŃCUCHY NA TLE SZARYCH BETONÓW JUZ NIE BARDZO
a byla tabliczka na lancuszku zakazujaca wjaz lub wejscie na teren ogrodzony, bo ja majac kilkalat temu trampoline na plazy ogrodzona slupkami i tasma bilaloczerwona i mlodzi chlopcy zdewatowali mi ta trampoline to policja powiedziala ze nie ma tabliczek zakazujacych wejscie to niema sprawy, a samo to ze jest ogrodzone i oznakowane tasma to chyba wiadomo ze niema wstepu, a ten lancuszek to ten co go powiesil to powinien sobie na szyji powiesic jako ozdobe powinno byc widocznie oznaczone.
Mówicie, że ten łańcuch nadal tam wisi?! No błagam, nie ma w okolicy nikogo mądrego!?
NISZCZYC BUDYNKI ! DROGI ! STALOWE OZDOBY !! SADZIĆ DRZEWA, KWIATY ! BO NIEDLUGPO BEDZIE WIECEJ BETONU NIŻ ZIELENI !!
Proszę spojrzeć na fotkę, dwaj mężczyźni trzymają łańcuch aby można było przenieść nosze, czy widać pomiędzy nimi łańcuch? Nie widać ponieważ w środkowej części ma kolor rdzy a poza tym jest bardzo cienki. W dniu dzisiejszym nadal tam wisi! Dlaczego nikt nic nie robi? Czekają na dalsze nieszczęścia?
Co za bzdury że jakieś skoki przez łańcuch, chłopiec jechał normalnie poprostu nie zauważył łańcucha i doszło do strasznej tragedji. jak nie było się świadkiem tego, to domysły zatrzymać dla siebie. Życze chłopcu z całego serca powrotu do zdrowia, a rodzicom duzo siły.