A ja uważam, że to była bardzo fajna akcja. Może i trochę nie pomyśleli z tymi 2 godzinami i część czekających się rozmyśliła. Ale za to ci najbardziej wytrwali zostali nagrodzeni i organizatorzy przedłużyli akcję o prawie 2 godziny. Brawo za ogarnięcie sytuacji i dostosowanie do liczby chętnych. Oby więcej takich akcji.

Farsa i kpina z tej akcji. Podjechała grupa Cyklistów (którzy powinni być umówieni z Policjantami na jakiś konkretny dzień jako grupa zorganizowana) i wyszła z tego wielka Du...

Ciekawe co mam sobie oznakować jak mi w biały dzień odcięli zabezpieczenie i fiuu... ale Jak już wszystkim pokradli rowery to nagle coś zaczęli robić. Fakt, że zostało tak mało rowerów, że chociaż naklejek starczy.

co da znakowanie tych rowerów?? tyle że lakier zryją. wystarczy papierem ściernym przejechać i śladu po znakowaniu nie ma. gdyby jeszcze numery wybijane były a nie tylko na farbie wydrapywane niczym pisanka. co myśle o tym??. ... Pozdrawiam Policje

Słabo szukasz. Stefan na melinie ma z siedem takich rowerów.

Szukam kupić używany rower ale oznakowany - nie udało mi się.

niema jak to znakowanie rowerów w sezonie jak było na to największe zapotrzebowanie to nie znakowali rowerów jak mi ostatnio ukradli rower to szanowna pani policjant nie miała czasu nawet na sporządzenie notatki służbowej tylko przesłuchiwała mnie na korytarzu nawet pokazałem jej papiery od rowery bo jej sie śpieszyło na niby akcje(pączek i kawusia)a całe ala zgłoszenie trwało nie dłużej niż 2 min a wiec z całym szacunkiem do polskiej policji mam ich za taką prace głęboko każdy wie gdzie

mam takie wrazenie, że znakowane rowery giną częściej.może wycieka spis osób, które znakowały rowery, tak jak przecieki w banku.złodziej dokładnie wie jaki adres i marka roweru.trzeba zastanowić się i pochopnie nie znakować.z drugiej strony jak mają ukraść to i tak ukradną.

znakowanie na komendzie odbywa sie tylko w srody od 13do 15

G..wno to daje mi ukradli niedawno oznakowany i do tej pory sie nie znalazl

Dwugodzinna akcja propagandowa na środku placu? A jak przyjdę w dzień który mi pasuję na komendę to już nie oznakują? Poza tym te naklejki to porażka. Bałbym się zostawiać rower z naklejoną odznaką policyjną. Jeszcze mi ktoś go zniszczy.

Widzę już wpis pierwszego złodzieja, który usiłuje wszystkich zniechęcać do akcji.

Kto teraz trzyma dowód zakupu ? Chyba że od razu po kupnie oznakować.

Mam rower ponad 10 lat i ani śladu dowodu zakupu...

A co z numerem ramy? Po co drugi raz coś nanosić? Najgorsze, to ta szpetna naklejka, która oszpeca rower. Jak komuś ma zginąć rower, to i tak zniknie, choćby nie wiadomo jak był oznakowany. Osprzęt ściągnę, ramę wype***lę w krzaki i tyle z roweru.