W czwarte w Świnoujściu doszło do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem samochodów osobowych i rowerzystów, w których poszkodowanymi byli ci drudzy.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Matejki i Wyspiańskiego. Kierujący pojazdem marki Renault jechał prosto w kierunku ulicy Moniuszki, natomiast rowerzysta jechał prostopadle biegnącą ulicą Matejki. Jak ustalono, samochód zatrzymał się na znaku "Stop", po czym ruszył i nie dostrzegając przejeżdżającego na tym skrzyżowaniu rowerzysty, uderzył w niego. Mężczyzna jadący rowerem trafił do szpitala.
W drugim przypadku rowerzysta przejeżdżający drogą dla rowerów przez ulicę Energetyków został potrącony przez pojazd marki Mercedes. Kierowca twierdził, że nie zauważył cyklisty, który w wyniku zdarzenia na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.
W obu przypadkach odpowiedzialnymi za spowodowanie tych zdarzeń byli kierowcy samochodów, którzy nie udzielili pierwszeństwa przejazdu rowerzystom.
Policjanci apelują do wszystkich kierowców o bezpieczną i rozważną jazdę. Pamiętajmy, że rowerzystów, podobnie jak motocyklistów, nie chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne czy karoseria samochodowa. Ich bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od rozsądku, rozwagi i wyobraźni kierowców samochodów.
Kierowca, który spowoduje kolizję drogową naraża się na mandat karny w wysokości do 500 zł oraz 6 punktów karnych, natomiast kierowca powodujący wypadek, w którym inna osoba odniesie obrażenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Rzecznik KMP w Świnoujściu
asp. Beata Olszewska
dziś jechalem rowerem i wszystkie auta niemieckie kulturalnie udzielaly pierszenstwa, bo pewnie sami jeżdżą tez rowerami więc czują sympatie i rozumieja. A nasi zachwouja się często jak po prostu wiejskie chamy. Przykre to ale świadczy że jeszcze brak nam trochę a niektorym wiecej niż trochę kultury i wyobraźni.
Gość Sobota [14.09.2013, 08:18:26] - jakbys nie wiedzial, to rowerzysci powinni jezdzic wlasnie srodkiem ulicy, jak normalny pojazd, a nie z prawej strony.
No sie tylko pytam czy podpalacza juz złapali ?? bo sie boje wyjsc na miasto skuter sfajczyli 2 golfy 2 albo 3 stajnie z koniami knajpe na wladyslawa 4 w pierdalach siedzo alimentarze i pijani rowerzysci morze jendena prycza sie zwolni dla podpalacza natenczas
"Policjanci apelują do wszystkich kierowców o bezpieczną i rozważną jazdę."Rowerzysta tez kierowca ! Nie mam samochodu, jezdze rowerem i uwierzcie, ze 80% rowerzystow zasluguje na" kasacje" pojazdow : (Gdyby tak sprawdzic wiedze na temat przepisow drogowych wsrod cyklistow, ich liczba zmniejszylaby sie diametralnie !
Pozwole sobie zacytować-" Czy rowrzysci nie musza uwazac na chodnikach na pieszych??wszędzie maja prawo?na ulicach, chodnikach, jadac pod prad, to już skandal na rowezystow trzeba uwazac, a rowezysta nie musi? Oczywiście że muszą uważać tylko taki mały szczegół jeżdżę dużo rowerem i widzę co się dzieje np na ulicy Konstytucji od Kościoła do skrzyżowania Matejki włos się jeży na głowie po pasach na drugą stronę gdzie nie ma już ścieżki przejeżdżają na rowerach nasi sąsiedzi za granicy, inni zostawiają rower na ścieżce na przeciwko piekarni i przebiegają przez ulicę gdzie w dzień jest naprawdę duży ruch czy oni u siebie maja inne przepisy?? poruszania się na rowerze
Policja musi karac mandatami wszystkich rowerzystow, ktorzy z chodnika wjezdzaja na przejscie dla pieszych. moze 250 zl mandatu nauczy ich rozumu.
Zdarzenie na skrzyżowaniu ulic Matejki i Wyspiańskiego widziałam- ewidentnie była to wina rowerzysty, który z chodnika wjechał wprost na maskę wolno jadącego samochodu. Samochód zatrzymał się na stopie i wolno ruszył przez skrzyżowanie- kierowca musiałby być jasnowidzem, żeby przewidzieć, ze po ustąpienia pierwszeństwa normalnym użytkownikom drogi jakiś starszy pan na rowerze właduje mu się na maskę prosto z chodnika i to w miejscu gdzie nie ma ani oznakowanego przejścia dla pieszych ani tym bardziej przejazdu dla rowerów. Ale pewnie zakrzyczeli kierowcę - młodego chłopaka.
Rowerzysto pamietaj ze, samochod jest ze stali a twoja glowa nie.Zawsze w konfrontacji ucierpisz, wiec mysl troche ta glowa bo nie sluzy ona tylko do noszenia czapki.
Wczoraj skręcając z ul W.polskiego w Matejki gdzie rowerzyści mają zielone światło, w momencie gdy zapaliło się dla rowerzystów czerwone na pasy wjechała kobieta z małym dzieckiem w foteliku nie zastawiając się nawet przez chwile rozpędzona mało nie wjechała mi pod samochód i jeszcze była ciężko obruszona.
Czy rowrzysci nie musza uwazac na chodnikach na pieszych??wszędzie maja prawo?na ulicach, chodnikach, jadac pod prad, to już skandal na rowezystow trzeba uwazac, a rowezysta nie musi?tylko kierowca musi, na przejściu rowerzysta prędzej nadjedzie i kierowca nie zawsze zauważy.Maja scieszki, jezdza wszędzie, wejdź na scieszke narazasz się na wulgarne słowa skandal...
Wlasnie nastepny rowerzysta został trafiony na rondzie koło krewetki...
[14.09.2013, 10:26:02] • [IP: 95.129.225.**] Mam na myśli wyjeżdżających z chodnika bez ścieżki rowerowej.Często to ludzie młodz.Wiadomym jest, że ustępujemy przejazdu pieszym na pasach i rowerzystom jadących po ścieżce.
dobre sobie jezdza tymi samochodami jak im sie podoba, osobiscie 2 razy w przeciagu jednego tygodnia musialem ze skakiwac z roweru inaczej pewnie by juz nic nie napisal kierowcy w Sciu to motloch jakiego malo
Najgorzej jest na przejazdach dla rowerów! Jak im to to wymalowali, to rowerzystom wydaje się, że mogą na nie wjeżdżać jak kamikadze! Przecież tam też powinno się zachowywać jak na przejściu dla pieszych i dobrze rozejrzeć czy nie nadjeżdża właśnie pojazd, a nie pchać się pod koła jak szaleniec i wygrażać pięściami, że gość w samochodzie nie zauważył wjeżdżającego nagle z dużą prędkością wprost pod samochód rowerzystę!
Jeżdza pod prąd na Chrobrego . Jechała wieczorem para rowerzystów pod prąd na Chrobrego ulicą od strony morza do kanału.Na moją uwagę że jadą pod prąd, zaczełi sie śmiać i krzyczeli że mają światła i są widoczni -co za debilizm w myśleniu.
Jeżdżę rowerem ostrożnie, kulturalnie, a mimo to rok temu kierowca nie zauważył mnie, uderzył samochodem w tylne koło. Wysiadł, przeprosił i odjechał. Ja szczęśliwa, że wyszłam z tego tylko przestraszona, nie sprawdziłam stanu roweru, no i wymiana koła kosztowała mnie 120 zł. Jestem przeciwna brawurowej jeździe młodych rowerzystów, ale czasami wina jest po stronie kierowców. Teraz już wiem, że trzeba w takiej sytuacji dzwonić na POLICJĘ, a od kierowcy żądać zapłaty za uszkodzony rower.
Przez wieki całe kierowcy tresowali pieszych zgodnie z Kodeksem Drogowym, aby ci-piesi skakali i umykali przed samochodamina drodze jak zające.Teraz przeskadzają im rowerzyści-bo drudno z rowerem uskoczyć przed wariatami. Ale przyszłość przed nami.Prawie wszyscy posłowie są kierowcami i im również przeszkadzają piesi i rowerzyści.Ujrzymy może za niedługo bubel prawny zwalniający kierowców od odpowiedzialności całkowicie. A co, kto im przeszkodzi w tym? Patrz poczynania Najgrubszego Posła-Adwokata.
Ten artykuł wygląda jak" sponsorowany"przez rowerzystów.Dlaczego drogie iświnoujście nie napiszecie, że rowerzyści w tym mieście to święte krowy?Nie dalej niż wczoraj starszy pan wtargnął mi na pasy ni stąd ni zowąd nawet nie zerkając czy coś jedzie a nie był na ścieżce rowerowej.Jego obowiązkiem było zejście z roweru i przeprowadzenie go na drugą stronę jezdni!!.Jako kierowca auta narażony jestem na mandat i punkty a taka święta krówka jak spowoduje niebezpieczeństwo lub wypadek obejdzie się bez winy?!?!?!?!Żenada!!ZAZNACZAM, iż sam jestem rowerzystą ale używam mózgu i myślę dwa razy zanim wykonam jakiś manewr!!
Niech każdy lepiej uważa na siebie a nie narzekać.
Ciągle wina kierowców a może tak wprowadzić obowiązek jeżdżenia w kasku i płacenia OC, przecież są tak samo użytkownikami dróg. Oprócz tego może jakaś obowiązkowa karta rowerowa 90% rowerzystów nie zna przepisów ruchu drogowego, jeżdżą gdzie chcą i jak chcą przez to te wypadki. Po co Żmurkiewicz ładował kasę w ścieżki rowerowe jak rowery jeżdżą po chodnikach i ulicami pod prąd a policja nie reaguje.
"Rowerzyści powinni uważać często wjeżdżają na ulicę bez obejrzenia się czy coś nie jedzie.Pędzą przed siebie nie myśląc, że samochodem nie da się zahamować i stanąć w miejscu :(" i tu często wychodzi nieznajomość obecnie obowiązujących przepisów. Rowerzysta poruszający się po ścieżce rowerowej ma taki sam rozkład pierwszeństwa na skrzyżowaniu jaki ma droga równoległa do ścieżki rowerowej i właśnie przez nieznajomość tego przepisu dochodzi do zderzeń na skrzyżowaniach bez świateł.
Swinoujście, jak wiadomo nie od dziś, to miasto buraków, więc się nie dziwię że rozjeżdżają rowerzystów.
MÓJ APEL DO WSZYSTKICH ROWERZYSTÓW ! W POLSCE OBOWIĄZUJE RUCH PRAWOSTRONNY WIĘC PROSZĘ NIE JEDZIC POD PRĄD ! SCIEŻKĄ ROWEROWĄ. DOTYCZY TO SZCZEGÓLNIE ULICY 11 LISTOPADA DZIĘKUJE BARDZO POZDRAWIAM WSZYSTKICH ROWERZYSTÓW
A jak rowerzysci jezdzą ulicą pod zakaz...albo z ulicy na chodnik i odwrotnie jak im tylko pasi to tez nikt nie widzi...zrobiliscie z rowrzystów swiete krowy gdzie wiekszosc z nich nie ma bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego...policja boi sie rowerzystów tak samo jak niemieckich kierowców...a niemiaszki smieją sie z polskiej policji ze i tak im nic nie zrobią bo jezyka niemieckiego nie znają...nie to co niemiecki policjant piszecmandat i tyle nie znasz jezyka twoja sprawa...
jeba. rowerzystów !! najgorsze są te stare CHRUPKI które zbliżając sie do pasów jeszcze ci pie... przyspieszy samobójcy jeb... niech przeprowadzają rowery przez pasy bo jak wiem tej wojny nie wygra rower jak trawi na fure