Na chodniku leżała spora część płotu, utrudniając przejście przechodniom. Nie wiadomo, czy ogrodzenie zniszczyli wandale, czy płot przewrócił się, bo nie wytrzymał jakiś jego element.
- Dziś (czwartek), w godzinach wczesnoporannych, policjanci patrolujący dzielnicę Przytór, na ulicy Sąsiedzkiej zobaczyli przewróconą część metalowego ogrodzenia cmentarza komunalnego – informuje rzecznik Komendy Miejskiej Policji, asp. Beata Olszewska. - Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady oraz dokonała oględzin. Rozpytano też okolicznych mieszkańców.
Właściciel ogrodzenia nie złożył zawiadomienia o uszkodzeniu mienia.
ach ludzie z Przytoru a moze to jest WENDETA. moze komus zrobiliscie na zlosc to sie msci jak stara siekiera drzewa nie przerabie ale palec odetnie.
Zabierzcie pojemnik PCK na odzież z Przytoru, bo jest tu już taki śmietnik jaki był na pograniczu Grunwaldzkiej i Krzywej (to pewnie robota tych samych wandali)
No niestety, buractwo Polskie ma to w genach.Kiedys gdzies ktos powiedzial.Warcholy, i co ? Nie mial racji? A ich starzy w Warszawie z gwizdkami w ryjach lataja zamiast zajac sie swoimi debilami.
Wszyscy dobrze wiedza kto to taki to Przytorska PATOLOGIA robia co chca BO POLICJA NIC NIE ROBI NAWET NIE PATROLUJE a co dopiero ich lapac wiec robia co chca
a może czas aby zainteresowali się radni, prosiliśmy o posadzenie pasa zieleni na cmentarzu od strony ulicy tak aby mieszkańcy okolicznych domów i ludzie przebywający na cmentarzu nie musieli oglądać się wzajemnie, posadzono drzewa tym co sprzedali ziemię pod cmentarz, a pozostali dalej uczestniczą w ceremonii pogrzebowej, poza tym widać kompletną bezmyślność projektanta cmentarza, ziemia usypana powyżej płotu, jak już nam zaserwowali cmentarz to można było oddzielić ulicę od miejsca spoczynku naszych bliskich, a tak mamy zero intymności!!
Pojemnik PCK wywalony a ciuchy porozwalane na kilkanaście metrów, plot wyrwany. Kilka dni wcześniej podpalono siano gdzie widoczne były ślady podpalenia. W podobnym czasie wyrwano bramę, ani pioruna ani tornada nie było, czy policja naprawdę nie wie kto to robi ? trzeba palcem pokazać ?
Właściciel ogrodzenia?? czyli co-cmentarz miał się zgłosić? Każdy doskonale wie, komu sie nudzi i co to za bada debili łazi w nocy i niszczy co popadnie. W szkole-pozrzucali elementy ze słupków ogrodzeniowych (szkoła ponoć ma monitoring-można by było sprawdzić zapis??, czy się mylę?), Pojemnik PCK p[przewrócony i ubrania porozwalane-tez wiatr? Co za bzdury wypisujecie? Jakiś czas temu ktoś wykopał skrzynkę elektryczną w przychodni zdrowia i powyrywał rury tuż obok. Żadne siły przyrody, tylko debilizm wrodzony.
NIe samo!! a w SZKOLE (Przytorze) z ogrodzenia pozwalano daszki z betonu i.t.p. MASAKRA----KARAĆ --czyżby nikt nie widział??
Ten płot musiała stawiać najtańsza firma z pociotkiem w niej pracującym.
tak wczoraj był taki wiatr że poustawiał pojemniki na śmieci na środku ulicy, przewrócił pojemnik PCK z odzieżą i wyrzucił na środek jezdni.gratuluje myślenia.
sprawa dla reportera !! haha !!
Z tego co widać na zdięciu to płot nie potrzebował osób trzecich aby się obalić;tak by powiedział prokurator. Szczęście, że nie było tam jakiegoś dziecka.Totalna fuszerka. pozdrawiam.PEGAZ.
Ja wiedział bo wiatr to wiał ale chodnik krzywy bo ogrodzenie leży dlaczego ja się pytam ? czy komuś przeszkadza ? kiedy ja się pytam ! ?
POLICJA!! Nie zauważyliście, że ktoś pomalował też dach.